Śniło mi się że wchodzę w inną postacie coś jak w GTA 5, po czym nagle obudziłem się z #depersonalizacja, #derealizacja i stanem lękowym, bałem się że rozdwoiły mi się osobowości i się nie wybudziłem (fałszywe wybudzenie) xD #sen
Kocham dysocjacje, Boże chroń mnie przed nimi.
W koncu po 3 latach czas zaczal nomalnie leciec, wczoraj strasznie dluzyl mi sie dzien pomimo dnia wolnego gdzie podczas nabawienia sie dd taki weekend lecial jak rakieta i zanim sie obejrzalem juz byl poniedzialek, w koncu czuje ze ten czas adekwatnie mija w stosunku do tego co bylo przed tem, jedyny minus tego stanu to ze w pracy strasznie sie dluzy gdzie wczesniej czulem na 11h zmianie jakby to bylo z
To się nie nazywa przypadkiem oobe? Podobno fajny stan i można z nim eksperymentować. A co do medytacji to zależy. Jeśli dajmy na to medytujesz z intencją skupienia się na jakimś obiekcie i gdy skupiasz się osiągasz na tyle dużą koncentrację że nie czujesz w ogóle ciała ani innych obiektów może być to okej. Tylko cały czas obiekt skupienia musi być w świadomości.
  • Odpowiedz
@Alvarez17 @Szymi01: ja mam dpdr jakos od 7 lat. najbardziej prawdopodobny powód to wlasnie dziecinstwo, moj ojciec byl alkoholikiem i ogromne nerwy juz od najmlodszych lat. przez wiele lat czulem sie normalnie ale jakos w wieku 15 lat dopadlo mnie dpdr. czuje tez ból psychiczny i moja teoria jest taka, ze świadomie lub nieswiadomie uciekamy od tego ogromnego bólu przez to jestesmy w stanie dysocjacji. Mam też szybkie, bezbolesne małe skurcze
  • Odpowiedz
@Szymi01 derealizacja - masz wrażenie wyjścia z ciała, totalnego odrealnienia; psychoza - ma zazwyczaj charakter urojeniowy i nie jest się jej świadomym; schizofrenia - derealizacje i psychoza są jej składnikami
  • Odpowiedz
@Szymi01: najprościej to w derealizacji i depersonalizacji czujesz ze coś jest nie tak i z reguły ludzie w tym stanie funkcjonują i zachowują się normalnie. Tak jak Mirek wyżej napisał dpdr jest składnikiem zarówno psychoz jak i schizofrenii i co ciekawe, osobie w psychozie może przeszkadzać derealizacja ale nie przeszkadza jej to ze sprawdza czy nie kamer w domu bo „ktoś” ja śledzi.
  • Odpowiedz
@przegrywam_przez_miasto: idzie się przyzwyczaić , po pewnym czasie już prawie że nie będziesz zwracać uwagi bo będzie to codziennością, automatycznie będziesz zamknięty w swoich myślach by odwrócić uwagę od nierealnego świata. Po trawie to tam ch uj, jak palisz a nie jesteś chory psychicznie na tyle , by mogło się to jakoś poglebic to bym się nie przejmował
  • Odpowiedz
@AfterPartyBarty: Miałem 2 razy w życiu coś takiego, obydwa razy byłem zesrany że tak mi juz zostanie. Zawroty głowy mocne, nagle zaczyna drgać część obrazu jakieś takie dziwne mroczki, i nagel zaczynam widzieć podwójnie i jakoś tak dziwnie, plus to uczucie że jestem gdzieś daleko od siebie zmaksmymalizowane. Po tym za jakis czas mocny ból głowy przez reszte dnia.
  • Odpowiedz
3 lata temu pisałem tutaj jak mi jest ciężko.
Dziś już tego gówna nie mam.
Uwierzyłem, że jeszcze można żyć normalnie.
8 miesiąc bez alkoholu i bez dragów, depresja się pomniejsza, trochę trenuje, prowadzę własny biznes, będę ojcem. Czego chcieć więcej.
Życzę Wam tego samego.
#derealizacja #depersonalizacja
  • 2
@Henson_: pogodziłem się z tym, że mam łeb sprany i zacząłem robic wszystko wbrew temu co mowil mi mozg. Jak bałem się wyjsc do sklepu, to zacząłem chodzić po 10 razy dziennie. Przelamywalem za każdym razem lęk wewnętrzny. Wszystko się bierze z zasranego lęku - tylko przed czym? No właśnie.
Dużo mi pomogła grupa na fb Zaburzeni.
Jak coś to możemy pogadac na priv, zapraszam.
  • Odpowiedz