rvyz
Cze, to znów ja. Czy to czas na wizyte u psychologa/psychiatry? Na początku marca minął rok od "rozstania", a ja nadal mam roz*ebany łeb. (mysle o ex kur*wie 24/7). Nie chce mi sie zyc xd. Jedyna opcja to chyba oddanie sie na organy. Koncze jakis gowno kierunek na studiach bez perspektyw, chodzę se na silownie i tak sie tułam bez celu po tym świecie (chyba trzeba zacząć uczyć się programowania). Najlepsze lata
- Obserwator_od_10_lat
- Sigismund_Dijkstra
- Gupiutki
- czokobons
- Tajlosfit
- +6 innych