W kontekście wprowadzanego np we włoszech prawa traktujacego inaczej morderstwo kobiety a inaczej mężczyzny. Z pewnoscią i do nas dojdzie seksistowskie prawo mówiące o tym iż mężczyzna jest przemocowcem i seksualnym drapieżcą a kobieta mistycznym aniołem. Niech ludzie znaja prawdę
"Nie zemdleję dziś w pracy, nie zemdleję z głodu. To jest tylko w mojej głowie" - powtarza pani Zofia. "Może te nogi nie działają, ale wciąż czują ból. Czasami myślę, że gdybym je stracił, byłyby o dwa problemy mniej" - mówi pan Bogdan.
@LUXer: Też mam takie doświadczenia. Kiedyś opróżniałem mieszkanie po zmarłej mamie. Wystawiłem w internecie ogłoszenie, że oddam za darmo mnóstwo rzeczy: ubrań (niektóre jeszcze z metkami), wyposażenia kuchni, sprzętów domowych, antyków, książek. Rzeczy niezniszczone. Ktoś mógłby to wziąć i sobie sprzedać. Ale chętni byli co najwyżej na pojedyncze przedmioty.
Tymon nie chodzi. Nie widzi. Jest karmiony dojelitowo. Matka jest na krawędzi wytrzymałości. - Dla mnie luksusem jest nawet wyjście z domu ze śmieciami - mówi. Mogłaby pomóc opieka wytchnieniowa dla rodzin nieuleczalnie chorych dzieci. Mogłaby, ale sama potrzebuje reanimacji.
@Ghosteer: Z tego, co słyszałem od osób związanych z Kościołem Katolickim, to ludzie ciężko chorzy są okazją dla innych, żeby czynić dobro, nawracać się, wzrastać w swoim człowieczeństwie itp. Bo gdyby ich nie było, to mielibyśmy mniej okazji do czynienia dobra. A może ktoś, widząc przykład oddanej matki, sam stanie się lepszym człowiekiem.
Jakaś logika w tym jest, ale trudno tu ocenić co jest lepsze. Ja osobiście myślę, że lepiej
W każdym smartfonie z Androidem w prawym górnym rogu ekranu znajduje się wskaźnik siły sygnału sieci. Niestety sygnał jest zawyżany systemowo od ponad ośmiu lat, a Google było świadome funkcjonowania tej funkcji od samego początku jej wprowadzenia. Wszystko, żeby się użytkownicy nie skarżyli...
Te 25% to jest 25% ale na bardzo dużej liczbie prób. Można spokojnie mieć 25% szansy i spudłować 10 razy z rzędu. Szansa, że spudłujesz 10 razy z rzędu przy 25% trafienia to (0.75)^10 = 5.6%. Czyli zdarzy się raz na około 18 takich serii. Nie jest to więc nic niezwykłego.
@not-sweet: Takich rzeczy powinni uczyć w szkole. To znaczy, niby uczą, ale praktyka wygląda tak, że dostajesz furę zadań
Moja spłuczka WC (Geberit podtynkowy) od 16 lat działa i nie była naprawiana ani nic. Czy powinienem ją jakoś konserwować lub cokolwiek z nią zrobić? #pytanie #lazienka
@matixrr: Mój wujek podjechał samochodem do domu, wszedł do domu, usiadł w fotelu, zasnął i tak umarł. Pewnie nawet nie wiedział, że umiera. Czyli można, ale nie wiem jakie są szanse na tego typu śmierć.
#przegryw #zwiazki Jakie macie najgorsze wspomnienie ze szkoły związane z dziewczynami/chłopakami? Moim chyba jest dzień 14 lutego jak rozdawali walentynki w klasie przy wszystkich - prawie każdy dostał jakąś, klasowe Oskarki po kilkanaście tylko nie ja. Jeszcze zdziwione pytania z ich strony - "a ty żadnej nie otrzymałeś?!". Sytuacja powtarzała się kilka lat aż tego zabronili. Upodlenie jak s-------n. Aż trudno uwierzyć, że nauczycielki niby dorosłe i mądrzejsze
@MokebeElDursi ja też nigdy nic nie dostałem. Przez kilka lat podstawówki (bo chyba to się zaczęło dopiero gdzieś w połowie mojej podstawówki) i 4 lata liceum ani jednej wiadomości, nic :-(
@szafoski3: Nie wiem czy to fejk czy nie, ale inna sprawa, że wyrzucanie żywności, która jest jeszcze dobra do zjedzenia to patologia naszych czasów. Strach pomyśleć ile żarcia się marnuje (czyli ile zwierząt, ludzkiej pracy, pól uprawnych, zanieczyszczenia środowiska).
Społeczność międzynarodowa zgodziła się przyjąć cel, według którego globalny wzrost temperatury nie przekroczy 1,5C. Biorąc pod uwagę plany poszczególnych państw dotyczących wydobycia paliw kopalnych, spełnienie tego celu nie jest możliwe.
@dziobnij2: Fajnie, że masz siostrę. Może będziesz (lub już jesteś) wujkiem. Warto wtedy nawiązać dobry kontakt z siostrzeńcami. Ja nie mam żadnego rodzeństwa, a rodzice już nie żyją. Dzieci też nie mam. Jak ja umrę, to cała gałąź rodziny się skończy.
tak moi drodzy ja już jestem właśnie po lekturze naszej wykopowej celebrytki no fajna pozycja tego typu, pierwszy raz czytałem coś takiego i nie mam porównania, ale podobało się dla mnie, były lepsze dialogi i gorsze dialogi, trochę błędów jest, ale mi to nie przeszkadza, zakończenie głupie i wolałbym żeby go nie było, wolałbym eboka bo nie lubię papieru czytać, dygnąć nie dygnął bo jestem starym impotentem już niestety starość nie radość,
@sebek_r: ... a ograniczenia prędkości powinny być dostosowane do rzeczywistości, a nie, że jest ograniczenie do 50, a wszyscy zawsze bez problemu jadą 70 (gdy ktoś jedzie 50, to blokuje ruch). Albo ograniczenie do 70, a większość kierowców jedzie 100 i nie ma z tym żadnego problemu. Jest pełno takich miejsc. I nie, nie przesadzam. Sam jeżdżę tak jak wszyscy, bo gdybym zawsze jechał poniżej ograniczenia (a tak powinienem wg
Rodzina z Iławy zmaga się z trudną sytuacją, ponieważ ich 15-letni syn Mateusz, chory na autyzm, wykazuje silną agresję wobec bliskich. Mimo wielokrotnych hospitalizacji i terapii, jego zachowanie nie ulega poprawie, a codzienne życie staje się dla rodziny nie do zniesienia.
Ciekawe co na to kościół, który głosi, że Bóg stworzył każdego człowieka. Może coś doradzą albo go wezmą albo wymodlą jakiś cud. Mam wrażenie, że chrześcijańska nauka się załamuje w takich przypadkach jak ten.
@Wolfr: Tego nie kumam. Skąd wiadomo, że Bóg złączył? Przyszło dwoje ludzi, ksiądz pobłogosławił, ale mówi się, że Bóg złączył. Czy to nie jest decyzja tych dwojga ludzi? W KK się uczy, że człowiek ma prawo popełniać błędy i dlatego Bóg wybacza. A tutaj jest jedyny wyjątek, że tu błędu nie da się popełnić, bo to Bóg złączył. Uważam to za straszny przepis, który kultywuje patologiczne zachowania. Jeśli mąż okaże