✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaki jest sens tego życia? Przecież po przekroczeniu pewnego wieku to jest jedna wielka monotonnia, pustka, brak celu i poczucie bezsensu. Nikt z nas nie miał sielskiego dzieciństwa ale w porównaniu do dorosłości to te czasy były jakieś beztroskie pod tym kątem, że zero poważnych zmartwień, nie musisz zarabiać, masz wakacje, nic nie musisz poza nauką i ciągle jest jakaś nadzieja że kiedyś będzie lepiej. Potem okazuje się, że
Jaki jest sens tego życia? Przecież po przekroczeniu pewnego wieku to jest jedna wielka monotonnia, pustka, brak celu i poczucie bezsensu. Nikt z nas nie miał sielskiego dzieciństwa ale w porównaniu do dorosłości to te czasy były jakieś beztroskie pod tym kątem, że zero poważnych zmartwień, nie musisz zarabiać, masz wakacje, nic nie musisz poza nauką i ciągle jest jakaś nadzieja że kiedyś będzie lepiej. Potem okazuje się, że
Niech mi nikt nie mówi, że kiedyś nie było lepiej. Przecież dawno nie było tak złych czasów jak teraz i obecni 20-30 latkowie to nic nie mają z tego życia żeby nie powiedzieć że to życie jest po prostu kiepskiej jakości a zapowiada się coraz gorzej.
- Dziki rynek pracy, gdzie obecnie trzeba na prawdę wybić się mocno żeby coś osiągnąć, słabe zarobki ogólnie, emigracja jest już nieopłacalna, na
konczylismy studia i bezrobocie bylo 25%, praca na smieciowce przez pare lat za 900-1000zl, na studiach dorabianie byo ciezkie przez to bezrobocie
kasy na nic nie starczalo
ale pozniej zaczelo sie eldorado, zwlaszcza tak w 2006 w IT wiec faktycznie mielismy latwiej
no i rozowe byly normalne wtedy
@mirko_anonim: Widać, że nastoletni młodziak jeszcze jesteś i w sumie to nie wiesz, jak to kiedyś było. Ja jeszcze pamiętam czasy, przed wejściem Polski do UE, czasy ogromnego bezrobocia, głodowe pensje, efekty transformacji ustrojowej, kiedy nie dało się ot tak wyjechać z kraju, kiedy mogłeś zebrać #!$%@? na ulicy i skrojony z butów za 2-3 stówy, a po fancy ciuszki nie