@KeepGoingBaby: Chodzi mi o to, ze wiekszosc ludzi potrzebuje kontaktu z innymi przedstawicielami naszego gatunku. Nie mozna wymazac tej potrzeby, a jak ci sie udalo, to prawdopodobnie jestes informatykiem / schizoidem.
  • Odpowiedz
trudno mi powiedzieć, też czułem te pustkę i pewien brak, gdy nikogo bliskiego nie było w pobliżu, ale przestałem uciekać od siebie, od tego uczucia i mi przeszło, nie wiem jak to lepiej wyjaśnić, działam bardziej na zasadzie "nie szukaj szczęścia w innych ale w sobie" jakkolwiek to brzmi
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zawsze na wykopie kogoś zadziwia, że jak to nie mieć żadnych znajomych w wieku 30 lat?! Jak widać da się i jestem tego przykładem. Zresztą jest wiele czynników od ciebie niezależnych + efekt #agepill, więc być może to dziwne ale jakby tak przeanalizować:

1) Znajomi z dawnych lat (o ile ich miałeś) przeprowadzają się, zakładają rodziny, emigrują, nie chcą się już integrować bo "dojrzeli" i teraz to dom i obowiązki oraz klasyczne "widzę że masz urodziny, 100 lat, no trzeba się kiedyś spotkać trzeba..."

2) Jak nie masz rodziny/żony/dzieci to jesteś niejako wykluczony. Sam to przerabiam non stop w różnym środowisku i ludzie w moim wieku jeśli już ze sobą gadają w pracy to tematyka rodzicielstwa. Ty jako singiel jesteś uważany za dziwaka bo to znaczy że jesteś przegrywem albo masz kryzys wieku średniego i nie chcesz się
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zawsze na wykopie kogoś zadziwia, że jak to n...

źródło: maxresdefault

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

KOBIETY !!!! wy sobie nawet nie wyobrażacie, jak Wy łatwo macie w życiu:

gdybym był kobietą to bym po prostu pokazywał c------i, nóżki, dupkę na youtubie, instagramach i innych takich i na tym zarabiał
- skąpe ubranka
- pokazywanie się w sexi strojach
- dekolty
pearl_jamik - KOBIETY !!!! wy sobie nawet nie wyobrażacie, jak Wy łatwo macie w życiu...

źródło: vanlife

Pobierz
  • 91
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Minely 2 lata od mojego powrotu, mowili mi ze to przejsciowe..

Tesknie za swoimi zarobkami
Tesknie za wakacjami 4 razy w roku
Tesknie za podejsciem na luzie w pracy
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: mi minęło ponad pół roku i jestem szczęśliwy jak nigdy. Nie żałuję decyzji o powrocie, mimo że zupełnie inaczej planowałem pierwsze miesiące tutaj niż finalnie wyszło.
  • Odpowiedz
ja to czekam aż białek przestanie się zajmować pierdołami i wprowadzi oczekiwane przez wszystkich weryfikację różowegopaska ( ͡° ʖ̯ ͡°)
przecież to tak łatwo jest zrobić - wystarczy żeby każda różowa wstawiła zdjęcie swojego pieroga na avatar i było by jasne

#usprawnieniawykopu #wykop #moderacja #rozowepaski #falszywyrozowypasek #regulamin #zycie #motoryzacja #polityka
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pioneer95:

Biesy Dostojewskiego, wiele postaci w sumie z jego powieści (Lebiediew w Idiocie, Piotr w Biesach właśnie itp.) ukazuje te obrzydliwe ludzkie cechy, ogólnie rosyjscy powieściopisarze świetnie się sprawdzają w obnażaniu ludzkiej brzydoty, ale oczywiście nie dla każdego.

Władca Much - też obrazuje te najmroczniejsze zakamarki ludzkiego rdzenia, jest szalenie myślogenna, wiele debat wywołała jeśli chodzi o różnice
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W pewnym województwie na zachód od Warszawki rodzice mają dom który był budowany typowo z zamysłem wielorodzinnym, ma parter + piętro + poddasze. W domu łącznie jest 18 pomieszczeń + komnata z piecem ogrzewania centralnego.
Całe pierwsze piętro jest nieużytkowane i znajduje się tam kuchnia, 2 duże pokoje i 2 pomieszczenia dużego rozmiaru na skład drzewa + komnata z piecem w/w. Jedno z tych pomieszczeń które służyło jako skład drzewny też można wykorzystać jako pokój mieszkalny. Dom jest dobrze ocieplony i zrobiony do wysokiego standardu poza pierwszym piętrem do remontu. Rodzice przejdą na emeryturę za mniej więcej 5 lat, brat jeden wyjechał i buduje swój dom, drugi brat sam nie wie czy tu zostanie jeszcze no i jestem ja. Mogę w sumie tu mieszkać i ciułać grosze na depozyt żeby wziąć kredyt ale przy ostatnich wydarzeniach i ciągłym wzroście cen zadaję sobie pytanie które wcześniej mi przez myśl nie przeszło - a może wyremontować cały parter na cacy i tam zamieszkać? Wejście do domu też byłoby własne, a no i od strony ulicy także miałbym swoje wrota. Czy to wstyd? Czy to czyni mnie osobą niesamodzielną? Czy może po prostu mam wyprany mózg przez developo szajkę żeby kisić się w kredycie na 30 lat? Mam w głowie mętlik. Ten oddzielony parter który bym zajął ma +\- 100m2 (pokoje + korytarze).

#budownictwo #remonty #zycie #polska #dom #rodzina #nieruchomosci

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ten oddzielony parter który bym zajął ma +\- 100m2 (pokoje + korytarze).


@mirko_anonim: Temat wraca jak bumerang co jakiś czas i ogólnie to nie polecam, chyba, że na 100% jesteś pewien, że:

a) nie będziesz miał nigdy partnera/partnerki z którymi chciałbyś zamieszkać lub
b) partner/partnerka polubią się z rodzicami, nie będą mieli nic przeciwko mieszkaniu na nieznanym sobie zadupiu z daleka od własnego social circle w nieswoim mieszkaniu, bez prywatności i pod obstrzałem teściów i niejako na
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zdrowie #zycie #gorzkiezale #przemyslenia
To będzie trochę żalenie się ale bardziej chciałbym to potraktować jako temat do dyskusji.
Pochodzę ze średnio udanej rodziny, niestety za dużo w życiu było alkoholu wśród rodziców. W zasadzie dość szybko rodzina przestała być jednością. W domu w zasadzie głównie zostawiony samemu sobie tzn jeść zrobią ale poza tym to raczej mało zainteresowania co tam było słychać w szkole itd. Wśród znajomych zawsze taki wesołek ale nigdy nie traktowany tak z przekonaniem że można ze mną pogadać poważnie, taki o gość do rozbawienia innych czasami wyśmiania za nieporadność. No i kilka defektów które wpływa na ogólną samoocenę. Asperger, skutki uboczne FAS i depresja choć raczej na szczęście taka lżejsza ale coś mogło być na rzeczy. Do tego liczne problemy wynikające trochę z takiej nieporadności życiowej a trochę z tych czynników.

I teraz będąc studentem jestem z całą stanowczością i całą mocą swoją pełen nienawiści do samego siebie. Ten termin zdaje się nosi nazwę "autoagresja". Jak w życiu nigdy nie miałem poważniejszych wrogów a konflikty to na palcach jednej ręki bym policzył(pokojowy po prostu jestem w stosunku do innych) tak od pewnego momentu, nawet nie wiem do końca którego zacząłem czuć do siebie coraz większą odrazę, nienawiść, złość. Zacząłem siebie obwiniać za każde niepowodzenie w życiu, a przez pewien okres czasu nawet się karałem bijąc się po twarzy(ręki nie hamowałem, możliwe że nikogo nigdy tak mocno nie uderzyłem jak samego siebie). Dlaczego akurat po głowie? Bo tam czułem największy problem. Jakbym miał jakiegoś robaka w głowie którego chciałbym zatłuc za wszelkie niepowodzenia aby w końcu coś go wywaliło czy zniszczyło abym mógł faktycznie w końcu siebie zaakceptować. Ale to nie dało nic oczywiście, tylko ból głowy i rąk(bo ostentacyjnie uderzałem ręką poziomo o ścianę, czasami o kant. Jakimś sposobem niczego nie połamałem). Dziś jest trochę lepiej bo praktyki oraz długie lata pracy z psychiatrą/psychologiem na wielu frontach dały mi jakiś zastrzyk wartości siebie a od czasu praktyk to zaczynam na siebie patrzeć inaczej niż jak na j----ą k---ę bez żadnych pozytywów stworzoną h-j wie po co i nikomu niepotrzebną, ale jest daleko od ideału.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: ogolnie balabym sie takiej osoby. Bardzo ci wspolczuje, zadne dziecko nie powinno przechodzic przez takie doswiadczenia. Posluchaj sobie Tima Fletchera na youtube, moze rozjasni ci to troche samego siebie, szczegolnie ostatni wywiad z Theo Vonem
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czemu te dzieciaki nie wiedzą co to kultura?
13-15 latki to jest coś okropnego. W sklepie się dra, w kolejce wchodzą wręcz na ciebie nie znają pojęcia strefy osobistej.
Zwrócić uwagę się im boje - skończy się to bójka a mnie w gazetach będą opisywać jako faceta który zaatakował biedne dzieci - nie muszę dodawać że mogłoby się to skończyć różnie oni ważą po 60kg...

#zycie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zwrócić uwagę się im boje - skończy się to bójka a mnie w gazetach będą opisywać jako faceta który zaatakował biedne dzieci - nie muszę dodawać że mogłoby się to skończyć różnie oni ważą po 60kg...


@mirko_anonim: przestań żyć wyobrażeniami (urojeniami?) i się odezwij, jak coś ci nie pasuje.

Jeśli miałoby być jak opisujesz, to dawno powinienem być pobity, albo siedzieć za pobicie, bo odezwałem się kiedyś do grupy takich
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: bezstresowe wychowanie. Kiedyś tego nie było, nie twierdzę że wtedy nie było patologi, ale napewno nie na taką skalę jak teraz. Jak byłem gówniarzem to do starszych się miało szacunek, pamiętam jak wychodziło się z bloku i na ławce siedzieli starsi (zazwyczaj rodzeństwo moich rówieśników i ziomków) to mimo że się ich znało to przechodziło się obok nich ze spuszczoną głowa, a teraz jeden z drugim gówniarzem podbija do
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do gniazdowników: na co wy wydajecie tyle siana? Przecież nie mając żadnego najmu ani kredytów, mieszkając ze starymi gdzie wszystko po kosztach wy macie zarobki przewyższające potrzeby. Obstawiam, że raczej nikt nie planuje zakładać rodziny skoro sytuacja tak przymusiła i żadnych dzieci się nie spodziewa.

#przegryw #zycie #zarobki #pieniadze #mieszkanie #wynajem #dom #nieruchomosci

  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Który kraj do życia najlepszy dla singla introwertyka lubiącego? Gdzie lepsza jakość życia, zarobki, work-life balance?

#emigracja #szwecja #norwegia #finlandia #skandynawia #przegryw #zycie #praca #zarobki #pracazdalna #szwedzki #norweski #finski #korpo #homeoffice

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Który kraj do życia najlepszy dla singla intr...

źródło: 0*BxUdoDHPQLXo-akK

Pobierz

Który?

  • Szwecja 12.0% (12)
  • Norwegia 37.0% (37)
  • Finlandia 51.0% (51)

Oddanych głosów: 100

  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: ale bez podania kilku szczegółów, twój wpis jest g*wno warty
Podstawowe pytanie - Z CZYM wróciłeś? Zdobyłeś w UK jakieś kwalifikacje, doświadczenie, cenione w Polsce? Co robiłeś w UK, co robisz w Polsce?
Mam znajomych którzy w UK zrobili studia, zdobyli doświadczenie w zawodzie, wrócili, żałują - że nie wrócili wcześniej...
Inni znajomi wrócili po 15 latach - ani oszczędności ( bo wszystko przejedli), ani kwalifikacji, ani nawet języka...
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zycie #zdrowie #kiciochpyta #pytanie #psycholog #psychiatra #uczucia #depresja

Zauważacie u siebie takie zjawisko, że wraz z wiekiem coraz mniej Was w życiu cieszy albo wywołuje w Was dziecięcą radość? To może być normalne? Tak, jak się teoretyzuje, że wraz z wiekiem kolory które widzimy są mniej nasycone niż jak widzieliśmy je jako dzieci to może być podobnie z uczuciami?

Nie zwracałem do tej pory uwagi na to, ale w tym roku pierwszy raz pojechałem na duży festiwal. Taki, na który chciałem od 5 lat pojechać i nie było mi dane. Wiecie - pierwsza własne kasa, którą można rozchulać i rodzice nie będą mogli mieć o to pretensji. Bilety za 1k na głowę kupione z półrocznym wyprzedzeniem, przygotowania - booking noclegu, ogółem kupa kasy wywalona, ten moment oczekiwania, podróż na miejsce festiwalu, potem pogoda jak na zamówienie iiiiii... g---o.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: potrzeba ci mocniejszych bodzcow, ja np przezylem w swoim wieku tyle roznorodnych zastrzykow dopaminy, ze mało rzeczy mnie cieszy. Najfajniejsza rzeczą jaka w tym roku mnie spotkała była praca w hospicjum dla dzieci, gdzie rzeczy które dla nas są normalne jak wyjście na spacer lub jazda tramwajem to dla dzieci przykutych do lóżka przez większość życia przygoda. I ten ich uśmiech jak zobaczyly ze mną w parku wiewiórkę lub
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Najgorzej jak sprawdzasz co u starych znajomych ze szkoły albo spotykasz ich i opowiadają co u nich albo masz rówieśników (lub młodszych) w pracy i codziennie słyszysz ich progres podczas gdy ty od lat stoisz w miejscu. Mam 30 lat ale chyba zatrzymałem się w rozwoju 5-7 lat temu.
- na linkedin fajne kariery w korpo, wysokie stanowiska, niektórzy własna firma, non stop jakieś projekty, dyplomy, szkolenia
- dziewczyny, narzeczone, śluby, dzieci
- każdy urządza swoje mieszkanie, buduje dom
- wakacje w Hiszpanii, rok tem byli w USA, w następnym roku podróże po Azji
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Najgorzej jak sprawdzasz co u starych znajomy...

źródło: 3369340210f98b27fcb61a084fe20fe6acb43db2e521e3491d57b740943d8d75

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: a później się z nimi spotykasz na żywo i opowiadają, jak to wygląda w rzeczywistości.
Kariera w korpo to tabelki i wieczne nadgodziny, ujowy przełożony, żonka od miesięcy nie daje i zaraz będzie rozwód, a do tego dopadła przewlekła choroba.

a później parzysz na siebie. Sylwetka ok, zdrowie ok, praca ok, spokój i chillerka.
i pozostaje ten uśmieszek pod nosem
  • Odpowiedz
Jedna z ostatnich rozkmin i gównowpisów na dziś. Zastanawiam się, dlaczego ludzie mają taki duży problem z nawiązywaniem relacji, rozmową w cztery oczy, wyrzucaniem z siebie czegokolwiek.

Żyjemy chyba naprawdę w świecie NPC. Ciężko mi sobie wyobrazić być taką piz**, która np jak ma o coś żal, to unika człowieka, udaje że nie widzi, ghostuje. Nie usiądzie, nie pogada, nie wyjaśni. A najlepsze jest to, że jak do takiej osoby podejdziesz sam i pociągniesz za język i zapytasz, to nagle okazuje się, że twoje 10 minut pracy nad drugim człowiekiem = rozwiązanie problemu i drugiej osobie spada kamień z serca xD

Obrażanie się, chowanie urazy, brak umiejętności rozmowy z drugim człowiekiem, brak lojalności w relacjach. Generalnie najczęściej domena bab, ale co raz częściej dotyka też mężczyzn, chociaż dobrze, że nie z mojego środowiska.

Dynamiczniaki
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem zielona z prawa i chyba totalnie nie rozumiem zakazów konkurencji. Pracuje bezpośrednio na UoP w firmie w której obrabiam mnóstwo danych innych organizacji oraz klientów.

Przykład totalnie z tyłka:
Wyobraźcie sobie że pracuję w firmie typu Microsoft, odpowiadam za dane, mam wgląd do danych a następnie pójdę sobie pracować do firmy która korzysta z rozwiązań Microsoft i ja miałam dostęp do jej danych.

Aby
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: w polsce jak w lesie. U mnie w firmie raz sie klocilem z typiara z HR, ktora twierdzila ze jak pracujesz jako programista to potem przez rok nie mozesz pracowac jako programista w zadnej firmie jak masz zakaz konkurencji xD. Jak jej powiedzialem ze jak ona sie zwolni i nie bedzie mogla pracowac w HR przez rok to czy to jest ok, to sie zamknela.
  • Odpowiedz
@szawel789: typowe p---------e i straszenie ludzi, taka umowa uniemożliwiała by ci prace więc z automatu jest nielegalna, tylko często janusze tzn. prezesi januszexów tego nie kumają i myślą, że człowiek będzie się srał i będzie siedział wiernie; przerabiałem to u siebie w firmie, wszyscy co podpisali wiedzieli że to lipa, nawet zarząd tak mówił nieoficjalnie jak "kumaci" z nimi gadali - jak to szło? "nieznajomość prawa szkodzi"?
  • Odpowiedz