Miał ktoś silny problemy z plecami? Niestety zasiedziałem się przez choroby psychiczne, pracę zdalną (własna działalność), problemy z alkoholem i narkotykami - tak kiedyś leczyłem swoją psychikę.. Wagę też mam zbyt dużą i próbuje schudnąć. Problem jest taki, że muszę iść do jakiejś pracy na etat, a ja po 5-10 min nie umiem ustać z bólu w krzyżach i się boje, że mnie wywalą 1 dnia xD. Nie dość, że nabawiłem się
@guts-purek: 5 minut leżysz i 5 minut coś spokojnie robisz tak żeby nie pogłębiać bólu i stanu zapalnego. Świetnie działa tutaj sprzątanie. Plus dużo spacerowania ale nie forsowanego, najlepiej krótko. Mam rozwalony odcinek piersiowy, przez 2 lata non stop ból, spanie tylko na boku i leżenie na podłodze po zakupach w sklepie. Mi właśnie pomogło to co wyżej, spokojny wyważony ruch przez cały dzień połączony z odpoczynkami. Z ćwiczeń to
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mama w wieku 65 lat (3 lata temu) miała pierwszy epizod dwubiegunówki - a przynajmniej taką diagnozę dostała wówczas po pierwszym pobycie w szpitalu trwającym 4 miesiące. Ten post i pytanie kieruję do osób, które są w temacie.

Prawie 3 lata temu z tygodnia na tydzień pogarszał jej się nastrój. Po ok. 5 tygodniach leżała przez 99% czasu w łóżku w hiper depresji, płakała, obwiniała się nieracjonalnie za wszystko, miała nawet lekkie urojenia. Pojechała do #szpital #psychiatryk gdzie dopiero po 10 tygodniach zaczął powoli poprawiać się jej stan. Spędziła tam niecałe 4 msc. i wyszła z diagnozą #chad
Po tym czasie było 9-10 miesięcy normalności (leczenie psychologiczne i psychiatryczne już było włączone) i powtórka: obniżony nastrój > depresja > full czarnowidztwo > ciągłe leżenie w łóżku > płakanie. hiper depresja, urojenia itp. Tym razem "już" po 3 tygodniach znalazła się w szpitalu. 4 miesiące pobytu tam (mniej więcej znowu po 10-12 tygodniach był peak depresji i powolny powrót do normalności).

Przez
czy ktoś z Was, kto choruje na CHAD ma coś takiego, że mania zawsze zaczyna się w okresie zimy, a kończy w lato? Bo wszędzie gdzie czytam na internecie to jest napisane często, że właśnie ludzie z tą chorobą mają odwrotnie czyli, że depresja zaczyna się w jesień i zime, a kończy na wczesne lato
ja u psychiatry mam stwierdzone ADHD oraz po dwukrotnym pobycie w psychiatryku również schizofrenie i osobowość typu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@pepko_pepps: może po prostu nie jesteś chory psychicznie tylko wolisz #!$%@? okres zimowy niż gorąco letni? Tak jak jesieniery się cieszą bo sweterek ubiorą i herbatki się napiją tak ty manifestujesz lubienie zimy przez więcej energii? Lubisz zime?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@pepko_pepps: no to jedyną chorobą w tym przypadku jest to że jesteś #!$%@? i wszystko chcesz tłumaczyć chorobą. Jak ci posmakuje picca i wywoła uśmiech na twojej twarzy to nie znaczy że jesteś na manii tylko lubisz #!$%@? picce.
  • Odpowiedz
Czuję w ogóle że wjechała hipomania. I może wreszcie to będzie przełom w moim leczeniu i dostanę tę diagnozę chadu i odpowiednie leki, jakiś lit. A może nie. #!$%@? wie w tym momencie, następna wizyta dopiero 20 grudnia. Ale czuję się tak bardzo inaczej niż miesiąc temu że to jest niesamowite.
#depresja #chad #dwubiegunowaafektywna
  • 2
@the_cat ojezu tak () Staram się w ogóle posprzątać teraz cały dom i sprzedać na vinted nienoszone ciuchy bo kto wie kiedy będzie znów tyle energii do działania
  • Odpowiedz
Jak to jest, że odkąd odstawiłem leczenie, psychotropy zmieniło się bardzo wiele? Nie mam przymusu nawracać ludzi, sam nie wierzę już w Boga, nie widzę sensu w wiarę w życie po śmierci, a z pisania o reinkarnacji zamieniłem zdanie na "raz się żyje", "życie jest jedno". ?

#rozdwojeniejazni #dwubiegunowaafektywna ##!$%@? #pytanie
@lockysF: Otacza mnie tylko ciemność.
Wiecznie czające się cienie.
Nie jadłam od kilku dni.
Moje oczy stają się czarne.
Koniec się zbliża.
Jak niegdyś on wszedł
  • Odpowiedz
Ehh, przyjechałam do matki w fazie manii #dwubiegunowaafektywna #schizofrenia. Nie wiem totalnie jak rozmawiać z taką osobą. Ma włączone zbieractwo, przynosi z kościoła i że śmieci pełno ciuchów, starych rzeczy, jakiś zlew itp. nie śpi w nocy, puszcza na głos muzykę. Jest wulgarna i obraźliwa. Ogółem nie bierze leków i to dlatego, kiedyś pilnowałam brania leków ale po wielu komentarzach wszystkich wokół i po żalach matki, że
#anonimowemirkowyznania
Jaka jest najlepsza praca dla osoby z dwubiegunowością? W CV mógłbym wpisać ze 20 prac albo i więcej, w których byłem max 1 dzień albo uciekłem tuż przed lub mnie wyrzucali. Składam CV na prace zdalne, ale nigdzie nie chcą mnie przyjąć. Skończyłem biedakierunek technik administracji z wynikiem 95% z egzaminów końcowych. Nigdy nie pracowałem w wyuczonym zawodzie. Mieszkam na wygwizdowie, gdzie pracę biurową można znaleźć jedynie w sektorze publicznym, czyt. po znajomości. Dotychczas próbowałem podjąć wiele prac takich jak sprzedawca, budowlanka, portier, pracownik recepcji, prace sezonowe i wiele innych. Zdalnie przyjmowali mnie tylko na jakieś scamy i nie płacili. Na razie nie mogę wyjechać, nie mam też pieniędzy na dojazd do większego miasta. Zresztą co mi po wyjeździe, skoro i tak pewnie ucieknę. Leczyłem się farmakologiczne, doświadczyłem większość możliwych skutków ubocznych. Najgorszym było spanie po 16 godzin. Ja już nie daję rady, nie mam z czego żyć, marzę o normalności. Na terapię nie mam pieniędzy, jestem zapisany i czekam w kolejce od roku. Lekarz kazał mi spróbować czegoś artystycznego. Nie potrafię śpiewać, gra na instrumencie odpada, nie mam pieniędzy na zakup sprzętu. Zresztą nie wiem, czy byłyby z tego jakieś pieniądze. Może spróbowałbym z rysowaniem, ale nie mam na razie pieniędzy na zakup materiałów czy kursów. Próbowałem rysować z poradników internetowych, zwykłymi kredkami i ołówkiem na bloku. Na razie nie wychodzi, ale liczę, że po jakimś czasie nabiorę wprawy. Nie wiem, czy będą z tego pieniądze. Marzę o jakiejkolwiek pracy. Znam 5 języków obcych, ale na 4 poziomie A2, w tym angielski na poziomie B1. Myślałem, że zdalnie zatrudnią mnie z jakimś językiem, ale przeliczyłem się. Tkwię w martwym punkcie. Niektórych prac nie mogę wykonywać, ze względu ma ryzyko zrobienia sobie krzywdy. W atakach maniakalnych nie mogę mieć dostępu do przedmiotów, którym mógłbym coś sobie zrobić. Dlatego odpada spawanie, a także prace na wysokościach (mam problemy z utrzymaniem równowagi). Od jednego pracodawcy usłyszałem, że mam się leczyć a nie zawracać mu głowę i miał pretensję, dlaczego nie powiedziałem mu o chorobie. Ja już mam dość, chcę zarabiać, a nie mam jak i gdzie.
#dwubiegunowaafektywna #chad #psychiatria #psychologia #zalesie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
że mam się leczyć a nie zawracać mu głowę i miał pretensję, dlaczego nie powiedziałem mu o chorobie


@AnonimoweMirkoWyznania: tu jest Polska, tu nie ma tolerancji, a w szczególności dla osób z chorobami psychicznymi, takie osoby są z automatu poniżane

rozumiem ból, też ciężko choruję i nie jest lekko
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: przy chorobie dwubiegunowej możesz wystąpić o orzeczenie o niepełnosprawności, gdy je dostaniesz łatwiej ci będzie znaleźć pracę, również zdalną, ponieważ pracodawcy szukają takich osób ze względu na dofinansowanie z PFRONu
  • Odpowiedz
@KiedysBedeChadem zbijam piątkę, przerabiałem taki przypadek. najpiękniejszy,. najlepszy związek jaki miałem w życiu pod kątem miłości, intensywności emocji, sexu. Czuje się potem straszną pustkę i inne relacje z kobietami wydają się niepełne.
Czujesz się jak na odwyku, jakby Ci ktoś najlepszy narkotyk zabrał.
  • Odpowiedz
Na pierwszy rzut oka jestem „normalnym”, dość atrakcyjnym typem. Lv 25. Normalnym to znaczy chodzę na zakupy, bywam na koncertach, czasem coś upichcę itd. Niestety, są to tylko pozory.

Nie wiem kim jestem, nie mam żadnych celów, w ogóle nie wiem po co żyje. Stany depresyjne to moje drugie imię, a do tego mam totalnie poyebane podejście do ludzi. Nie potrafię mieć „tylko” kolegów lub „tylko” koleżanki. Jeśli nie jestem oddany uczuciowo w relacji, to dany człowiek może dla mnie nie istnieć. Skutkiem jest brak najzwyklejszych koleżeńskich kontaktów.
Będąc w związkach, angażuje się emocjonalnie do tego stopnia, że do życia wystarcza ta jedna konkretna osoba i reszta świata może w ogóle nie istnieć. Wiąże się to oczywiście z wielkimi i pięknymi uczuciami, ale w gratisie z niekontrolowanymi napadami zazdrości, wkurzenia i ciągłym poczuciem pokrzywdzenia. Samemu nie będąc fair, funduje komuś emocjonalny rollercoaster bez zabezpieczeń.
Po kolejnym nieudanym związku i kompletnej niemocy przeżycia w pełni zasłużonego odrzucenia stwierdziłem, że czas udać się po pomoc.

Diagnoza:
@lockysF: Plusem jest to, że w końcu wiesz, co ryło ci łeb - choroba i zaburzenia. Od teraz możesz ustawić sobie krechę w życiu i zacząć od nowa, już ze świadomością samego siebie. Pracuj nad sobą, bierz leki, czytaj, bądź świadomy swojego stanu. Wyjdziesz na prostą, ja trzymam kciuki.
  • Odpowiedz
@lockysF: poczytaj o spektrum autyzmu, profil PDA, może bardziej będzie pasowało do Ciebie, a bywa mylone i z borderem i z bipolarem, nie chcę się mieszać w opinie lekarza, ale uważam, że za dużo wiedzy nie zaszkodzi, a to pacjent zna siebie najlepiej i zawsze jest o czym porozmawiać z profesjonalistą. sam #!$%@?ę jak odróżnić zaburzenia osobowości od neurodywergencji i nadal nie jestem pewien, ale to dlatego że sprawa nie
  • Odpowiedz
Mirki jak matka chora na #schizofrenia albo #chad #dwubiegunowaafektywna nie bierze leków i przez rok jej dawałam na kamerce, na messengerze ale to dla mnie ciężkie, matka mnie wyzywa, przedrzeźnia, wali naprawdę mocno, że ja do grobu wprdzam, że jestem #!$%@? itp. nie chce mi się pilnować tych leków szczerze mówiąc każdego wieczoru, chce mieć spokój i najlepiej wgl z nią nie rozmawiać. Co zrobić? Zacisnąć
Pani doktor powiedziała, że mogę powoli odstawiać jedne leki, czuje się dobrze, mam remisję od paru lat. Trochę jest stresik, że dostanę szajby, ale jestem dobrej myśli, bo mam odstawiać powoli, z głową. Przypomnieniem o moim #!$%@? będzie tylko jedna tableteczka rano. Jest humor gitówa, nie pamiętam już tak naprawdę co znaczy #dwubiegunowaafektywna. Jestem już praktycznie zdrowym psychicznie człowiekiem.

#chwalesie #czujedobrzeczlowiek #psychiatria #
Czuję się jak gówno. Totalne przygnębienie, straszny smutek. Czuję się jakby mi ktoś umarł. Jak rano jechałem do pracy to zaczęły się lęki, uczucie silnego niepokoju. Dziewczyna podpowiedziała żebym poszedł do szpitala, ale jak to zrobię to mnie zwolnią z drugiej pracy. Więc wymyśliłem zmianę leków + dwa tygodnie L4 żeby się do nowych prochów przyzwyczaić. Siedzę teraz w pracy i nic mi się nie chce. Ani grać, ani czytać czy cokolwiek