..Lysergic acid diethylamide (LSD) is a potent hallucinogenic drug affecting the mood and perception of an individual. Although LSD-induced self-inflicted cut-throat wounds and self-harm injuries are extremely rarely reported behaviors, some reports are coming out in recent days that may complicate the depiction of scenarios in forensic psychiatry settings...

#lsd
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Jakis_Leszek: a właśnie mam zamiar zrobić bardzo podobnie. Będziemy siedzieli i tak na zewnątrz w ogrodzie ale w środku w salonie chce to odpalić żeby właśnie rqz na jakiś czas wbić i popatrzeć.
Dzięki za odpowiedź!
  • Odpowiedz
@haabero: ja mam w swoim pokoju powieszone i jak chce to zmieniam normalną żarówkę na uv. Ale sprawdziłem to kila razy na trzeźwo i tyle

W sumie muszę kiedyś sprawdzić jak to wygląda po czymś kwaśnym bo po K już widziałem
  • Odpowiedz
  • 152
@Bardan: W------e, az tak mi nie zalezy a jak ktos ma spalic DMT czy wziac inne psychodeliki to mozna powiedziec, ze i tak go same znajda tak jak DNA moderatorow znalazlo dodatkowy chromosom
  • Odpowiedz
  • 194
@Dalegor_: Najlepsze jest, ze sami mi dali tag autorski tutaj i przez lata dodawalem wpisy robiac im posrednio hajs, ale teraz jak r-------i wlasny portal i sie rogale nie zgadzaja to trzeba usunac tresci i dodac wiecej reklam xD Nigdy nie pojme jak mozna tak mozna bylo zmarnowac potencjal tego miejsca
  • Odpowiedz
Lubię rytmy Shpongle i nawet trafiają do mnie te dalekowschodnie brzmienia z późniejszych albumów. Miałem kiedyś taką rozkminkę "a co jeśli tamten pierwszy zarzucony karton 10 lat temu wciąż działa, a obecna postrzegana rzeczywistość to trip?". W sumie to trochę zabawne i straszne zarazem. Wychodzi na to, że to musiała być potężna porcja, no bo przecież na erowidzie, czy w TiHKAL napisane jest mniej więcej, czego można się spodziewać. Tylko co w
grap32 - Lubię rytmy Shpongle i nawet trafiają do mnie te dalekowschodnie brzmienia z...

źródło: 95wz5arudh641

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@grap32: a ostatnio Shpongle grał na żywo w warszawskiej Progresji ( ͡° ͜ʖ ͡°). Tak się składa, że się wybrałem i była petarda absolutna.
A co do ludzi przeżywających inne życia na psychodelikach to chyba tak nie działa, że się pamięta tripa w tym innym życiu niestety. Ale pocieszę Cię - niewykluczone, że po śmierci wrócisz do pierwotnej świadomości, tej, której doświadcza się na najwyższych poziomach
  • Odpowiedz
Widzę mocną polaryzację na tym serwisie ... Nie wiem czemu miałbym się zamknąć w szufladzie PIS, PO, Konfederacji, SLD czy kogo tam więcej. Zaciśnięte mózgi dopinają się pod komentarze nie sprawdzając chociażby profilu za czym jestem, czego nie lubię albo co bym spalił od razu na stosie. Szczucie, zamiast dawania suchych informacji ... PO CO? Kiedyś w necie była ta zwana -> netykieta <-, gdyby obowiązywała to ludzie odnosiliby się do siebie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@OsKyy252: 50 to ćwiartka kwasa 200ug. Przy takiej dawce już coś tam może zacząć się zmieniać. Kiedyś po takiej dawce miałem wizualizacje przy zamkniętych oczach - głównie był to kalafior romanesco i moje rozważania na temat ciągu Fibonacciego xD Jak szedłem z górki to czułem, że świat jest małą kulką i jak przejdę jeszcze kawałek to wyjdę zza siebie. Jak stałem przy polu pszenicy, to jakiś krzak zaczął przypominać konia
  • Odpowiedz
Ciężko opisać doświadczenie psychodeliczne tylko na podstawie tego, co się zmienia w widzeniu rzeczywistości, bo większość po prostu się odczuwa.


@420smoker: amen. Łatwo poznać, że ktoś nigdy nie próbował psychodelików, bo zwykle w dyskusji uwaga takiej osoby skupia się wyłącznie na zmianach postrzegania, a te stanowią niewielką część doświadczenia i często są tylko "tłem" dla tego, co dana substancja robi.
@OsKyy252: ciężko znaleźć "miarę" dla tych doświadczeń, chyba
  • Odpowiedz
#narkotykizawszespoko #lsd #ketamina

Przymierzam się do swojego pierwszego tripa. Mam dylemat o setting. Nie wiem czy poczekać do ciepłej wiosny i zrobić to gdzieś w naturze, miałam w tym roku to zrobić ale wiosna i lato jakoś mi szybko zleciały, a trochę też się bałam i bardziej eksperymentowałam z mdma i w końcu temat jakoś umarł.
No i właśnie zastanawiam się czy czekać kolejne pół roku
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wygraj książkę Podręcznik Mikrodawkowania autorstwa C.J. Spotswooda

🍄 Chcesz dowiedzieć się więcej na temat mikrodawkowania psychodelików i poznać informacje na temat najnowszych badań na temat terapii psychodelicznej? To idealny moment, by zrobić mikrokrok w stronę większej świadomości.

📚 "Podręcznik Mikrodawkowania" wydany przez Wydawnictwo Biały Wiatr to wyjątkowy przewodnik napisany przez pielęgniarza psychiatrycznego C. J. Spotswooda, który krok po kroku wprowadzi Cię w świat aktualnej wiedzy na temat mikrodawkowania psylocybiny i LSD. Dzięki niemu dowies
Newsblotter - Wygraj książkę Podręcznik Mikrodawkowania autorstwa C.J. Spotswooda

🍄...

źródło: podrecznik-mikrodawkowania

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#narkotykizawszespoko #mikrodawkowanie #lsd #depresja

Jest tu ktoś kto może się podzielić doświadczeniami związanymi z mikrodawkowaniem lsd, w szczególności w kontekście stanów depresyjnych?

Pytam bo na późną jesień od kilku lat dopada mnie lekka sezonowa depresja, na którą za bardzo nie potrafię nic poradzić: mam jakąś tam aktywność fizyczną, suplementuję wit D (badałam, była w normie, tarczyca i wszystko inne w normie), odżywiam się całkiem
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lady_katarina: nie mam doświadczeń i w sumie nie planuję próbować takich metod, ale ogólnie mam totalnie to samo - radość z życia, aktywność fizyczna, dobre wyniki, samopoczucie, a jak wjeżdża jesień to nagle jakby kamień na głowę spadł ¯\(ツ)/¯ jakoś sobie radzę, ale no czuć ogromny kontrast
  • Odpowiedz