Ale mnie wkurzają te "polskie swojskie gospody".
Rudera obita deskami, że niby "starożytna karczma", w środku jakieś poroża i trofea "myśliwskie" z plastiku, kelnerki ubrane jak zespół mazowsze, żarcie typu "schabowy garnizonowy, żylasto gumowy" albo pierogi z frytkownicy, do tego ceny z sufitu i zawsze musi się trafić jakiś Janusz, który gada za głośno i wszystkich wkurza.
Największy rak, to jak idziesz na jakiś event rodzinny do takiego syfu. Urodziny babci kaczki,
Rudera obita deskami, że niby "starożytna karczma", w środku jakieś poroża i trofea "myśliwskie" z plastiku, kelnerki ubrane jak zespół mazowsze, żarcie typu "schabowy garnizonowy, żylasto gumowy" albo pierogi z frytkownicy, do tego ceny z sufitu i zawsze musi się trafić jakiś Janusz, który gada za głośno i wszystkich wkurza.
Największy rak, to jak idziesz na jakiś event rodzinny do takiego syfu. Urodziny babci kaczki,
#gastronomia #gastrowarszawa #gastroszczecin #gastrolodz #bar #pub #barman #barmanstwo