151 937,06 - 6,25 = 151 930,81

Dziś trochę zaspałem, bo do prawie 1:30 musiałem pozałatwiać parę spraw - i jak już się obudziłem, to był czas tylko na krótką przebieżkę po bułki ¯\(ツ)/¯
Wystartowałem o 5:45 i poleciałem na krótki rekonesans po osiedlu. Tempa nie kręciłem, spokojnie sobie truchtałem mając z tyłu głowy że tak o 6:20 wypada już być w domu. Pogoda bardzo przyjemna, chłodnawe 18°C - póki
Pobierz
źródło: IMG_5B2CA106DD65-1
151 947,06 - 10,00 = 151 937,06

Obudzilem sie dzisiaj o 5 i nie moglem spac, dlatego stwierdzilem ze pobiegam z rana.

Pogoda dopisuje, na poczatku chlodno, ale po ok 15 minutach zaczelo sie robic goraco. Zadnych wiatrow, zadnych deszczy. Duzo podbiegow po schodach, troche piasku na chodnikach, w lasach chlodno i mokro. Tempo dobre - ponizej 5,30 min/km.

Moge dodac, ze w Gdyni jest dzisiaj piekna pogoda na bieganie.

Miłego dnia
Pobierz
źródło: 20230707_064919
151 952,24 - 5,18 = 151 947,06

Dziś Garmin zarządził 39 minut biegania i wiedziałem, że jeśli pobiegnę spokojnie to dam radę. No i na koniec biegu widziałem, że dałbym radę jeszcze więcej pobiegać, więc chyba zaczynam wracać do wytrzymałości sprzed kontuzji. Może do końca miesiąca dam radę i 15 km pyknać. :)

Miłego dnia!

Tag do obserwowania moich postępów: #najwolniejszywykopekwsztafecie

#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem #barefoot

Skrypt | Statystyki
Pobierz
źródło: GarminConnect_20230707-063059
151 960,71 - 8,47 = 151 952,24

Rano nie było jak, ale jestem uparty i musiałem przynajmniej cokolwiek pobiegać.
Akurat do setki w tym miesiącu brakowało 8 km, więc uznałem że mała, spokojna przebieżka po osiedlu powinna wystarczyć. Dokończyłem odkurzanie piętra i uznałem, że najwyższa pora wyskoczyć póki nie jest zbyt późno - 21:13, Słońce akurat zaszło więc miało być całkiem fajnie i ładnie.
Było rzeczywiście fajnie - niby aż 18°
Pobierz
źródło: IMG_5600
151 986,20 - 9,29 = 151 976,91

Dla odmiany dziś trening bardziej wieczorową porą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trening tempowy
10' biegu spokojnego, 15' biegu w tempie 5:15-5:25; 3 min przerwy; 10 minut w tempie 5:10-5:20; kilka minut wyciszenia
Biegło się super, temperatura przyjemna, widoczek z zachodzącym słońcem dawał mi super vibe. Ja autentycznie nie czułam zmęczenia podczas tych odcinków, mogłabym tak biec i biec (
Pobierz
źródło: 355041577_658375975821175_4973578480982751757_n
152 025,42 - 21,37 - 14,41 - 3,44 = 151 986,20

Dzisiejszy trening crossowy - PAPATHLON ( ͡ ͜ʖ ͡)

Pierwsza runda: Papaton w formie fartleka. Pobawiłem się trochę, były takie atrakcje jak 2km biegu ciągłego w tempie 3:40, losowe sprinty na 100m czy 200m i kilka podbiegów. Słońce schowało się za chmurkami więc pogoda prawie idealna na zapindalanie!

Druga runda: Rowerek, dystans każdemu dobrze znany.

Trzecia
Pobierz
źródło: PAPATHLON
152 032,53 - 7,11 = 152 025,42

Tempo spacerowe - kolega ćwiczy do RMG, a ja testuje ruch po kontuzji (jakby ktoś wpadł na pomysł grać w piłkę z dzieciakami w trakcie kawalerskiego to nie polecam xD moja pachwina...). Lekki dyskomfort jest ale do przeżycia. Myślę że w sobotę pobiegnę w Biegu 4 jezior ale pewnie typowo treningowo bo za dwa tygodnie Harrachov. Ależ piękna tęcza i deszczyk na koniec!

#sztafeta #
Pobierz
źródło: IMG20230706195956
Hej Mircy, marzy mi się #biegorski - zapisałem się na Breńskie Kierpce 15,3km (620m up 620 down).

Trenuję na okolicznych pagórkach w okolicy, na treningach wychodzi 200-300m przewyższeń przy jednym wbiegnięciu na lokalną górkę, ostatnio dałem radę dwa razy wbiec (wbiec, nie wejść) - wg. garmina czy stravy jedna taka górka to ok 90m w górę.

Pytanie do osób bardziej obeznanych w #gory #biegigorskie #bieganie - sądzicie że dam radę strzelić sobie
Pobierz
źródło: Nowy projekt
@k__d:
1. Nie ma zdjecia
2. Brenskie to specyficzny bieg, trzeba sie dobrze ustawic i rozpychac na starcie, pierwszy km lecisz wzdluz rzeczki gdzie jest bardzo wasko. Jest to tez szybki bieg i trzeba dobrze dupe spinac, bo climb climbem, ale potem sie #!$%@? w dol, zeby ostatni km tez nad rzeczka zrobic.
3. Jesli mieszkasz w okolicy, sugeruje pojechac i piznac rekonesans. Bo tam jest mocno pod gore po kamieniach,
jechać i sobie spróbować też?


@k__d: jedz na trase brenskich i sobie pobiegnij na czuja tempo, tylko przypatrz sie dobrze trasie.
A potem bedziesz myslal nad czym trzeba popracowac.

Wycieczka gdzies na jakas trase w teren jest zawsze fajna.

Do biegu masz 44 dni.
152 091,58 - 21,12 - 21,37 = 152 049,09

Dwa kolejne dni z rzędu w moim ukochanym Makowie ()
Udało się najpierw we wtorek zrobić półmaraton z 501m przewyższeń, a w środę co prawda bardziej płasko (388 m up) za to papaton ( ͡º ͜ʖ͡º)
Tempo bez rewelacji, oba biegi ciupinkę ponad dwie godziny. Ale widoki były tak boskie, że
Pobierz
źródło: IMG_D7FEC625B292-1
152 091,58 - 3,55 - 5,00 = 152 083,03

Ostatnie dwa biegi - z 4 lipca i dzisiaj. Powoli zwiększam dystans choć długa przerwa od biegania i coraz cieplejsze poranki mi nie służą.

Dzisiaj obudziłem się po 4 i stwierdziłem, że nie ma co dosypiać tylko trzeba wyjść się poruszać póki temperatura znośna. Garmin proponował 1:15:00 biegania i nawet założyłem Speedgoaty z myślą, żeby na dystansie 10 km nie przeciążyć stóp w
Pobierz
źródło: 20230706
152 130,60 - 10,01 - 2,00 = 152 118,59

Dzisiaj trzeba było podnieść morale po poniedziałkowej wpadce. Wychodziłem to było 26 stopni, ale byłem mega zdeterminowany by zrobić trening.

Na poczatek wpadło 10km 5:10 - 5:20min/km. Oczywiście przy takich założeniach trzymam się jak czubek tej dolnej granicy i średnie tempo wyszło jak widać.

Według oczekiwań tętno poszybowało w kosmos, ale dopiero od 7km. Mimo wszystko te 10km weszło w miarę komfortowo.

Na
Pobierz
źródło: IMG_1158
152 135,54 - 4,94 = 152 130,60

Dzisiaj nie udało się 5km, bo mnie poebao i pobiegłam o 13 xD patrzę w telefon 27° ale wychodzę na balkon, słońca akurat nie było i wiało więc myślę sobie eee tam dobrze będzie xD
Spoiler, nie było, bo zrobiłam inna trasę, mniej zacienioną i na koniec pod górkę mocno xD
O tej godzinie było więcej dzieci w wózkach niż piesków - 12 do