ag_psycho
ag_psycho
  • 336
Panowie, Drodzy Ojcowie, proszę o chwilę Waszej uwagi

Pojawienie się w rodzinie dziecka to bardzo duża zmiana dla całego systemu rodzinnego. Naturalnie większość uwagi w kontekście zdrowia psychicznego skupia się wtedy na mamach. Mnie jednak, jako przyszłej psycholog, interesuje perspektywa ojców – ich emocje, doświadczenia i to, jak odnajdują się w nowej roli.

W swojej praktyce zawodowej zetknęłam się z ogromną presją, jakiej doświadczają ojcowie po narodzinach dziecka — presją odpowiedzialności za rodzinę,
  • 122
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
bobeczek1
bobeczek1
  • 0
@dawid2210: o ja j***bie, więc samolubnie, zeby nie niszczyc sobie życia, niszczysz je 4 (CZTEREM) innym osobom? Jeszcze przyznajesz otwarcie że to jest złe dla dzieci!? Brawo miszczu!
  • Odpowiedz
bobeczek1
bobeczek1
  • 0
@dawid2210: "z mojego punktu widzenia" cholernie samolubne podejście tobie się tak wydaje że jest dobrze i jest ok, a mamy dwie rozbite rodziny i dzieci które wychowują się bez ojca. Możesz sobie wmawiać, tłumaczyć się ale to nie jest "ok"
  • Odpowiedz
bobeczek1
bobeczek1
  • 0
Czyli dziecko wychowuje się tydzień bez matki a potem tydzień bez ojca, co tydzien zmienia miejsce zamieszkania finalnie nie potrafiąc stwierdzić gdzie jest jego dom? Faktycznie wymarzone warunki
  • Odpowiedz
Mochizuki
  • 25
Co się robi z psami agresywnymi w Polsce?
Szuka się im nowego domu ¯_(ツ)_/¯

"Oziego kupiliśmy razem z rodzicami z hodowli jako szczeniaka, z nadzieją, że stanie się częścią rodziny. Niestety, od początku był psem trudnym – impulsywnym, nieprzewidywalnym, z tendencją do agresji. Pracowaliśmy z behawiorystą, ale nie udało się zbudować bezpiecznej relacji.

Po 1,5 roku podjęliśmy próbę znalezienia mu bardziej odpowiedniego domu – trafił do myśliwego, gdzie miał realizować się jako pies
Mochizuki - Co się robi z psami agresywnymi w Polsce? Szuka się im nowego domu ¯\(ツ)...

źródło: temp_file3579684374130150157

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
bobeczek1
bobeczek1
  • 0
Mam takiego, od małego, gdy miał ok 5 lat to dzieci na nim "jeździły", nawet nie warknął, potem mu odwaliło i raz przy próbie pogłaskania złapał syna za rękę, nic poważnego, ale od tamtej pory nigdy nie przebywają na jednym terenie, mamy odgrodzoną część podwórka tylko dla psów, gdy dzieciaki muszą tam wejść to psa zamykam w kojcu.
  • Odpowiedz
Analny_Rozrabiaka
  • 1107
Trudna do przełknięcia pigułka i codzienny przypominacz.

W Polsce żyje ok. 8 100 000 psów, a w 2024 roku odnotowano 3 śmiertelne pogryzienia.
To oznacza, że 1 na 2 700 000 psów okazał się „psem zabójcą”, czyli prawdopodobieństwo wynosi 0,000037%.

W Polsce mamy 132 000 myśliwych, którzy w zeszłym roku zabili 5 osób.
Analny_Rozrabiaka - Trudna do przełknięcia pigułka i codzienny przypominacz. W Polsc...

źródło: F587A3AA-BB3C-44FB-8191-1EDF823BA51F

Pobierz
  • 677
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Itslilianka
  • 2
Kto ma tu pierwszeństwo? Ja jestem żółty i mrugnalem czerwonemu żeby pojechał to się sprawą rozwiązała. Ale ten czerwony nie reagował przez 10 sekund xdddd. Stal tak że ten niebieski mógł wjechać i zrobić swój manewr ale niebieski też nie chciał xD ja też jechać nie moge bo co jeśli niebieski mnie załaduje po same kule? Czy mam rację że czerwony powinien podjechać tak by zablokować niebieskiemu manewr? Co robicie jeśli wszyscy
Itslilianka - Kto ma tu pierwszeństwo? Ja jestem żółty i mrugnalem czerwonemu żeby po...

źródło: temp_file5622636402855193678

Pobierz
  • 66
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
bobeczek1
bobeczek1
  • 0
@Itslilianka: @Noct prawidłowo z definicji, ale w realu to nierealne, równorzędne to często małe skrzyżowania B jak stanie na środku to zablokuje skrzyżowanie i A nie przejdzie, praktycznie pierwszy przejedzie ten co ma największe jaja :)
  • Odpowiedz
ATAT-2
ATAT-2
  • 294
Fakt, że ten wpis ma prawie 2k plusików, tylko pokazuje poziom wykopu. Ale czemu się dziwić - jeszcze niedawno niejeden tutaj zazdrościł rodzicom życia w PRLu.

Wiesz, czemu Twojego dziadka było stać na dom i dzieci a Ciebie nie?

Bo nie wydawał 500 zł miesięcznie na Neflixy i internet, bo nie miał telefonu za 4k, bo nie płacił 1,5k leasingu za samochód i 2k miesięcznie na restauracje czy jedzenie na wynos, bo
ATAT-2 - Fakt, że ten wpis ma prawie 2k plusików, tylko pokazuje poziom wykopu. Ale c...

źródło: image

Pobierz
  • 165
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
bobeczek1
bobeczek1
  • 1
@ATAT-2: nie wiem gdzie się chowałeś, ale powiedzieć że mijasz się z prawdą to mało powiedziane. Mój dziadek sprzedając mieszkanie kupił działkę i pubudował dom, w tym samym mieście, jakieś 2km w linii prostej, nawet bliżej centrum niż miał mieszkanie (dzisiaj nawet działki nie kupisz). Wiesz czemu stać go było na dom? Bo ten dom to były ściany z suporku, cegła na podpiwniczeniu, deskowanie i papa na dachu, trochę rurek
  • Odpowiedz

Osiągnięcia