• 0
@czemu_dlaczego: co nie zmienia faktu, że można mieć miliony i totalny brak gustu. Kanony mody męskiej można przełamywać w bardziej wyrafinowany sposób jeśli ktoś ma potrzebę żeby podkreślić swój indywidualizm. Garniak i tenisówki albo sneakersy kojarzą mi się z różnymi Maćkami, którzy zdawali razem ze mną maturę dekadę temu.
  • Odpowiedz
W jakim sklepie takie cuda?


@dzieju41: Generalnie to w każdym, nawet pomimo wprowadzenia obowiązku podawania tej ceny z ostatnich 30 dni. Na przykład spora część sklepów się wycwaniła tak, że dają cenę z księżyca jako tą pierwsza a później obniżają na taką która powinna być od początku. Oni sprzedają drożej i jeszcze widnieje, że ta pierwsza cena która powinna być to promocja niby XD
  • Odpowiedz
  • 0
@Megasuper bo zagraniczny Janusz biznesmen (albo Janoosh) sobie wymyślił taką cenę i skonstruował wokół tego produkt aurę "lepszości", mimo że produkują ją sieroty z Bangladeszu za $2..
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Skąd ta polska przypadłość na noszenie ciuchów z logo marek

Z kompleksów i poczucia niższości. Noszenie ciuchów z widocznym logo marki podnosi u nich samoocenę.

Niby w Polsce bieda ale na koszulkę za kilka stów to nagle każdy ma

Noszą podróby.
  • Odpowiedz
Wytłumaczy mi ktoś skąd się bierze tyle hipokrytów, którzy zawsze pierdzielą "można wyglądać/ubierać się jak się chce" w momencie gdy skrytykujesz ich np. buty trekkingowe które założyli wychodząc na miasto, workowate, sprane koszulki mające 15 lat, czy np. tatuaż lasu na nadgarstku (który nosi co druga wydziarana osoba), za to bez problemu przypierdzielą się do np. zwykłej listonoszki?
Chłop nosi dopasowane spodnie - "haha, pewnie pedzio" - a sam idzie do roboty ubrany w spodnie kamo jakby szedł na grzyby
Baba nosi workowate spodnie - "haha, jak ślepo idzie za tą paskudną modą"
Chłop nosi vapormaxy/airmaxy - "haha, wygląda jak klaun i jeszcze kupę siana za to zapłacił"
Co to za podwójne standardy? Jak komuś napiszę, że nie podoba mi się jego tribal to od razu jest atak "JEGO SPRAWA JAKIE MA TATUAŻE", ale jak już ktoś założy zwykłą listonoszkę to nagle zasada "możesz ubierać się jak chcesz" nie działa i jestem wyzywany od pewnej części roweru.
Listonoszka to tylko przykład, przypierdzielić się potraficie do wszystkiego...
4mmc-enjoyer - Wytłumaczy mi ktoś skąd się bierze tyle hipokrytów, którzy zawsze pier...

źródło: torbebka-listonoszka-meska-coolpack-stunt-black-czarna

Pobierz
@4mmc-enjoyer: po latach na wykopie i widzeniu mnostwu długich dyskusji na ten temat powiem tylko tyle, że te kłótnie o ubiór to tylko przedłużenie konfliktów klasowych. Ci sami ludzie, którzy sa oburzeni jakim prawem krytykujesz ich tatuaże później mają potężną beczunię z jakiegoś przegrywa w butach trekkingowych "nie dziwie sie, że nie ruchacie jak tak sie ubieracie"
  • Odpowiedz
Odnośnie stron typu SHEIN, Temu, Aliexpress ale nie tylko, bo i zwykłych sieciówek, nawet Action czy Pepco - wkurza mnie już ta nagonka. Kupujcie w lumpeksach! Wspierajcie polskie marki! Biedne dzieci są wykorzystywane w fabrykach! Bądź eko! Szczerze? Może to niepopularny pogląd, ale mnie to nie obchodzi. Tak po prostu, nie dbam o ekologię. Nie segreguję śmieci, kupuje w sieciówkach i na SHEIN. I nie mam pojęcia skąd się wziął mit ciuchów-jednorazówek, które niby po jednym praniu nadają się do wyrzucenia - mam ciuchy po kilka lata kupione w sieciówkach czy na stronach typu SHEIN, prane były wielokrotnie i wyglądają cały czas jak nowe. Żadnych wystających nitek, niedoróbek, krzywych szwów - są na pewno ciuchy uszyte niedbale, ale jeśli coś kupuję to każdą rzecz dokładnie oglądam i zostawiam sobie ubrania które wyglądają dobrze.

Dodatkowo wkurza mnie zrzucanie odpowiedzialności na konsumentów za to, że w Bangladeszu czy innych krajach panuje taka a nie inna „kultura pracy” - ewentualną zmianą w tym temacie powinny zajmować się władze lokalne a nie pseudo bojkoty i nawoływanie w socjal mediach do niekupowania, bo to przecież i tak nic nie zmieni. Zamkną jedną fabrykę to ludzie natychmiast pójdą do pracy do innej.

I to wieczne malkontenctwo na wszechobecny konsumpcjonizm - wielu ludzi myli pojęcia. Jeśli zrobię zakupy na SHEIN czy w sieciówce raz na jakiś czas, kupię rzeczy potrzebne które cały czas są eksploatowane, cały czas są w użyciu to to nie jest konsumpcjonizm tylko dlatego, że nie kupiłam bluzki za 300 zł.
Konsumpcjonizm jest wtedy gdy kupuje się dużo rzeczy które bardzo szybko się nudzą, rzuca się je w kąt i kupuje następne i tak w kółko - niezależnie od tego czy kosztują 1000 zł czy 5 zł.
Alzena - Odnośnie stron typu SHEIN, Temu, Aliexpress ale nie tylko, bo i zwykłych sie...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz