Plany planami, a tymczasem mały terroristen wstał o 5 rano - a ja ulitowałem się nad półprzytomną żoną i przejąłem zbója ( ͡º ͜ʖ͡º) Start w związku z tym był bardzo późno (6:49) i musiałem skrócić do zaledwie dyszki. Biegło się nawet miło, bez większej spiny, tempo bliższe przyzwoitemu (5:08) ale wciąż spokojne. Bułki kupione.
Parę godzin później
![enron - 160 614,58 - 10,33 - 5,19 = 160 599,06
Plany planami, a tymczasem mały terro...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b239921de48a2f348e8c904271b109bd9aea3a59c2fb49f884803b147d4a6686,w400.jpg?author=enron&auth=70d62fa53a453cac27bc0bbe1499b596)
źródło: 24ACDD17-5910-48F5-90B7-E1D000D02725
Pobierz- spyyke
- barteczek1337
- sedros
- janusz-lece
- enteropeptydaza
- +22 innych
Uff, w końcu jakiś normalne weekendowe bieganie (ʘ‿ʘ)
Obudził mnie kot o 4:30, zrzucając z nakastlika niemal wszystko co się dało. Nawet spoko, bo budzik nastawiłem na 4:37 - pozbierałem się w miarę sprawnie i tylko ciutkę zamarudziwszy wyruszyłem o 4:52 (ʘ‿ʘ)
Cudowna pogoda (。◕‿‿◕。) Budzący się piękny dzień, na
źródło: 11638C57-9B91-4644-A881-F762E2667253
Pobierzźródło: F1393347-B995-4D1E-8096-1AF93D828A31
Pobierzźródło: 03B8325C-2569-47D4-B169-DCECB19207B2
Pobierz