✨️ Obserwuj #mirkoanonim Siemano mirasy, niebawem 30 na karku, w końcu widzę światełko w tunelu i powoli wygrzebuję się z mentalnego bagna, w którym byłem. Depresja, brak chęci do czegokolwiek etc. Finansowo jestem ogarnięty bo #programista15k, mam mieszkanie i spoko auto. Od prawie 2 lat ostro trenuję i trzymam michę. W te wakacje udało się zrobić super formę. To ta dobra część. Moją piętą Achillesową są relacje. Izolacja w dzieciństwie, fobie społeczne, g*wniane kompetencje społeczne sprawiły, że w ciul ciężko jest mi nawiązać jakąkolwiek głębszą relacje. Wychodzę na miasto, działam na #tinder i nawet z początku udaje się wzbudzić zainteresowanie bo faktycznie z wyglądu wstydu nie ma. Ale długo to nie trwa bo kompletnie brakuję mi umiejętności wprowadzania emocji do rozmowy. Pytam o hobby, pogodę czy pracę i dziewczyny bardzo szybko tracą zainteresowanie. Nie potrafię tego pchnąć dalej. Posiłkuje się trochę YouTubem i jakimś PUA contentem ale wiadomo jak to jest, dużo tam prania łba i trzeba przeorać kilka godzin nagrań żeby wyciągnąć jedną wartościową uwagę.
Pogodziłem się ofc z tym, że 18 mieć nie będę. Zmarnowałem ten okres (albo i nie, walczyłem o siebie więc chyba nie był to czas zmarnowany :) ). Ale nie chciałbym też kobiety po 30 z dziećmi bo jednak chciałbym przeżyć jakąś luźniejszą relację. Zobaczyć z czym się to je w ogóle etc. Polecicie jakieś książki, arty, filmy cokolwiek o budowaniu głębszych relacji? Klasyk Carnegiego pomógł mi jedynie przełamać pierwsze lody i pytać o tą głupią pogodę czy hobby ale dalej nie potrafię nic z tego wyciągnąć.
W zeszłym roku w Korei Południowej sprzedano więcej wózków dla psów niż dla dzieci. W USA wydano więcej na zwierzęta domowe niż na dzieci. Oczywiście ogłupiałe społeczeństwo nadal będzie myślało, że ludzie nie mają dzieci, bo nie ma żłobków, nie ma nianiek, macierzyński za krótki i mieszkania drogie. Równocześnie ignorować się będzie fakt jak młodym ludziom sprały mózg social media i tinder - główni winowajcy dopaminowego przepalenia styków. It's over. #blackpill
@stasiu84: ale nie ma symetrii między facetami a kobietami Kobieta może mieć dosłownie dowolny opis ale jeśli jest >5/10 to będzie miała tysiące lajkow
@phonekonto: i to jest kolejny problem poza tym ,że na 1 kobietę przypada 9 facetow to jeszcze pełno fejkow- I weź sobie z takim Mikołajem z domem w Sopocie ,Zakopanem i Monaco rywalizuj ¯\(ツ)/¯ Tinder jest już przegrany dla facetow
@Linnior88: No jeśli facetowi i jej pasuje brak sexu to git Ja sobie nie wyobrażam takiego związku w którym widok partnerki mnie obrzydza albo mój widok obrzydza partnerkę
Jak to jest mozliwe, ze na #tinder poziom trudnosci tak szybko z roku na rok rosnie do gory? Jeszcze nawet te 3 lata temu, mimo ze bylo ciezko, ale dalo sie umowic na randke, spacer, cokolwiek, z jakas fajna #rozowypasek jezeli bylo sie cierpliwym. Teraz to jest jakas porazka, zadna nie odpisuje, albo odpisuje raz na pol dnia, jeszcze te 3 lata temu AZ TAK tragicznie to nie
@nohopeforme: nie wiem jak było 3 lata temu ale trend jest jasny: coraz więcej facetow, coraz mniej kobiet więc będzie coraz gorzej... A dlaczego coraz mniej kobiet? Może im po prostu insta spełnia te funkcjonalność?
@nohopeforme: No było ale widocznie kiedyś nie spełniało tej funkcji w takim stopniu jak teraz ... Nie wiem- tak czy siak trend jest jednoznaczny, bez większej liczby kobiet aplikacje randkowe tracą swoją funkcjonalność dla 80-90% facetow
Jakbyście mogli wybrać między 26 latką z którą się dobrze dogadujecie, czuć wspólny Vibe z magistrem i pewna pracą, a 20 latką która jest młodsza, ładniejsza dużo sensowniejsze ciało jednak nie ma aż takiego Vibu, pracuje w jakieś fabryce smrodu i nie zanosi się, że do czegoś więcej dojdzie bo nie ma jakiś wysokich ambicji, co byście brali, pewnie opcja nr 1 brzmi rozsądniej jednak dla mnie jako chłopa nr 2 jest
Przestroga dla wszystkich aby nie zachowywac sie jak kukold widoczny na zdjeciu. Na fb ciagle przez posty sponsorowane czy przez uposledzone kolezanki w znajomych udostepniajace od nich posty non stop widzialem to spermienie Akopka do swojej zoneczki. Ciagle pokazywaly mi sie takie wiecie posty madro-glupie jakies wierszyki, ze milosc to cos tam itd. No i jak skonczyles kukoldzie? Najpierw separacja, teraz sie zeszli ale juz sa przecieki, ze zoneczka lubi nadziewac sie
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Nie chce mi się. Po dwóch latach szukania pracy, jedyne na co mnie stać to p--------e 5500 na rękę i to w dużych bólach. Przy cenach utrzymania mieszkania 2500 zł, zatankowaniu auta, opłaceniu rachnuków i zakupach zostaje mi całe g---o które zostanie zjedzone przez zepsutego zęba, naprawę samochodu, remont czy inne nieprzewidziane wydatki. 5 lat doświadczenia, nauki, z-----------a poszło w piach. Popadłem w #depresja i nie widzę przed sobą jakiejkolwiek przyszłości. Nie chce mi się żyć w taki sposób. Chciałbym podjąć jakieś działania w kierunku poprawy tego, ale działałem przez lata i nic. Chłop nawet się przebranżowił na IT i zdobył doświadczenie, a tu przyszedł kryzys i nic się już nie da znaleźć bo to doświadczenie jest za małe. Ciekawe ilu chłopów w gorszej sytuacji nie wytrzymało i walnęło #s---------o i czy te firmy w całej swojej dobroczynności i z super koleżeńskim fajnym PR mają świadomość że przez swoją chciwość są współodpowiedzialni wysokiemu odsetkowi samobójstw i mają krew na rękach. Dodatkowo ten #tinder i te #p0lki pier**** wcale nie pomagają w całej sytuacji. Chłop ma niby powodzenie, par od bardzo dużo, ale po zapoznaniu się wychodzi szydło z wora. Tylko wymagania, wymagania, zdrady i żadnego pożytku. "Zakładać rodziny nie będę bo nie jestem inkubatorem, ja chcę pjeska mojego pipudimpu fiu fiu lalala""aborcja" "prawa gejów" "jestem wege". Sam nie wiem po co to piszę, przyjdzie ktoś i powie: "większość tak ma", "Idź stąd Oskarku", "za 5500 to bym sobie od nowa życie ułożył" i się zdołuję jeszcze bardziej, bo już totalnie braknie mi nadziei na cokolwiek jeżeli rzeczywiście przy niby dobrych zarobkach mam tak gównianą jakość życia. #pracbaza #depresja #zarobki #polska #tinder #przegryw
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Jaki ten #tinder jest bezużyteczny.. Nie widzę różnicy między posiadaniem 0 par vs 200+ par skoro i tak żadna nie napisze pierwsza a nawet jak napisze lub ty napiszesz to wymiana kilku zdań i para usunięta mimo, że jesteście w trakcie rozmowy. To ja już wolę robić z siebie creepa i zagadywać na żywo niż korzystać z tej durnej apki. Nie znam nikogo kto by się poznał przez tindera, każdy przyznaje się że korzystał ale bez rewelacji i szybko się zniechęcili. Jedyny powód dlaczego jeszcze korzystam to praca zdalna i nie mam na żywo okazji ale na prawdę ta apka ryje banie.
@matti-nn: ale kiedy poznali ? Kiedyś to było normalnie możliwe ale teraz to apka dla Chadow I lasek ... 90% facetow nie ma czego tsm szukać poza depresja
Mircy z #tinder #p0lka Co prawda nie Tinder a randki na FB. Ale mam pytanie co byście zrobili. Raz miałem parę z jedną dziewczyną, przywitałem się, odpisała, ja coś napisałem i już bez odpowiedzi. Usunąłem to na jakiś czas. Teraz znów mnie sparowało z tą dziewczyną. Napisałem wiadomość 2 dni temu, bez odpowiedzi xD obserwuje mnie na FB. Zastanawiam się czy pisać do niej na messengerze czy to