✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kobieta 32 lata:
- na wszystko spóźnia się zawsze o dobre pół godziny do dwóch godzin
- większość spotkań trzeba umawiać miesiąc wcześniej, bywały takie umawiane i pół roku wcześniej, odwoływała je i przekładała terminy po 3-10 krotnie
- w knajpach, kawiarniach siada tylko w określonych miejscach do których jest przyzwyczajona, nawet jeśli lokal jest pusty a dokładnie obok jej miejsca ktoś siedzi, inaczej czuje dyskomfort (i nie widzi tego że

Kto tu ma problem ze sobą?

  • OP ma problem ze sobą 14.5% (11)
  • Różowa ma problem ze sobą 44.7% (34)
  • Nikt 5.3% (4)
  • Oboje 35.5% (27)

Oddanych głosów: 76

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiedyś jedna dziewczyna powiedziała mi, że mnie lubi. Trwało to jakieś dwa lata. A potem poznała faceta, dała mu d--y i już mnie nie lubi.

Słabe to jest. Ja na przykład lubię koleżanki, których nie przeruchałem. A dziewczyny tylko udają, ze się kolegują, ale tak naprawdę po cichu liczą na przebolcowanie ;/...
#rozowepaski #s--s #przyjazn
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@login_cwiczebny: ooo, i tu dotknąłeś sedna problemu - przemijanie. Ludzie przychodzą, odchodzą - to prawda. Jednak w ostatnim czasie obserwuję nasilenie tego zjawiska. Relacje są płytkie, społeczeństwo jest coraz bardziej anonimowe (miasta). Nie robi to dobrze na psychikę.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki co sądzicie o ludziach typu umniejszacz? Niby normalna relacja, ale jak tylko zrobisz coś więcej/lepiej/inaczej niż oni to jest (mam wrażenie niekontrolowana wręcz) deprecjacja.

Jakie są według Was przyczyny takich zachowań i czy macie takich ludzi wokół i chętnie utrzymujecie z nimi kontakt?

#zwiazki #przyjazn #relacje
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czasem chciałabym się wypłakać, a nie mam komu. Znajomy mnie olał i odwołał spotkanie, bo mu się coś przypomniało, ze nagle ma dola od dłuższego czasu. Inni nie maja czasu, a ci co maja są emerytami wiec o niczym z nimi dłużej nie pogadam, a wiecznie nie chce mi się gadac o Bogu. Sama wszędzie jeżdżę, sama pije p--o, żyje dla siebie bo nie mam dla kogo. Jakbym była samotna wyspa. #
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tesknilam_: Heh baby mają życie na easy mode a jeszcze nie dają rady, nawet mnie to motywuje w jakiś chory sposób. Jak chcesz to możesz napisać do mnie, często mi się nudzi w robocie
  • Odpowiedz
Baobab obwieścił w relacji na instagramie, iż weekend spędza wspólnie ze swoim przyjacielem Małyszem, który niedawno opuścił zakład karny. Sebek podał również jego nowego instagrama: https://www.instagram.com/phoenixmalysz
Póki co nie ma tam żadnych zdjęć oprócz avatarka profilowego.
#baobab #malyszofficial #malysz #weekend #patostreamy #patologia #patologiazmiasta #torun #instagram #przyjazn #danielmagical
MILIARDER_007 - Baobab obwieścił w relacji na instagramie, iż weekend spędza wspólnie...

źródło: bao mal

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MILIARDER_007: Oni to się k---a nadają. Max co potrafią to odpalić strima na telefonie, który im zlatuje 3 razy w ciągu pół godziny, po czym zrezygnować z dalszej walki i iść się n-----ć.
Wcześniej oczywiście składać propozycje w stylu ,,200zł i idziemy na Raszei'' , ,,Jak ktoś da mi tysiaka to idę na urzędniczą n---------ć w okna'' , ,,Dobra c--j za 30 zł też pójdziemy na Raszei''.
I tak dobrze,
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki czy wasz różowy albo na ile dziewczyny przez was poznane rozpoczynają same rozmowę czy angażują się w nią?
Jakie macie doświadczenia z tym związane? I co wy różowe o tym sądzicie. Może zachowujecie się podobnie.

Poznałem pół roku temu różową, parę razy spotkaliśmy się - było trochę śmiechu, dotyku, zawsze odpisywała dość szybko choć nieco sucho. Jakieś obejmowanie i przytulasy choć sama ich nie inicjowała to akceptowała.
Doszedłem miesiąc temu
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: może jest tak przyzwyczajona do adorowania, że nie wpadła na to, że sama też powinna chociaż od czasu do czasu wykazać inicjatywę xD to by wyjaśniało dlaczego jest nadal sama mimo wianuszka adoratorów - każdy po jakimś czasie ma dość. Więc albo szczerze z nią o tym pogadaj, dlaczego zaprzestałeś kontaktu i zobacz, jak zareaguje, albo jak Cię dziewczyna nie interesuje to spasuj i tyle
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: księżniczka zaliczyła mind fucka bo orbiter przestał za nią latać. Służyłeś jej do podbicia ego po prostu, ale chociaż w porę się opamiętałeś i zachowałeś choć odrobinę rigczu. Z jej strony w twoim kierunku to nigdy nie było nic poważnego, chodziło tylko o to żebyś dawał jej atencję.
  • Odpowiedz
jak nie lubicie użalania się nad sobą to nie czytajcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

coś w moim życiu poszło nie tak. od zawsze uwielbiałem samotność i piwniczy tryb życia. Zaraz po skończeniu szkoły podłapałem dobrą pracę i związałem się z koleżanką z innej klasy. jestem z nią już od 9 lat, czyli jak łatwo się domyślić zaraz będę kończył 27 lat. problem w tym że oboje nie mieliśmy i nie mamy znajomych...
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jakeiscool: mam tak samo z partnerem tylko, że my się tak spiwniczyliśmy że nie mamy już żadnych potrzeb społecznych XD jeśli lubicie to polecam gry online gdzie można tworzyć gildie (np. jakieś mmosy, arenówki, cokolwiek), czasami powstają z tego przyjaźnie na lata
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jeśli jesteś z kobieta ale nie masz poczucia ze zrobiłbyś dla niej naprawdę wiele. Jeśli szkoda Ci wydać swoje pieniądze by kupić jej coś fajnego, nawet drogiego, żeby umilić jej dzień. Jeśli ciagle Cię frustruje i wkurza. Jeśli ciagle masz wrażenie ze od Ciebie wymaga więcej niż powinna. Jeśli nie docenia Twojego wysiłku, starań, nawet tych małych. Jeśli wywiera na Tobie presję a jedyny temat jaki porusza to
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 4
Anonim (nie OP): > Jeśli nie motywuje Cię bys się rozwijał i stawał się lepszy

Nie wymagam od niej zbyt wiele, ona nie wymaga zbyt wiele ode mnie


widać konsekwencję w myśleniu ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
#biedanonim
Niebieskie i różowe jak podchodzicie do takich spraw i jak to wygląda od drugiej strony?
1. Dziewczyna długo nie odpisuje, odpowiada zdawkowo, nie pisze nigdy pierwsza to wiadomo - ma nas gdzieś na szarym końcu
a co gdy
2. Szybko odpisuje, czasami pisze, używa emotek ale jednak jej wypowiedzi są jedno zdaniowe, często takie jakieś suche. Ciśniecie dalej czy dajecie sobie spokój? Co rożowe o tym sądzą?
I 3 opcja sama pisze, odpowiada mega
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim ad.1. Jeśli ktokolwiek mi zaczął pisać zdawkowo to przestałam pisać pierwsza albo napisałam ze nie musi się wstydzić (może pisać o każdej porze najwyżej odpisze później) i może pisać pierwszy/pierwsza. Jak to nie poskutkuje by ktoś się aktywował do pisania to po prostu znajomość zamiera i trudno.

Ad.2. Kwestia preferencji. Ja wole by jakieś ciekawsze tematy były bardziej rozbudowywane niż jedno zdanie. Na początku relacji raczej jest więcej do przekazania
  • Odpowiedz
@mirko_anonim jeśli to siostra Twojego dobrego kumpla to może ona Ci odpisywała tylko z grzeczności a nie bo była zainteresowana. Wciąganie w to wszystko jej brata może być niezręczne. Wg mnie trzeba ja zapytać bezpośrednio czy chce iść z Tobą na randkę lub sie spotkac, bo inaczej nigdy sie nie dowiesz czy jest Tobą zainteresowana czy tylko odpisuje Ci by nie było dziwnych i niezręcznych sytuacji gdy spotkasz sie z jej
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak coś przykład dotyczy przyjaźni damsko-damskich, męsko-męskich, męsko-damskich, płeć nieistotna, chodzi o sam fakt przyjaźń. Wpis o dysproporcji w zaangażowaniu i byciu zrzuconym w przyjaźni na drugi plan. Trochę #zalesie

Znacie te uczucie, gdy macie sobie przyjaciela/przyjaciółkę, wszystko układa się świetnie, znacie się i wspieracie od dawna, a nagle w jej życiu pojawia się ktoś nowy, a Wy zostajecie zepchnięci/zepchnięte na drugi plan? Nawet nie tyle
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 6
Anonim (nie OP): To naturalne, że przyjaźnie się kończą. Czasem z czyjejś winy, czasem ''jakoś tak wyszło'', bo komuś jest głupio wyjaśnić coś z jakiegoś powodu. Ja to zaakceptowałem i ruszyłem dalej. Czasem tylko mam wspomnienia typu kiedyś to było i tyle. Gorzej, że w pewnym wieku już tak się łatwo nie tworzy głębokich relacji i już na pewno czegoś takiego nie będzie. Chociaż kto wie. Różnie w życiu bywa.

  • Odpowiedz
@mirko_anonim: najwyraźniej nowa przyjaciółka ma wyższy social score niż ty dlatego polecialas w odstawke. Takie jest już zycie, straciłem tak paru wieloletnich zdawałoby się przyjaciol na całe zycie bo nagle wkręcili się fajniejsze kręgi społeczne
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co faktycznie powoduje, że tak wiele osób staje się samotnych po ukończeniu studiów lub w okolicach 30 roku życia, i tak trudno tym osobom wzajemnie sobie pomóc i nawiązać między sobą przyjaźnie?

Problemem nie jest podobieństwo - jak nigdy, mamy dziś możliwość poznawania nowych ludzi na całym świecie według zbliżonych wartości i zainteresowań, i jakoś nie przyczynia się to do wielu stabilnych przyjaźni. Problemem nie jest fizyczna odległość -
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co faktycznie powoduje, że tak wiele osób sta...

źródło: maxresdefault

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Śluby, dzieci, wyjazdy z rodzinnych miast na studia, a pod studiach do jeszcze innych miast albo za granicę.

Dodatkowo polska zamknięta kultura, gdzie żeby poznać znajomych w większości przypadków już musisz mieć znajomych, którzy cię do grupy wprowadzą. Ostatnio jeden Hiszpan zwrócił mi uwagę, że to niesamowite jak ciche są polskie tramwaje. Nikt się nie odzywa. Każdy w telefonie i atmosfera jakby na pogrzeb się jechało. U niego tramwaj to jeden wielki głośny
T.....n - Śluby, dzieci, wyjazdy z rodzinnych miast na studia, a pod studiach do jesz...

źródło: 1550756338_nqlull_600

Pobierz
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
tl; dr - analiza zjawiska ghostingu w przyjaźni, czyli nagłego zerwania relacji z kimś bez żadnego ostrzeżenia. Zwrócenie uwagi na pomijane aspekty wraz z zagrożeniami i morałem. Być moze zapoznanie się z tym wpisem uratuje niektórych przed krzywdą. Info do osób oznaczonych, na dole wiadomości wyjaśnienie.

Myślę, że nie ma niczego gorszego niż #ghosting jeśli chodzi o relacje międzyludzkie może z wyjątkiem zdrady. Ze zdziwieniem czytam
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czuję, że moi przyjaciele mnie olewają i albo ja przesadzam, albo pozwoliłem sobie wejść na głowę. Pomijam stronienie od spotkań, bo zawsze jak proponuję, to okazuje się, że mają mega napięty harmonogram. Nie negują nigdy w rozmowach prawdziwości, ale znam te osoby od lat i ich tryb życia i te wszystkie wymówki brzmią na naciągane. Tzn. moim zdaniem po prostu nie mają ochoty się spotkać, co też rozumiem,
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): > Ej ktoś odkrył, że ludzie mają swoje życie. Nic nowego nie odkryłeś że ludzie żyją w swoich związkach i częste kontakty z innymi niewiele są im potrzebne. Wiem z własnego doswiadczenia, że na jakies spotkania itp to się zajduje czas raz w miesiącu a i tak umawia się człowiek tydzień wcześniej.

Przecież posiadanie swojego życia nie koliduje z istnieniem instytucji przyjaźni. Inne osoby i relacje też są
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jak Cię ktoś nie szanuje to po cholerę poświęcać na niego czas? Swojego czasu miałem z natury podobny problem, jednak clu siedziało w szacunku do mojej osoby. W momencie gdy zainteresowałem się swoimi pasjami, zacząłem spędzać więcej czasu sam, z partnerką czy innymi przyjaciółmi, okazało się że ignorujący mnie "kumple" zaczęli się odzywać! A nawet jakby się w Twoim przypadku tak nie stało to powinieneś mieć w------e.
Są okresy
  • Odpowiedz
Ostatnio się zorientowałem, że w ogóle nie utrzymuję kontaktu z ludźmi z liceum. Mam kilka paczek znajomych i przyjaciół, ale tak się złożyło że nie ma tam nikogo z liceum. Nie żebym wspominał je źle, po prostu było to zbiorowisko przypadkowych ludzi, którzy byli zmuszeni do przebywania razem przez pewien okres. Znajomych mam że studiów, organizacji studenckich, a nawet z pracy, ale nie z liceum. Więcej mnie z nimi łączy. A jak
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Załóżmy że znasz już trochę drugą osobę przez internet, ona mniej więcej wie jak ty wyglądasz , ale też jakoś bardzo, ty wiesz jak ona wygląda, no i planujecie spotkanie. Z tym, że masz pewne mankamenty, których w sobie nie lubisz, ale da się je ogarnąć, np poprawa sylwetki. Co robisz?

1. i tak się spotykam z nią, skoro trochę się znamy to albo mnie zaakceptuje i będę się starał zmieniać dalej

Która opcje byś wybrał?

  • 1 69.6% (16)
  • 2 30.4% (7)

Oddanych głosów: 23

  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach