Blackpill ma w pewnym sensie słuszność co do współczesnych kobiet, ale za bardzo sprowadza wszystko do biologi ignorując czynniki kulturowe by niczym marksizm pozować na naukowy obiektywizm. Faktycznie, duża ilość dzisiejszych, młodych przedstawicielek płci żeńskiej skupia się głównie na imprezach, używkach i seksie z atrakcyjnymi, przypadkowymi partnerami, a potem szuka sobie zamożnego partnera. Jest to jednak efekt przede wszystkim dzisiejszej, hedonistycznej kultury (która oddziałuje również na mężczyzn) i feminizmu który wpaja, że
Al-3_x - Blackpill ma  w pewnym sensie słuszność co do współczesnych kobiet, ale za b...

źródło: ddqd

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Według ultralewicowych polityków z Wielkiej Brytanii mizoginia to terroryzm! XD

Tym razem brytyjskie Home Office zapowiedziało, że "skrajna mizoginia", związana z reguły z aktywnością w Internecie, będzie postrzegana i ścigana jako przejaw terroryzmu. W wizji ministerstwa przejawia się ona poprzez tzw. subkulturę "inceli".


Jak informuje The Guardian, "skrajna mizoginia" zostanie zakwalifikowana jako forma terroryzmu. Ministerstwo chce, żeby nauczyciele zostali zobowiązani prawem do kierowania uczniów, których podejrzewają o "skrajną mizoginię", do "Prevent", brytyjskiego rządowego programu antyterrorystycznego.


Lewicowa
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jednorazowka:

mizoginia to terroryzm! XD


no i słusznie to klasyfikują, ostatnio mizoginiczny, katolicki terrorysta zaatakował przedszkole zw southport i zamordował trzy dziewczynki, a siedem ranił
mam nadzieję że porządnie się wezmą za tępienie tego i będą przykładem dla innych
  • Odpowiedz
Nie masz dziewczyny? Wiem dlaczego. Mam rozwiązanie:
- wyjdź do ludzi
- umyj zęby
- bądź pewniejszy siebie
- tego kwiatu jest pół światu, na pewno kogoś poznasz
- idź do fryzjera, zmień fryzurę XD
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ludzie zrozumcie, że ściana dla chłopa zaczyna się od 25 roku życia!
Wszystko jest spoko dopóki nie tykasz aplikacji randkowych a jak jesteś <25 to nie musisz bo jeszcze jesteś na etapie socjalizacji (szkoła->studia), więc masz idealne warunki żeby kogoś poznać i tak ludzie się poznają. Dopóki jesteś młody to nie potrzebujesz apek bo okazji do socjalizacji jest mnóstwo a jeszcze jesteś w tym wieku, że nikt nie ma zobowiązań więc łatwo o imprezki, integracje czy wypady z kumplami na piwo. W poznawaniu na żywo nie chodzi o creepy zagadywanie na ulicy na siłę tylko właśnie poznawanie sytuacyjne.
Ileż to ja znam takich chojraków co byli klasowymi amantami a na studiach imprezka za imprezką milion znajomych. Potem wybiło to 25 lat szybko przeszło i obudzili się z niczym w wieku 30 lat. Ich znajomi dawno pozakładali rodziny i już piwko na mieście nie dla nich. Ci sami pewnie piszą anonimy, że z tinderem coś nie tak bo już nie mają takiego zainteresowania jak kiedyś a jak już to od starych babeczek w ich wieku. Mając te 25-30 lat nawet mentalnie odstajesz od młodszych, bo inna moda, inne zainteresowania, inny vibe. Po prostu czas robi swoje, na wszystko każdy ma swoje 5 minut.

PS. Tak tak oczywiście, zaraz się znajdzie jakiś 40-latek który nie wie o co mi chodzi, jeździ starym Porsche 911 i wyrywa małolaty, więc "to nie zależy od wieku, trzeba mieć dobre geny hehe"
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ludzie zrozumcie, że ściana dla chłopa zaczyn...

źródło: jak-myslalem-ze-bede-wygladal-majac-30-lat-jak-wygladam-w-wieku-25-lat-lysy

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim post anonimowego gościa, zaczynający się od słów "ludzie zrozumcie..." i od razu nie chce się czytać "mądrości" natchnionego mądrali. Tego typu posty służą leczeniu kompleksów ich autorów, którzy sami sobie nie radzą z problemami, które opisują. Do niczego nie służą, a już na pewno nie są jakąś prawdą objawioną, którą należałoby się przejmować. Ja najwięcej znajomych poznałem po trzydziestce. Wystarczyło po prostu wyjść do ludzi. Tyle i aż tyle. Nawet
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#przegryw #blackpill nieco błędnie patrzy na relacje z kobietami i podejście do wyglądu. Generalnie coś w tym jest ale na potrzeby pigułek i innych filozofii jest to za bardzo wyolbrzymione.

1. Wygląd - przecież samo bycie ładnym nie sprawa, że kobiety rzucają się na ciebie czy podrywają na ulicy (a o to wam chodzi). Bycie ładnym nie robi na nikim wrażenia w 2024 więc i tak trzeba się namęczyć żeby znaleźć sensowną osobę. Co innego bycie modelem z okładki i faktycznie wtedy jest efekt ale to dziecinne podejście w styli: albo urodzę się milionerem albo nie będę pracować. Sensownym argumentem jest chęć bycia niebrzydkim (przeciętnym, ładnym) ale wracamy do początku czyli i tak potrzebny jest wysiłek. Normą jest dziś, że typowy chłop 7/10 wypada ze związku, wraca na rynek matrymonialny i sporo się musi namęczyć żeby coś ugrać przeciętnego.
2. Kobiety - jakieś dziwne przeświadczenie, że kobieta tylko czeka na lepszą okazje, lepszego chada i prowadzi hedonistyczny tryb życia bo wszystko jest pod nią. Kto taki tryb życia prowadzi? Chyba influencerki które spęzdają czas co weekend w klubie albo typowo klubowe julki które zamiast mózgu mają Aperol. Z każdego otoczenia jakie znam chyba wszystkie kobiety to typowi "związkowcy" co siedzą po kilka lat w związkach i szukają kogoś na stałe. Błędne wyobrażenie o kobietach jest spowodowane zakrzywionym obrazem - widzicie tylko te wolne kobiety, które są wolne bo z jakiegoś powodu mają taki styl życia. Te których szukacie nie są dla was widoczne. Zresztą główne źródło wiedzy o kobietach to dla was #tinder i tiktok, gdzie łapiecie każdą kontrowersyjną zarzutkę dla wyświetleń.

#
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#przegryw #blackpill nieco błędnie patrzy na ...

źródło: jj8sij0ppkrf3kaar5mzo4xctzrh5qojgack1m5mr1o9p1xraiyanrqbknnl3mm7

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kabotyno: Ta, i dlatego mamy bezprecedensową epidemię singielstwa i rozwodów, a dzietność to jakiś niesmieszny żart. A to wszystko przez tych przegrywow z wykopu. Odłączmy im tylko kabel od internetu, a wszystko będzie dobrze.
  • Odpowiedz
@kabotyno no,moja była żona to była „normalna osoba szukająca stabilnych relacji” tylko potem jej się zmieniło po wyjeździe za granice i zaczęła wypisywać do swoich znajomych że czas na zmiany i nie chce już nikogo poniżej adwokata bo ona zasługuje na lepsze życie.Po naszym rozwodzie pojawił się jakiś typek z kasą zalał ją i się zmył.Dodam tylko ze zdradzała wcześniej a kasa która dla miej za mało to 700 euro tygodniowo
  • Odpowiedz
Oczywiście prawa kobiet są niżej w hierarchii niż prawa muzułmanów ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ale mimo to lewica nie widzi w tym problemu
  • Odpowiedz
Próbowałem wkleić zdjęcie, ale jestem nowy na wykopie. Jakbym nie przyciął zdjęcia, tak wykop mi nie chce tego przepuścić.

Ale do rzeczy: wykopki czasem coś piszą o samotności, a to że rynek matrymonialny, a to coś tam.

Zdjęcie, które chciałem wkleić przedstawia ogłoszenie pisane odręcznie, znalezione w pobliskim supermarkecie, na tablicy ogłoszeń. Cytuję: "PAN POZNA PANIOM. 40-50 LAT". Jest też numer telefonu, ale wydaje mi się, że autor miał w życiu wystarczająco pod górkę, żeby mu jeszcze jakieś dzieciaki robiły głuchy telefon.

Co
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Chłop słaby jest, różowa prawie idealnie w moim typie zagadała sama z siebie i od razu poziom ginorealizmu zaczął spadać
#przegryw #incel
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#chad #przegryw #incel #niebieskiepaski #rozowepaski
Coś mnie naszło by poczytać sobie definicję Chada. Generalnie znam ją od dawna, używam tego słowa, ale jednak chciałem przeczytać "fachowy" opis. Nic nowego, ale zrozumiałem aspekt wyrywania najlepszych lasek przez chadów. Nie jest do końca mit (co chyba oczywiste).
W latach licealnych podkochiwałem się w dziewczynie moich marzeń (ówczesnych). Ona była z zupełnie innej szkoły, w innej miejscowości, mieliśmy szansę się spotkać tylko w weekendy. Mieliśmy nawet względnie dobrze rokującą relację (choć parą nie byliśmy). Byłem w niej tak mocno zakochany jak tylko możecie sobie to wyobrazić. To się ciągnęło chyba ze 3 lata.

Gdy skończyliśmy liceum. Zaczęły się studia, kontakt już tylko pisany. Wiadomości coraz rzadsze. Aż od naszej wspólnej koleżanki zupełnie przypadkiem dowiedziałem się, że jest w ciąży ...ze swoim chłopakiem. Byli krótko razem, kwestia miesięcy i była to wpadka, ale nawet nie dowiedziałem się, że ma faceta. Jak pisałem - nie udało mi się wejść z nią w związek, nie mieliśmy wobec siebie żadnych zobowiązań, by o czymś takim sobie powiedzieć, chociaż i tak fajnie by było gdyby mi powiedziała - ale zupełnie nie o tym ta historia.

Z
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 1
@BaZyL4 dla mnie jest też taka lekcja z tej historii na życie, że możesz być w kimś/czymś zakochany po uszy i to przez lata, że możesz czegoś cholernie mocno pragnąć, ale ostatecznie to nie musi być właściwy wybór, żeby marzyć ostrożnie, bo nie każde marzenie warte jest jego spełnienia.
  • Odpowiedz