Oceńcie czy to ze mną coś nie tak, czy co. Kłótnie i spory z partnerką zaczynają się od tego samego schematu.
Mam naturę spokojnego typa, lubię zatrcic się w swojej głowie lub poprostu nie gadać o wszystkim cały czas. Przykład jako obraz, zakupy q sklepie, chodzę i wybieramy produkty trochę o nich mowie, sprawdzam listę, pcham wózek. Różowa nagle mówi ( zwykle się obrażała, teraz sygnalizuje) że moja energia, mood wyczerpuje jej baterie, że obniżam jej nastrój, nie zwracam na nią uwagi. Zwykle od tego punktu następowała cisza przerażająca się w kłótnie.
Jako jej argument, stoi fakt że jest głodna życia, potrzebuje uwagi, zainteresowania i spełniania tej jej potrzeby poprzez dotyk, zainteresowanie i angaż rozmowy.
Moja
Mam naturę spokojnego typa, lubię zatrcic się w swojej głowie lub poprostu nie gadać o wszystkim cały czas. Przykład jako obraz, zakupy q sklepie, chodzę i wybieramy produkty trochę o nich mowie, sprawdzam listę, pcham wózek. Różowa nagle mówi ( zwykle się obrażała, teraz sygnalizuje) że moja energia, mood wyczerpuje jej baterie, że obniżam jej nastrój, nie zwracam na nią uwagi. Zwykle od tego punktu następowała cisza przerażająca się w kłótnie.
Jako jej argument, stoi fakt że jest głodna życia, potrzebuje uwagi, zainteresowania i spełniania tej jej potrzeby poprzez dotyk, zainteresowanie i angaż rozmowy.
Moja
#perfumy
Weź...