10 mg #escitalopram od roku bez terapii. Działało fajnie, ale pojawiły się pewne stresy ostatnio większego kalibru i znowu dołek i lęki. Nie czuję potrzeby chodzenia na #psychoterapia Bo nie mam o czym gadać. Co bym mogła dodatkowo wyprosić u lekarza? Nie mam żadnych skutków ubocznych. Boję się, że jak powiem psajko, że przestało działać to mi każe wszystko odstawić.
@Boczka leki od psychiatry leczą objawy tylko bo to czemu chemia mózgu się zmieniła na depresyjna to kwestia jakiegoś problemu środowiskowego, zaburzeń osobowościowe czy innych.
Psychiatra da Ci pewnie większa dawkę leku lub zmieni ale jeśli leki są jedynym leczeniem to albo jesteś wyleczony bo leki nie robią na Tobie wrażenia i bez nich pewnie tez byś żył normalnie albo musisz brać leki do końca życia póki nie ogarniesz się na
@Boczka a na co się leczyłas? Miałaś testy diagnostyczne na podstawie których dostałaś diagnoze i pod to wybór nurtu psychoterapii? Bo jeśli poszłaś po prostu do psychoterapeuty to on pewnie rok Cię diagnozował a nie leczył i możliwe ze ta diagnoza to wróżenie z fusów bo to nie testy diagnostyczne, przez co mógł nie to co trzeba zdiagnozować.
Jak chodziłam wpierw na psychoterapię to miałam diagnozy: DDA, depresja, borderline, dysocjacja emocjonalna
@Boczka tak Ci dodam ze inaczej się leczy depresje u osoby neurotypowej a zupełnie inaczej u osoby co jest autystyczna lub ma ADHD. To samo zaburzenie a zupełnie inne metody. Tak samo często psychoterapeuci myła często autyzm z narcyzmem. U autysty fobie spoleczna leczy się TUS (trening umiejętności społecznych) a u innych leczy się metoda wystawiania na źródło leku czyli np. terapia grupowa. Także od konkretnej diagnozy zależy forma leczenia i
@Boczka: też jadę na tym ssri, ale uważam, że mimo w kij leków w najgorszym okresie itd. to dużo więcej pomaga terapia i poznanie przyczyn, pracowanie nad rzeczemi itd. SSRI jest dodatkiem, który ma poprawić działanie i umożliwić funkcjonowanie, terapia ma Cię natomiast wyleczyć. U mnie jeszcze była/jest akcja, że brałem 1 tabletkę, pomogło, ale czegoś mi jeszcze brakowało. Lekarz mówi, to weź se pan 2 tabsy, jak będzie źle
@Cachorro: Tylko „problem” w tym, że ja nie mam traum, zaburzeń. Może uzależnienie od internetu, ale jak robię detoksy to jest lepiej. Kolejny raz opowiadać o całym swoim życiu i pozwalać na dosłowne szukanie dziury w całym… :(
@Boczka: też nie miałem traum, a jednak. Czasem po prostu trafne pytanie zadane przez specjalistę potrafi wywołać lawinę przemyśleń i spowodować zmianę. Tak było u mnie.
@kilertesciowej1927: O, dobrze że o tym mówisz. Waga niestety poszła w górę, a dawka nie została zwiększona. Do psychiatry regularnie chodzę po receptę, zna moją wagę, objawy. Miałam test na ADHD i nie zostało zdiagnozowane. Swoją drogą, dość ciekawe rzeczy lekarz mi opowiadał na temat kontrowersyjności leczenia ADHD u dorosłych. Jak dobrze zrozumiałam, leczy się objawy narkotykami “bez haju “.
@Boczka: No i taki jest cel leków. Mają pomóc naprawić chemię i połączenia w bani, dać kopa do życia i usunąć tu i teraz skutki zrytej bani i pozwolić żyć. Terapia, ma nas wyprowadzić długoterminowo :)
Ja jak skosztowałem ułamka życia z takimi zjazdami to zrobię wszystko by nigdy do tego ponownie nie dopuścić i w 100% z tego wyjść, także wszystkiech się chwytam i wszystkim polecam to samo. Nie
#ssri #depresja
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Psychiatra da Ci pewnie większa dawkę leku lub zmieni ale jeśli leki są jedynym leczeniem to albo jesteś wyleczony bo leki nie robią na Tobie wrażenia i bez nich pewnie tez byś żył normalnie albo musisz brać leki do końca życia póki nie ogarniesz się na
Jak chodziłam wpierw na psychoterapię to miałam diagnozy: DDA, depresja, borderline, dysocjacja emocjonalna
Ja jak skosztowałem ułamka życia z takimi zjazdami to zrobię wszystko by nigdy do tego ponownie nie dopuścić i w 100% z tego wyjść, także wszystkiech się chwytam i wszystkim polecam to samo. Nie