Wszystko
Wszystkie
Archiwum
![t.....a - Gdzie są wszyscy mirkowi przyjaciele moi?!
#youtube #muzyka #przyjaciele...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1640622732aODqFAJgk7sBNsYOcZXj4K,w400.jpg)
- 1
Komentarz usunięty przez autora
- 1
- 1
@tryboluminescencja: napisał mi że chciał urlop od wykopu bo studia itd
- 1
Chodźcie wszyscy moi przyjaciele na tulenie (。◕‿‿◕。) (づ•﹏•)づ
#kumple #cumple #przyjaciele #tulenie #feels
#kumple #cumple #przyjaciele #tulenie #feels
![t.....a - Chodźcie wszyscy moi przyjaciele na tulenie (。◕‿‿◕。) (づ•﹏•)づ
#kumple #cu...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1612815199WX96UelqDRUSfl7nQ8nHHf,w400.gif)
źródło: comment_1612815199WX96UelqDRUSfl7nQ8nHHf.gif
Pobierz- 2
Piszę dziś do ziomka wokalisty, muzyka, dźwiękowca na messengerze
-Słuchaj Karol jest taka akcja. Niedługo się przeprowadzam. Chciałbym mieć jakiś dobry sprzęt na winyle, ale kompletnie się na tym nie znam. Ty za to świetnie. Pomógłbyś mi dobrać jakiś gramofon i dobre nagłośnienie, a jakby się dało to żeby może nie kosztowało tyle co nerka
-Ale powiedz mi jedną ważna rzecz. Co Ty chcesz tym osiągnąć? Chcesz zaruchać na pierwszym spotkaniu czy
-Słuchaj Karol jest taka akcja. Niedługo się przeprowadzam. Chciałbym mieć jakiś dobry sprzęt na winyle, ale kompletnie się na tym nie znam. Ty za to świetnie. Pomógłbyś mi dobrać jakiś gramofon i dobre nagłośnienie, a jakby się dało to żeby może nie kosztowało tyle co nerka
-Ale powiedz mi jedną ważna rzecz. Co Ty chcesz tym osiągnąć? Chcesz zaruchać na pierwszym spotkaniu czy
@AAASAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA co? XD
Niby dla czego, niektórzy lubią takie gadżety.
Niby dla czego, niektórzy lubią takie gadżety.
@Medyc: no to dobrze napisal "co chcesz tym osiagnac" bo dzisiaj ludzkosc wymyslila bardziej praktyczne urzadzenia do odtwarzania muzyki, a jak ktos lubi takie gadzety to niech kupi jakikolwiek i niech kreci tym smiglem z winylem
Najsilniejsze są przyjaźnie zawierane w wieku
- 7-12 lat 13.3% (21)
- 13-16 lat 22.2% (35)
- 17-20 lat 43.0% (68)
- 21-25 lat 12.7% (20)
- 25-30 lat 4.4% (7)
- 30-40 lat 0% (0)
- >40 lat 1.9% (3)
- Inna odpowiedz 2.5% (4)
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: chciałbym mieć jakieś doświadczenie i coś zaznaczyć ale całe życie no friends
#anonimowemirkowyznania
Zastanawiam się nad jedną sprawą. W ciągu ostatnich 6-7 lat zmieniłem 2 razy ekipę, a teraz chyba opuszczę trzecią. Chodzi o to, że na początku poznaję ludzi, jest fajnie, mamy co robić, dogadujemy się i ogólnie wszystko spoko. Ale po jakimś czasie zaczyna się rutyna i próbuję zawsze temu przeciwdziałać. Kończy się to tym, że to ja jestem zły i reszta przyjmuje postawę obronną, następnie jedna wielka kłótnia i do widzenia. Tak było z pierwszą ekipą, która fajne imprezy raz w tygodniu zamieniła na chlanie u kumpla w domu 2-3 razy na tydzień, gdzie absolutnie nic się nie dzieje, oglądają youtube i słuchają disco polo. Próbowałem ogarnąć jakąś imprezę na mieście, jakiś grill, czy cokolwiek to zawsze spotykałem się z dezaprobatą. Zerwałem kontakt 4 lata temu i z tego co się orientuję to nic się tam nie zmieniło, tylko jeden typek ustrzelił bąbelka. W międzyczasie miałem drugą ekipę ze szkoły. Inne środowisko, inne zainteresowania i tematy do rozmowy. Przez pierwsze 3 lata technikum było super. Jako że każdy mieszkał w innym mieście to spotykaliśmy się w mieście, w którym się uczyliśmy. Zawsze było coś ciekawego do roboty, jak nie impreza to inne aktywne zajęcia. A jak dojazd był kłopotliwy, długi weekend, czy coś to razem trzaskaliśmy w gierki. Potrafiliśmy przesiedzieć całe noce na teamspeaku i nikomu się to nie nudziło. Na końcu trzeciej klasy niestety zostało samo granie w gry, nie było już żadnych imprez, wyjść na miasto, do kina, czy coś. Po prostu codzienne granie. Próbowałem coś z tym zrobić i co? Tylko mi to przeszkadzało, szkoła się skończyła i kontakt się urwał, ale wiem że po ponad 2 latach sytuacja się nie zmieniła.
Po skończeniu osiemnastki każdy robił prawko. Potem pierwsza praca i pierwszy samochód. W ten sposób poznałem nową ekipę, "fanów motoryzacji" XD Po 3 latach znowu wdarła się rutyna, różnica zdań i tylko ja jestem winny. Nie mówię, że jestem bez winy, bo faktycznie chyba po prostu mam jakieś problemy socjalne, ale nie mogę zdzierżyć faktu, że nikt nie chce ze mną przeprowadzić dyskusji z jakimiś sensownymi argumentami tylko plują na mnie jadem i cisną za moimi plecami.
Co innego z moimi kumplami i przyjaciółmi, z którymi spotykam się sam na sam (nie ma żadnych wspólnych znajomych, ani żadnej ekipy). Z nimi zawsze da się normalnie pogadać i unikać rutyny. Może moja przypadłość jakoś się nazywa, że mam problemy z relacjami w większym gronie. Albo miał ktoś podobnie?
Zastanawiam się nad jedną sprawą. W ciągu ostatnich 6-7 lat zmieniłem 2 razy ekipę, a teraz chyba opuszczę trzecią. Chodzi o to, że na początku poznaję ludzi, jest fajnie, mamy co robić, dogadujemy się i ogólnie wszystko spoko. Ale po jakimś czasie zaczyna się rutyna i próbuję zawsze temu przeciwdziałać. Kończy się to tym, że to ja jestem zły i reszta przyjmuje postawę obronną, następnie jedna wielka kłótnia i do widzenia. Tak było z pierwszą ekipą, która fajne imprezy raz w tygodniu zamieniła na chlanie u kumpla w domu 2-3 razy na tydzień, gdzie absolutnie nic się nie dzieje, oglądają youtube i słuchają disco polo. Próbowałem ogarnąć jakąś imprezę na mieście, jakiś grill, czy cokolwiek to zawsze spotykałem się z dezaprobatą. Zerwałem kontakt 4 lata temu i z tego co się orientuję to nic się tam nie zmieniło, tylko jeden typek ustrzelił bąbelka. W międzyczasie miałem drugą ekipę ze szkoły. Inne środowisko, inne zainteresowania i tematy do rozmowy. Przez pierwsze 3 lata technikum było super. Jako że każdy mieszkał w innym mieście to spotykaliśmy się w mieście, w którym się uczyliśmy. Zawsze było coś ciekawego do roboty, jak nie impreza to inne aktywne zajęcia. A jak dojazd był kłopotliwy, długi weekend, czy coś to razem trzaskaliśmy w gierki. Potrafiliśmy przesiedzieć całe noce na teamspeaku i nikomu się to nie nudziło. Na końcu trzeciej klasy niestety zostało samo granie w gry, nie było już żadnych imprez, wyjść na miasto, do kina, czy coś. Po prostu codzienne granie. Próbowałem coś z tym zrobić i co? Tylko mi to przeszkadzało, szkoła się skończyła i kontakt się urwał, ale wiem że po ponad 2 latach sytuacja się nie zmieniła.
Po skończeniu osiemnastki każdy robił prawko. Potem pierwsza praca i pierwszy samochód. W ten sposób poznałem nową ekipę, "fanów motoryzacji" XD Po 3 latach znowu wdarła się rutyna, różnica zdań i tylko ja jestem winny. Nie mówię, że jestem bez winy, bo faktycznie chyba po prostu mam jakieś problemy socjalne, ale nie mogę zdzierżyć faktu, że nikt nie chce ze mną przeprowadzić dyskusji z jakimiś sensownymi argumentami tylko plują na mnie jadem i cisną za moimi plecami.
Co innego z moimi kumplami i przyjaciółmi, z którymi spotykam się sam na sam (nie ma żadnych wspólnych znajomych, ani żadnej ekipy). Z nimi zawsze da się normalnie pogadać i unikać rutyny. Może moja przypadłość jakoś się nazywa, że mam problemy z relacjami w większym gronie. Albo miał ktoś podobnie?
@AnonimoweMirkoWyznania: hm, to chyba naturalne, kazdy mial kilka ekip, ostatnio przez dlugi czas kumplowalem sie z ludzmi z ktorymi wydawalo mi sie ze bedziemy ziomeczkami do starosci, a jednak okazalo sie ze oprocz wspolnego zamilowania do chlania nic nas nie laczy, dzisiaj kazdy poszedl w swoja strone i nie mamy kontaktu.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja sam byłbym pewnie piwniczakiem, co grałby z tobą w gry, ale stawiał opór, gdybyś sugerował inne aktywności. Nie rozumiem tylko ich agresji w twoją stronę. To wydaje mi się całkowicie zbędne.
nie widzialem sie z kumplem duzo czasu. Mowi ze jest po wypadku i nie chce wychodzc ( cos z noga sobie zrobil), ale po kilku h mowi ze wyjdzie jesli jakies palenie bedzie. Warto sobie nim zawracac glowe? kiedys to dobry ziom byl #kumple #narkotykizawszespoko
@szakal555: nie chce mu sie ale jak bedzie jakiea palonko to moze sie zmusic, kazdy ma takie dni nie przesadzajmy, albo ma cos do zrobienia w domu, rozne sa scenariusze. Moze mu sie po prostu nie chciec
Komentarz usunięty przez moderatora
4
Jak skutecznie poprawić relację ze swoim psem?
![Jak skutecznie poprawić relację ze swoim psem?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Xl8Kxr4OYu3eNRPyn8Bwa6CCJTnzFMPk,w220h142.jpg)
Kontakt, więź, relacja. Jest wiele słów na określenie tego, co może łączyć psa i jego przewodnika.
z- 4
- #
- #
- #
- #
Tak jak pisałem wcześniej, #rozowypasek na panieńskim więc stary ma wychodne! Przyjechali #kumple dwaj i grillujemy! Pozdrawiam wszystkich Mirków! Wiem, że biednie no ale organizacja na szybko xd
#chwalesie #oswiadczenie
#chwalesie #oswiadczenie
![mechaos - Tak jak pisałem wcześniej, #rozowypasek na panieńskim więc stary ma wychodn...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_7SBjgnHYsgwl6SNFrL8y1PtQd7NNj9q1,w400.jpg)
źródło: comment_7SBjgnHYsgwl6SNFrL8y1PtQd7NNj9q1.jpg
Pobierz- 1
@nemiroff90: Jak nic to rogale
@Doomnewsuit: Brak celu w życiu/zdali sobie sprawe że nigdy go nie osiągną.
Więc zostaje zaruchać karinke, spłodzić gówniaka i tyrać do głodowej emerytury. A jedyna rozrywka to alkohol i imprezka w weekend do nieprzytomności.
Więc zostaje zaruchać karinke, spłodzić gówniaka i tyrać do głodowej emerytury. A jedyna rozrywka to alkohol i imprezka w weekend do nieprzytomności.
- 1
@Doomnewsuit: daj mi na nich namiary bo chyba się z nimi dogadam
- 1
@niebieskiwmoro: Chciałbym, ale nigdy porządnie w górach nie byłem :(
@niebieskiwmoro szanuje...
![weiro71 - @niebieskiwmoro szanuje...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_5Ph88f6AYyEasFR1QVdLSf2Oj72j4zBq,w400.jpg)
źródło: comment_5Ph88f6AYyEasFR1QVdLSf2Oj72j4zBq.jpg
Pobierz79
Dobry kolega to skarb
![Dobry kolega to skarb](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_vfevdGe9iPCSUtxKEEB1b3jrhmdoK9dg,w220h142.jpg)
Szczególnie gdy ma dobrego cela ( ͡° ͜ʖ ͡°)
z- 7
- #
- #
- #
- #
- #
I to są kumple :) środek nocy, a tu domofon napieprza jak szalony. Zaraz dzwonek do drzwi. Zerknąłem w judasza, kto tak po nocach, a tam dwie moje kochane mordeczki :) przyniosły ze sobą mały weekendowy rozruch towarzyski. Zatem: udanego weekendu Mirki i Mirunie ( ͡° ͜ʖ ͡°) #weekend #kumple #alkohol #piwo #nocnazmiana
![sowiryj - I to są kumple :) środek nocy, a tu domofon napieprza jak szalony. Zaraz dz...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_cl2aE9CnPfvOhk9h0ihcXIhaORHyh7Qa,w400.jpg)
źródło: comment_cl2aE9CnPfvOhk9h0ihcXIhaORHyh7Qa.jpg
Pobierzhej zawołajcie kumpla @peszmerd
ma mnie na czarno a lubię ziomka i chciałem odpowiedzieć w jego wpisie..
#czarnolisto #kumple
ma mnie na czarno a lubię ziomka i chciałem odpowiedzieć w jego wpisie..
#czarnolisto #kumple
- 2
- 0
@peszmerd: dzięki
Alez mi sie #nostalgia wlaczyla. Pamietam z dziecinstwa te spotkania u kumpla z podworka, ktory jako jedyny mial konsole i zawsze padalo jakies pytanie z puli "kturym sie szczela". Braliscie czipsy, batony i jazda.
Teraz grasz online, w rozne #!$%@? gry typu LoL, WoW, WoT, czy co tam jeszcze gaben nie wymysli i na kazde pytanie otrzymujesz chamski tekst pryszczatego nastolatka, ktoremu na odleglosc nic nie mozesz zrobic. Kumplowi na
Teraz grasz online, w rozne #!$%@? gry typu LoL, WoW, WoT, czy co tam jeszcze gaben nie wymysli i na kazde pytanie otrzymujesz chamski tekst pryszczatego nastolatka, ktoremu na odleglosc nic nie mozesz zrobic. Kumplowi na
![K.....i - Alez mi sie #nostalgia wlaczyla. Pamietam z dziecinstwa te spotkania u kump...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_Ye31xpQNaXs5zCJeV6jEtrtZ5AOVIbhL,w400.jpg)
źródło: comment_Ye31xpQNaXs5zCJeV6jEtrtZ5AOVIbhL.jpg
Pobierz- 5
to lubię w kumplach :D #rozowepaski sprawdźcie w jaki sposób się żegnałyście ostatnio z innymi różowymi na czacie na fb czy gdzie bądź :D czasem dobrze kisnę z tych kontrastów między nami :)
#kumple #niebieskiepaski #typowyniebieskipasek #meskaprzyjazn #konkret
#kumple #niebieskiepaski #typowyniebieskipasek #meskaprzyjazn #konkret
![peteQ - to lubię w kumplach :D #rozowepaski sprawdźcie w jaki sposób się żegnałyście ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_odcoKOZJNSAy9kqvRiUa0cTOlgdh1nBp,w400.jpg)
źródło: comment_odcoKOZJNSAy9kqvRiUa0cTOlgdh1nBp.jpg
Pobierz
Komentarz usunięty przez moderatora