Rozmawiałem kiedyś z naukowcem, który bada delfiny. Pytałem o sytuacje, w których niby ratują ludzi, których fala wyniesie gdzieś daleko w morze. Powiedział mi, że dla delfina materac jest jak piłka - zaczyna go "kulać". I czasem się fartnie i delfin dopchna taki materac do brzegu. A czasami się nie fartnie - i wypchnie jeszcze głębiej w morze.
No ale ludzie z tych drugich materacy nie mają szansy nam o tym opowiedzieć,
Hej, szukam fajnej miejscówki na wyjazd z 2 dzieci (najstarsze 4 lata) na wodę, morze, mazury i inne. Dobrze, gdyby był dobry dojazd do Warszawy (jedziemy z Rzeszowa) bo później musimy skoczyć na kilka dni. Województwo zachodniopomorskie raczej odpada. Chcemy jechać już w nastepnym tygodniu

#urlop #wakacje #morze #mazury #dzieci
  • Odpowiedz
@acidd: Nie, to standardowy rytuał rasy polskiej na oznaczanie terenu. Wyszliśmy z królestwa zwierząt i już nie musimy podsikiwać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
#srajzwykopem #gownowpis #wakacje #morze

Ogólnie unikam spędów, ale ponieważ musiałem zawieźć (a kila dni później odebrać) rodziców do Międzyzdrojów, miałem "przyjemność" zobaczyć jak wygląda urlop, o jakim marzą i na jaki przez cały rok pracują miliony Polaków. I pominę tutaj ceny, wyciąganie kasy od turystów na byle głupoty, odpustową jarmarczność czy jakoś jedzenia. Skupię się na kwestii kibelka.

Usiadłem w pierwszej lepszej knajpce, rąbnąłem sobie piwo (jako kierowca bezalkoholowe, ale w tym kontekście nie ma znaczenia), potem drugie bo upał i - naturalna rzecz - po jakimś czasie charakterystyczne ciśnienie kilka centymetrów w górę od siurdola wskazało, że pilne będzie dokonanie mikcji, czy też mówiąc mniej po naukowemu - odlewu.

I