Ehhh jest to niestety smutny element bycia kobietom, całe stado przeciętnych beciaków i ani jeden bogaty przystojniak 196cm który chce się poznać, it's over dla baby
@marcin-tirowiec: no ale skoro każdy facet, który nie jest chadem jest uznawany za brak faceta, to praktycznie nawet 100 adoratorów bez chada to dalej 0. Tu się dzieją dramaty, a wy się śmiejecie
@genrommel: jak kiedyś wrzuciłam wpis, że w Neapolu można zjeść pickę za 4e (margherita) i wrzuciłam zdjęcie menu z restauracji, to się na mnie Polactwo rzuciło, że to fake i że nigdy za granicą nie byłam ¯\(ツ)/¯
@genrommel: nie bede bronil polskiego gastro, ale czesto tez to wynika ze skladnikow, jezeli chodzi o wloska kuchnie. W tej knajpie pewnie nakupowali taniej lokalnej mozarelli, warzywa z targu (tam i tak sa lepsze), to samo guanciale. U nas wloska knajpa to musi sie uprzec na sery DOP, importowane guanciale, anchois tez nie mamy bo nie ta szerokosc geograficzna, wiec troche bez sensu porownanie IMHO. Jakby wlosi serwowali autentyczne polskie
Z jednej strony rozumiem ludzi chcących maksymalizować zyski ale z drugiej strony to nie godzi wykorzystać maksymalnie wszystkich. Ja jak zatrudniałem ludzi to zawsze dawałem dobre stawki (mimo że mogłem niższe) bo uważałem że buduje w pewien sposób społeczność. Zanim ktoś się zaśmieje że napisałem w czasie przeszłym, firmę rozwiązałem bo się żarłem że wspólnikami a nie bo była mało zyskowna
@neurotiCat: niby tak ale prowadziłem biuro rachunkowe, tutaj liczy się jakość a wiem jak w-------y pracownik może zrobić taki b----l że się gościu połapie dopiero pod koniec roku jak będzie mieć nóż na szyi
Nie zdziwiłbym się gdyby lobby deweloperskie było ściśle powiązane z restauracjami typu jakieś zmowy, te same mordy pociągające za sznurki itp.
Mówię to już teraz, zgaduję, że większość restauratoruchów to również deweloperuchy albo wynajmują lokale za dziesiątki tysięcy czynszu swojej rodzinie by prać pieniądze a potem pod stołem dzielą się hajsem. Sprawa z restauracjami śmierdzi na kilometr.
@UczesanyPedryl: Przecież nie od dziś wiadomo, że jak masz fabrykę elementów plastikowych do automotive / firmę transportową / zajmujesz się deweloperką to żonie fundujesz restauracje, potem zapraszasz kontrahenta, i kasa leci do ciebie wrzucasz wszystko w koszty i elo. Budda też kupił restauracje "grażynce". Od taka moda wśród postkomunistycznych elit, kiedyś był jeszcze dom weselny / hotel. Ale główna kasa była na robieniu tulei czy innego polbruku, czyszczeniu pojemników na
@T3sla: dziekuję za polecajkę. nie jadłem jeszcze homara i przynajmniej wiem, żeby to miejsce omijać (chociaż i tak wydawało mi się zawsze strasznie sztuczne).
Wbrew całej narracji o tym jak ,,uciemiężeni psembiorcy" zostali zdemonizowani, że jest to efekt pozostałości po upadku komuny, że to dzięki nim mamy pracę i że według słów memcena należy się wyzbyć przekonania, że prywaciarz to krwiopijca - po całych swoich doświadczeniach i obserwacjach z otwartością stwierdzam, że polscy prywaciarze to:
- wyzyskiwacze - socjopaci którzy nie mają za nic praw i godności drugiego człowieka (pracownika) - manipulanci którzy wykorzystają cię do ostatniej kropli potu -
@Fekalny_okuratnik: Troche juz na rynku pracy jestem. Z 20 lat. "Pare" razy zmienialem pracodawce. Raz trafilem na polskiego pracodawce ktory byl spoko (ale potem poszedl w korpo i ludzie sie pozwalniali - firma oglosila upadlosc) a raz trafilem na takiego polskiego janusza ze wierz mi badz nie: to co slyszales o polskich januszach to pryszcz. Od niego kazdy janusz moglby sie uczyc. Praca ciekawa ale po 2 miesiacach polozylem papiery
#lekarski #medycyna #pracbaza #zalesie Pamietam jak mialem zabieg na polipy w nosie. To badanie przed zabiegiem robila mi lekarka w szpitalu, dokladnie tym ktorym mnie operowano. A na epacjent zamiast porady w szpitalu mialem wpisana jakis prywatny gabinet wlasnie tej lekarki, ktory znajdowal sie w miescie oddalonym o 100+ kilometrow. Nie byla wizyta policzona podwojnie, bo w portalu epacjent byl tylko jedna porada (w
@ZbieramMinutniki: Przecież lekarz pracuje na kontrakcie, szpital zleca realizację świadczeń poradnianych formie zewnętrznej - lekarzowi na kontrakcie. A miejsce gabinetu może mieć dowolne. To się nazywa świadczenia w miejscu wezwania.
Jak wizyta była na NFZ, rozliczona na NFZ przez lekarza który ją wykonywał. To wszystko jest tak jak powinno.
@ZbieramMinutniki: Ale to nie ma znaczenia gdzie siedziałeś fizycznie. Udzielała ci świadczeń prywatna praktyka która mogła być zarejestrowana w miejscu gabinetu. A szpital zleca tej praktyce wykonywanie usług w przychodni przyszpitalnej.
Rząd testuje centralny system do umawiania wizyt do lekarza na NFZ. Trzymanie terminów dla znajomych, wpychanie rodziny przed kolejką po wdrożeniu tej aplikacji może być utrudnione.
Twórcy aplikacji mają największe obawy związane z tym że przychodnie nie będą chciały udostępniać prawdziwego grafiku bo.... lekarze którzy powinni być w szpitalu, robią overemployment i siedzą w prywatniej przychodni, a hajs pobierają jakby byli zatrudnieni na pełen etat, a do publicznej placówki przychodzą na 2
Gastronomia w Polsce: - Wynajęcie lokalu po poprzednim upadłym gastro - Zatrudnienie studentów i Ukraińców na umowę zlecenie albo na czarno - Fura BMW za 500k w leasing bo hehe będzie koszty generować - Składniki z marko typu sery z plastiku i sosy z mazutu - Ustawienie ceny placków z serem na min 50zł a napojów na 18zł + sosy za 8zł + pudełko za 5 + dowóz 10
@CoDwa: dodał bym jeszcze - na otwarcie duże porcje i dobre składniki, po 1/2 roku zmiana kucharza na tańszego, mniejsze porcje i składniki marki tesco
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Też tak macie, że tęsknicie za czasami młodości? Np. tak wrócić to czasów szkolnych. Tęsknie za starymi czasami jak byłem młody, mimo że przecież te czasy były dalekie od ideału ale wtedy problemy (vs teraz) były niczym, człowiek miał nadzieje i na wszystko było czas. Trochę idealuzuje te czasy, bo pamiętam że wtedy było smutno że nie miałem kumpli i wiecznie marzyłem o romantycznej miłości, więc często słuchałem
ciągle złe wiadomości ze świata, wojny, pandemie, itd. Nie wiem, wtedy był człowiek jakiś niewinny, nie myślał o takich poważnych sprawach więc go nie przytłaczało. W mediach było jakby spokojniiej albo się tym nie interesował.
@mirko_anonim: proponuję wrócić do tego podejścia, nie ma żadnych wad.
Podajcie mi kobietę która coś wynalazła. Tylko nie mówcie o Marii Curie-Skłodowskiej bo tam to jej mąż cuckold wynalazł polon i rad a potem pozwolił jej przypisać sobie sukces żeby jej było miło.
@ViniciusZunior: nie wylewaj kompleksów. Kobiety mają wstęp na uniwersytety dopiero od około 100 lat, jeżeli historia ludzkości to doba, to kobiety w nauce to ostatnie kilkanaście sekund. To nie jest uczciwe porównanie.
Mam lepszy przykład. Polakom nikt dostępu do nauki nie bronił a mimo to ich wkład w światową nauke w stosunku do wielkości narodu jest żenujący a ~95% polskich wynalazków i odkryć miało miejsce gdy Polak wyjechał z Polski
#blackpill #przegryw #zwiazki
źródło: 514325817_1318769046488865_7453197138128646666_n
Pobierz