✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ktoś korzystał z pomocy psychologa/psychoterapeuty celem podniesienia poczucia własnej wartości? Wiem, że to jest powód moich wszelakich życiowych problemów i chciałbym nad tym popracować. Czy dała wam coś terapia ukierunkowana właśnie na poczucie własnej wartości?
Serio, przez swoją niską samoocene, pakuję się w fatalne sytuacje życiowe i pozwalam sobą dosłownie pomiatać, często jeszcze szukając w tym swojej winy. Mam tego dość. Jak macie jeszcze jakieś inne sposoby, żeby nad tym pracować dajcie znać.
Na siłkę się już zapisałem, zaczynam od następnego tygodnia.
#psycholog #psychoterapia #rozwojosobisty #poczuciewlasnejwartosci #pytanie

  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Jeśli czujesz się stabilny finansowo to nawet możliwość wyrzucenia z siebie tego i uczucie bycia wysłuchanym jest tego warte. Jeżeli uznasz że idziesz w niewłaściwym kierunku z danym terapeutą to nie jest to sytuacja wyjątkowa - czasami tak po prostu jest. Można wtedy zmienić specjalistę. Najważniejsze jest to czego teraz potrzebujesz. Nie znam Cię ale cieszę się że myślisz o tym i podejmujesz działania. Powodzenia!
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja mam dwa sposoby na podnoszenie swojej samooceny.
1. Pomóc zrobić coś komuś kto się twojej pomocy nie spodziewa lub komuś kto boi się o nią poprosić.
2. Wysiłek fizyczny produktywny nie tylko dla ciebie. Siłownia i bieganie odpada. Skoszenie trawy, narąbanie drewna albo pobiegnięcie do paczkomatu po paczkę dla babci.
Samoocena najczęściej wiąże się z tym jak nam się wydaje, że jesteśmy postrzegani przez innych, przynajmniej w moim
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć, zamierzam iść do psychoterapeuty i zastanawiam się czy taka jedna wizyta będzie miała wpływ obecnie posiadane przeze mnie pozwolenie na b--ń. A może zależy to od tego co psychoterapeuta u mnie zdiagnozuje? I jeżeli po pierwszej wizycie zdiagnozuje coś co może stanowić podstawę do cofnięcia pozwolenia to czy będę miał już to gdzieś wpisane w bazie danych?

#strzelectwo #pozwolenienabron #choroba #bron #depresja #terapia #psychologia #psychoterapia #bronpalna #policja

  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@amath: co za chłopski rozum w rozkwicie
Przecież dzisiaj niemal każdy potrzebuje jakiejś formy terapii, to by znaczyło ze niemal nikt nie może posiadać broni
  • Odpowiedz
@amath: wiesz, że istnieje wykaz chorób psychicznych, których posiadanie wyklucza cir z możliwości posiadania broni?
Wiesz, że nie wszystkie problemy psychiczne oznaczają, że nie dostaniesz pozwolenia na b--ń?
To, że ktoś ma problemy z erekcja, problemy w małżeństwie, problemy w pracy, problemy w biznesie, problemy z dziećmi, problemy z psem i chodzi z tego powodu do terapeuty, nie oznacza od razu, że podchodzi pod wykaz chorób.
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/wykaz-stanow-chorobowych-i-zaburzen-funkcjonowania-psychologicznego-17237118
  • Odpowiedz
Co powiedzieć pracodawcy gdy bede chodził na psychoterapie? Macie jakieś pomysły? Może że coś innego mi dolega.

Zapisałem się i mam co dwa tygodnie przez trzy miesiące spotkania i bede musiał wziąść w ten dzień wolne ,a niechce jemu mówić że chodze do psychologa.

#pracbaza #psychoterapia #psychologia #przegryw
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

psychoterapie

przez trzy miesiące

optymista ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Macie jakieś pomysły?

1. pies <mamy?> ma chemioterapię i
  • Odpowiedz
Czy ktoś z Was kojarzy centrum psychoterapii SYNERGIA ze Szczecina?
Jeśli nie, a jesteście zainteresowani praktyką studencka u nich to przestrzegam i odradzam.
Pisze tutaj bo obie panie (moim zdaniem mitomanki prezentujące cały przekrój zaburzeń) maja tendencje do usuwania komentarzy negatywnych i zasypywania portali typu Google/go work, znany lekarz itp swoimi pozytywnymi wysrywami (każą pisać je swojej załodze. Wiem, bo mi również kazały).
Do tego, klasyczny januszexowy mobbing (tyranie, wydzwanianie, bluzgi itp)

Tak. Mówimy o gabinetach psychoterapii.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@iwannafreshstart nie mam pojęcia ¯_(ツ)_/¯ . Pogadaj z paniami z dziekanatu co można zrobić w takiej sytuacji jeśli chodzi o praktyki.
Telefon do pipu też nie zaszkodzi. Nawet jeśli nie pomogą bezpośredni to powinni chociaż pokierować co z tym dalej zrobić. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Pogadaj też z osobami, które tam miały praktyki. Im więcej osób się zgłosi tym lepiej.

Nawet zapytanie tutaj na wykopie o to
  • Odpowiedz
ZROZUMIEĆ SIEBIE - BADANIE KWESTIONARIUSZOWE

Kochani.
Chciałbym Was zaprosić do udziału w badaniu - szczególnie zapraszam 35 latków i osoby starsze, seniorów.
Proszę tutaj link: (https://forms.office.com/e/YDPzdCSW47)
Jest to moja praca magisterska, moje Imperium Rzymskie - ponieważ nie było dnia, abym o tym nie myślał
Fedojo - ZROZUMIEĆ SIEBIE - BADANIE KWESTIONARIUSZOWE 

Kochani. 
Chciałbym Was zapro...

źródło: 370274047_193855560362796_6188353946467787340_n

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

10 mg #escitalopram od roku bez terapii. Działało fajnie, ale pojawiły się pewne stresy ostatnio większego kalibru i znowu dołek i lęki. Nie czuję potrzeby chodzenia na #psychoterapia Bo nie mam o czym gadać. Co bym mogła dodatkowo wyprosić u lekarza? Nie mam żadnych skutków ubocznych. Boję się, że jak powiem psajko, że przestało działać to mi każe wszystko odstawić.

#ssri #depresja
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Boczka: też jadę na tym ssri, ale uważam, że mimo w kij leków w najgorszym okresie itd. to dużo więcej pomaga terapia i poznanie przyczyn, pracowanie nad rzeczemi itd. SSRI jest dodatkiem, który ma poprawić działanie i umożliwić funkcjonowanie, terapia ma Cię natomiast wyleczyć. U mnie jeszcze była/jest akcja, że brałem 1 tabletkę, pomogło, ale czegoś mi jeszcze brakowało. Lekarz mówi, to weź se pan 2 tabsy, jak będzie źle
  • Odpowiedz
@Boczka: też nie miałem traum, a jednak. Czasem po prostu trafne pytanie zadane przez specjalistę potrafi wywołać lawinę przemyśleń i spowodować zmianę. Tak było u mnie.
  • Odpowiedz
Moim głównym źródłem prokrastynacji w pewnych dziedzinach życia jest lęk przed porażką. Po prostu się blokuje i nie mogę tego zrobić, robię wszystko żeby tego nie zrobić. Koniec końców robię to ale średnio obsuwa w np. napisaniu e-maila to jest tydzień. Wygląda to tak że robię coś, dostaje polecenie wysłania e-maila. I się blokuje, bo dawno nie pisałem "ważnych" e-maili, tak samo jest z wykonaniem telefonu. Nie wiem jak to przeskoczyć. Ludzie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lentilek: Ja się zamartwiam daną rzeczą np cały tydzień przed lekarz, telefon, wyjście do ludzi a gdy nadchodzi ten dzień przemagam się i robię daną czynność z głębokim stresem i niekomfortem potem oddycham z ulgą że to już za mną wieczorem leki lekko tlumią stres po urazowy bo np lekarz się uśmiechnął w kolejce się na mnie patrzyli czy rzuciłem złe słowo przez telefon. Rano kawa żeby się od mulić
  • Odpowiedz
Podejrzewam u siebie lekką fobię społeczną - od dziecka jestem bardzo wstydliwy, nie potrafię się odezwać przy obcych ludziach. Chcę to wyleczyć - do kogo się udać? Do psychiatry, psychologa, psychoterapeuty? Czy polecacie kogoś w Krakowie?
Tak jak wspomniałem, jest to raczej lekka fobia społeczna, bo jestem w stanie normalnie funkcjonować. Z tego powodu spodziewam się że raczej zostanie mi zaproponowana psychoterapia, bez leków - ale oczywiście nie jestem tego pewien, bo
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mannequeen: aby dostać się do psychologa, potrzebujesz skierowanie - może być od rodzinnego albo psychiatry (do psychiatry nie potrzeba skierowania). Jeśli nie zamierzasz brać teraz leków, to powiedz o tym psychiatrze, bo na ponad 90% wyjdziesz z gabinetu z receptą (antydepresanty SSRI, pregabalina lub coś innego). Lekarz psychiatra powinien wysłać Ciebie na podstawowe badania (tarczyca, hormony, morfologia itp.) oraz wykluczyć typowo somatyczne przyczyny zaburzeń psychicznych.

U psychologa powinieneś mieć zrobioną
  • Odpowiedz
@Mannequeen: ja bym szedł do psychoterapeuty (koniecznie z certyfikatem odpowiednim. nie z byle szkoły) który jest psychologiem, jak to lekkie jak opisujesz to nie widzę sensu pchania się w psychotropy. plus na fobię dobrze psychoterapię i tak. tym bardziej na nieśmiałość chorobliwą.

dla mnie psychaitra przy fobii to raczej poziom gdzie się boisz gdzieś wyjść, odebrać telefonu, pracować, uczyć etc. gdzie Ci to życie rujnuje
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirasy, walczę z tym syfem zwanym IBS już 5 lat. Jestem już pewny że jest on na tle psychicznym. Zaczęło się 5 lat temu, po ukończeniu gimnazjum poszedłem do dość prestiżowego technikum w którym poziom - szczególnie poziom matematyki był na wysokim poziomie. Jeszcze sobie pomogłem wybierając rozszerzona matematykę. Po trzeciej jedynce w pierwszym miesiącu nauki zaczęły się rewolucje jelitowe. Od samego początku były to biegunki i tak jest to dziś. Na początku nie wiedziałem że jest coś takiego jak IBS, wziąłem to za jakąś chorobę organiczna i ok 2 lata straciłem na gastrologów. Jak zawsze, komplet badań i wszystko w normie. Byłem nawet hospitalizowany ale tam również wszystko było ok. Sprawdzili mnie z każdej strony, w szpitalu miałem kolonoskopię i gastroskopie - wszystko w normie. Dopiero po 3 latach nie wiedząc już co robić poszedłem do psychiatry, dostawałem różne leki, setaloft oraz parogen na którym jestem do dziś. W każdym przypadku tak samo, przez pierwsze 3-4 dni lepiej potem powrót do normy czyli biegunki 5-6 razy dziennie. Dawki setalfotu i patogenu były na max. Chodzę na terapię psychodynamiczna od 3 miesięcy ale bez większych efektów, jedynie na początku odczułem znaczną poprawę co wydaje mi się że był to podświadomy efekt rozpoczęcia terapii i radości w moim mózgu. 1 rok temu byłem na wakacjach za granicą, wtedy przez tydzień biegunki ustąpiły i wszystko wróciło do normy (mimo że jadłem wszystko co najgorsze), po powrocie do PL wracamy do normalności. Zastanawiam się co robić dalej, zażywam standardowy układ leków, sanprobi, duspatalin retard I wspomagam się czasami ibesanem i do tego parogen. Niczym się już nie stresuje, pracę mam lekką i jak kiedyś objawy pojawiały się wraz z wzrostem stresu teraz biegunki są po prostu, nawet gdy niczym się nie stresuje. Wydaje mi się że po tylu latach już jest to w mojej podświadomości i nie musi się nic dziać aby zaburzenia się pojawiały. Myślę w jaką stronę iść, chodzę na psychoterapię z mizernym skutkiem a wizja że taka terapia trwa od 2 do 5 lat mnie przeraża finansowo i czasowo. Myślałem o spróbowaniu hipnozy bo uważam że to siedzi w mojej podświadomości. Dodatkowo myślałem o zasugerowaniu psychiatrze hydroksyzyny zamiast psrogenu (kilka osób tu na wykopie polecało na IBS). Czy próbował ktoś leczenia hipnoza na IBS? Udało się komuś z tym szybko wygrać po zorientowaniu się że problem leży w głowie? Może zmiana nurtu psychoterapii z psychodynamicznej na poznawczo behawioralną w moim przypadku coś da? Jeśli udało wam się z tym wygrać, jak do tego doszliście? Jakieś rady? Złapie się wszystkiego co pomoże ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pytanie #ibs #psychika #depresja #gastrolog #sibo #terapia #hipnoza #
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Oglądam właśnie Polsat i tam psycholożka dziecieca mówi, że dla niej jest szokiem, że 11 latek może kopać bezdomnego ()

Serio? Ludzie, których szokuje to że 11 latek może kogoś pobić są psychologiem? (,)

Niech ta pani lepiej się zastanowi, czy nadaje się do zawodu, który wybrała, bo szok czymś co zostało już wielokrotnie udokumentowane wskazuje, że nie ogarnia swojej pracy ¯\(ツ)/¯

#takaprawda
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KawaRozpuszczalna: Nie znam kontekstu, ale w tej wypowiedzi, tak jak ją przedstawiłeś, nie widzę nic dziwnego.

Szokiem jest, że istnieją seryjni mordercy, a każdy wie, że ludzie się zabijają od zawsze. Czym innym jest fakt występowania zjawiska, a czym innym wrażenie, jakie wywołuje. Nie można przejść do porządku dziennego nad takimi zachowaniami, one powinny szokować, żeby nie zacząć ich normalizować.
  • Odpowiedz
@jamtojest2: @Castellano Szokować może za pierwszym razem, drugim, może trzecim. Później to może być smutne, straszne, przykre, nieodpowiednie, nieprzyjemne, groteskowe. Jest wiele określeń, ale być w szoku to przesada.

Można nawet powiedzieć: "Byłbym w szoku, gdyby nie to, że...", "Z pewnością może to być szokujące".

Psycholog będący w szoku jest niepoważny.
  • Odpowiedz
Terapeuci mówili że moim podstawowym błędem jest generalizacja i dlatego powinienem iść na terapię.
To chyba większość polaków potrzebuje terapeuty skoro tak generalizują wyzywając wszystkich ukraińców bo zdażył się 1 rodzynek - komentarze polaków pod filmem - wszystkich wysłać na terapię? - terapeuci zapominają chyba że jesteśmy zwierzętami i nie mamy wolnej woli, coś się dzieje złego w życiu postępujemy autymatycznie w przypadku przegrywów bojąc się nowych sytuacji, nie wychodząc z domu
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@enyel:
"Terapeuci mówili że moim podstawowym błędem jest generalizacja i dlatego powinienem iść na terapię."
Odp: "To chyba większość polaków..."
( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Slucham sobie co cpac po odwyku (bardzo dobry podcast) i uderzyla mnie jedna rzecz - wszyscy mowia o terapii, ze to najwazniejsze, ale w pewnym momencie temat schodzi na farmakologie i sie okazuje ze i tak wszyscy jada na escilopranach i innych lekach.

#alkoholizm #psychoterapia #antydepresanty
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach