#mikrokoksy kiedys kreatynke bralem sporadycznie przez miesiac maksitd. Ostatnio nasluchalem sie ze brac nonstop badania nie potwierdzają problemu. I tak bralem od 5mscy. Efekt Włosy leca jak p------e przy myciu ehhh. A zawsze każdy mi zazdrosil ze geste, brak zakoli, ojciec posiwiał po 60 i dalej pelno wlosowitd.
@cedric: Ja biorę od lat bez żadnych przerw i nic mi nie wypada, włosy gęste jak za dzieciaka, a 34 lata stuknęły. Nie ma cienia dowodu naukowego na związek kreatyny z łysieniem. Po prostu - może jakieś niedobory albo zwykła korelacja czasowa z twoim zegarem biologicznym. Tak też się zdarza.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Mam kontuzję łokcia w jednej ręce (słabszej) i jestem wykluczony z treningów (tej ręki) na najbliższe dwa tygodnie. Co robić? Chodzić na siłownię i robić tylko te ćwiczenia które robi się jedną ręką (zbyt wiele ich nie mam w planie...) plus nogi? Czy odpuścić sobie całkowicie siłownie na te dwa tygodnie? Boje się spadków, jak wiadomo regres jest dużo dużo szybszy niż progres ... W dodatku dopiero co
kolejny tydzień będzie trenował na pól gwizdka albo i dwa.
@Kasahara: no tak, czyli w horyzoncie czasowym w którym mierzysz jakikolwiek sensowny progres niewiele to zmieni, jeśli jest to faktycznie nadzwyczajna sytuacja a nie reguła.
@pendzoncy_jez: w teorii jakikolwiek czysty monohydrat. W praktyce dopłać parę groszy do KFD żeby mieć pewność, że kupujesz bez jakichś produkcyjnych syfów.
W ubiegłym tygodniu waga kilkukrotnie pokazała 79.3 kg (to ok. -9 kg w 3 mce). Chyba czas zrobić przerwę - na treningach już siła mocno w dół i czuję się dojechany. Żona też już mjaczy, że dla niej już się szczurowy robię.
@Plamka84: pytanie sprowadza się głównie do tego czy sam się sobie podobasz w stanie obecnym. Nikt Ci na to nie odpowie, ja pewnie bym przyciął jeszcze z miesiąc siłą rozpędu, progres siłowy wróci jak tylko podbijesz kalorie, a do tego kupisz sobie jakieś 2-3 miesiące dłużej na masie. Ale jeśli sam patrzysz w lustro i mówisz "good enough", to to jest najważniejsze.
#chudnijzwykopem #redukcja #dieta #silownia Jako postanowienie noworoczne postawiłem sobie zrzucenie zbędnych kilogramów. Punkt startowy 86kg, a mój cel to 68kg czyli masa ciała podczas kwalifikacji wojskowej + 1kg, bo pewnie gdzieś tyle urosłem od tamtego czasu. Wyznaczyłem dietę i wziąłem się ostro za odchudzanie. Wyrzuciłem z diety węglowodany i tłuszcze, nawet nabiał ograniczyłem, jem samo chude mieso i łykam suplementy z mikroelementami. Myślę, że można jeszcze
@straggler2: od kiedy na tej redukcji jesteś? Bo po wykresie ciężko stwierdzić ( ͡°͜ʖ͡°) serio, nie ma sensu kombinować za głęboko z makro. Licz kalorie i białko, cała reszta jest totalnie wtórna i nie robi większej różnicy. Nabiał jedz śmiało (twarogi, skyry itd, nie sery), węglowodany też normalnie w granicach deficytu.
#mikrokoksy Jesli mam 4 serie do zrobienia z RPE9 i zalozmy zaloze 100kg i pierwsze dwie serie to faktycznie RPE9 a ostatnie 2 to juz RPE10 to trzymacie dalej staly ciezar czy zdejmujecie na ostatnie dwie zeby faktycznie trzymac sie RPE9 ?
#gielda #iwestycje Mam niższe kilkadziesąt k PLN wrzucone w giełdzie z czego ponad 20% to profit. Co miesiąc mam ochotę kazda nadmiarowa złotówke wrzucac w giełde. Nie mam zadnej poduszki finansowej a jedyna poduszka o ile mozna to tak nazwac to kasa na gieldzie. Zarabiam od poczatku tego roku okolo 16K netto. Mam miezskanie na kredyt 2 %za ktore place smieszna rate 2,2k stala na najblizsze 10 lat
@bugzer: Sam wszystkie nadwyżki finansowe wrzucam w nadpłaty hipoteki i rachunek maklerski w proporcjach mniej więcej 70-30. Nie czuję się jakbym nie miał poduszki finansowej (chyba że po 17:00 i w dni wolne od pracy ( ͡°͜ʖ͡°)) Zależy jaką masz sytuację życiową, jakie ryzyko niespodziewanych wydatków itd. Rentowność 10-latek też zaraz pewnie poleci, więc imo słaby czas na zakup.
23 kwietnia 2025 r. Od dzisiaj zaczynam dietę. Cel: schudnąć 13,3 kg do 23 lipca Potem będę chciała jeszcze 9 kg, ale na razie nie mam bardzo ambicjonalnych celów, aby się cieszyć z mniejszych sukcesów.
@panthererose: Trzymam kciuki, ale tempo które sobie przyjęłaś może Cię zmieść z planszy - 9 kg byłoby już dobrym wynikiem, przekraczając 4 kg miesięcznie nastaw się na ciągłe napady głodu, beznadziejne samopoczucie, mocne spadki motywacji po pierwszych tygodniach i duże ryzyko odbicia wagi po zakończeniu diety. Dużo lepiej jest trwale zmienić nawyki na takie, które na autopilocie doprowadzą Cię do pożądanej wagi niż zrobienie sobie reżimu Guantanamo na trzy miesiące,
@panthererose: O faktyczną zmianę nawyków warto powalczyć przede wszystkim dlatego, że nie polega ona na Twojej motywacji czy ochocie - zamiast tego staje się Twoim stanem default. Po pewnym czasie przestajesz o tym myśleć, a wszystkie zmiany na których Ci zależy dzieją się dosłownie same. Trust me, wiem o czym mówię, parę lat temu miałem dużo większy problem niż 13 kg i przechodziłem
@panthererose: prawie 50 kg za jednym razem, od otyłości do równej połowy zakresu wagi prawidłowej (przy wzroście 194, ale still). Gdybym dodał jeszcze kilogramy które schodziły podczas standardowych cykli redukcji w treningu siłowym, to już z 70 kg mam na liczniku ( ͡°͜ʖ͡°)
@panthererose: teraz ważę 91 na końcówce redukcji, najmniej ważyłem 85 (to ten spadek ze 134), ale w międzyczasie doszło sporo masy mięśniowej i mój obecny body fat jest niższy niż ten który miałem przy 85 - tak na oko już bliziutko 10%.
@panthererose: Może jeszcze ja dorzucę ze swoich doświadczeń, bo widzę że dalej tu szalejecie:
Pisałem wcześniej o konieczności wyrobienia nawyków i różnicach w podejściu "chcę schudnąć" vs "chcę zbudować zdrowy nawyk". Jaka jest różnica? Patrząc na to z perspektywy kalorii, na zjedzenie pół paczki chipsów można niby przymknąć oko. W końcu to tylko 300 kcal, do schudnięcia masz jakieś 70.000 więc co to nawet zmieni, right? Z perspektywy budowania nawyku każdy
Całe życie skrupulatne liczenie kalorii podchodzi pod maniakalizm i obsesyjność.
@panthererose: a gdzie ja pisałem że przez całe życie? Całe ćwiczenie ma na celu nauczyć Cię po jakie produkty sięgać, z jakimi uważać z ilością a których unikać oraz wyrobić właściwe postrzeganie optymalnych dziennych porcji. Gdy tego się naprawdę nauczysz, możesz odłożyć kalkulator, sprawdzać tylko wagę, względnie kontrolować nowe rzeczy w diecie od czasu do czasu.
Dietetycy z wykształcenia, a nie Ci internetowi zachęcają, że jeśli kogoś podczas procesu odchudzania dopadnie ogromna ochota na jakiś słodycz to żeby sobie pozwolić na małego batonika czy czekoladkę, aby nie wprowadzać od razu terapii szokowej i czerpać jakąś przyjemność z zblilansowanej diety
@panthererose: ej ale sama pytasz o zdanie typa z internetów a nie dietetyka ( ͡°͜ʖ͡°) serio, staram się Ci pomóc najlepszymi
@panthererose: no i fajnie, ja trzymam kciuki w takim razie, może pozwolę sobie spingować Cię o progres za jakiś czas - jak cykasz, to wiesz gdzie się blokuje użytkownika (⌐͡■͜ʖ͡■)
Elo Jakie teraz przedtreningówki są na topie? Jakiego składnika aktywnego szukać, żeby klepało, ale nie za mocno i beta alaniny/cytruliny/argininy była sensowna dawka? Tak coś na poziomie DMHA, może być ciut słabsze, ja i tak będę lecieć połowę tego co sugerują ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°) #mikrokoksy
@MojszeZimmerman: po co Ci beta alanina w przedtreningówce? Poza w----------m swędzeniem nic to nie daje. Kup czystą cytrulinę, zapij kawą i więcej do szczęścia nie potrzebujesz, cała reszta składu to placebo do j*bania na hajs.
czemu was dziwi, że osoby grube również potrzebują się w coś ubrać?
@Tajlosfit: właśnie największa beka z oburzonych, że mówimy tutaj o stroju sportowym. Założę się że w innym wątku i przy okazji innego zdjęcia połowa z komentujących z miejsca by ją wysłała na siłownię no ale peszek, bo w ich idealnym świecie stroje sportowe dla grubych zostały zakazane jako zbyt woke xD
@Basti91: ja jakieś 1,5 roku tak leciałem mimo świadomości istnienia programów które na papierze dają lepsze rezultaty. Bez konkretnego uzasadnienia treningowego - po prostu zniszczenie danej partii do gołej gleby sprawiało mi satysfakcję. Z efektów byłem bardzo zadowolony, chociaż gdybym przez ten czas robił jakieś FBW to pewnie też bym był. Myślę że w ogólnym rozrachunku plan którym ćwiczysz ma bardzo małe znaczenie do momentu gdy osiągasz poziom zaawansowany, kiedy
Pierwszy raz od 4 miesięcy mogłem robić OHP hantlami, bo kontuzja zaczyna się zaleczać. Nawet nie wiecie, jakie to zajebiste uczucie. J---ć fizjoterapeutów, tylko ortopedzi
Z dużą dozą prawdopodobieństwa jestem dzieckiem z gwałtu małżeńskiego, a matka nigdy mnie nie kochała. Jestem w ogromnym kryzysie, matka zapytała co taka smętna chodzę, żebym wyszła na zewnątrz, do ludzi, takie klasyczne "wyjdź do ludzi, pobiegaj". Odpowiedziałam, że chciałabym, spytała jaki to problem. Odpowiedziałam, że jeśli faktycznie się martwi i chce zrozumieć i mi pomóc to żeby
@Naczelna_Hedonistka: nie daj im nigdy się dowiedzieć że masz takie rozkminy. I trzymaj się tam, spróbuj odnaleźć trochę radości w tym że są na świecie ludzie, którzy polegają na Tobie (づ•﹏•)づ
Czytając posty zauważyłam, że duża ich część to użalanie się nad sobą i dodawanie #przegryw Szczerze mam wrażenie, że większość tych kompleksów da się latwo rozwiązać. Mnóstwo osób narzeka na swój wygląd i brak jakiegokolwiek powodzenia u płci przeciwnej. Moim zdaniem ludzie nie dzielą się tak po prostu na atrakcyjnych i nieatrakcyjnych, tylko na tych którzy próbują nowych rzeczy zmieniając swój wygląd na lepsze i na osoby które biernie stoją
duża ich część to użalanie się nad sobą i dodawanie #przegryw Szczerze mam wrażenie, że większość tych kompleksów da się latwo rozwiązać.
@Emisiaa: Myślę że problemem jest też to, że algorytmy social mediów, przyzwyczajenie do natychmiastowej gratyfikacji, ciągła ekspozycja na top 0,0001% najlepszych/najbogatszych/najpiękniejszych, nap*erdoliły ludziom w mózgach do tego stopnia, że duża część osób która nie wpisuje się w jakieś arbitralne ramki narzuconych aspiracji, niesłusznie przypisuje sobie ten
Umilanie sobie kołchozu
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierzźródło: 20250507_110008
Pobierz