✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy da się zatracić produkcje dopaminy albo zdolność do odczuwania uczuć?

Od dawna czuje się jakiś wypruty z emocji. Mimo, że jestem przegrywem który zawsze bał się wszystkiego, stał z boku, nawet rozmowa telefoniczna mnie stresowała to teraz w poszukiwaniu emocji zaczynam działać wbrew sobie, szukam cokolwiek co da mi negatywne/pozytywne emocje, jakiś szybki strzał adrenaliny. Czasami zachowuje się jak jakiś normik z ciemnej triady a nie przegryw.

- mam ujemne libido a nadal to kompulsywna masturbacja tylko że na te kilka sekund mieć wyrzut dopaminy. Samo p---o zbytnio nie działa na mnie (nadal lubię kobiety) i raczej muszę szukać coraz to nowych rzeczy
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: z tą dopaminą i układem nagrody to jest trochę inaczej, bo piszesz czy można zatracić produkcję dopaminy, można mieć z tym problemy ale to powoduję chorobę Parkinsona a nie że doły, wtedy się używa leków mających dać mocno dopaminę właśnie przy Parkinsonie, to jest mylone że dużo dopaminy - cieszysz się, mało dopaminy - nie cieszysz się bo jak piszę to powoduje inną chorobę
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zwiazki #feels #psychiatryk #psychiatra
#zdrowiepsychiczne

Wybaczcie, że mogę pisać totalnie rozstrzesiony, ale nie wiem co mam robić. Jestem kompletnie rozsypany tym co zobaczyłem i usłyszałem. Jestem w 1,5 rocznym związku. Dziewczyna od paru dobrych lat ma problemy psychiczne, choruje na depresję i leczy się z niej farmakologicznie, oczywiście pod regularnym nadzorem psychiatry. Dotychczas mi to nie przeszkadzało, nie odbijało się to w żaden większy sposób na naszej relacji. 2 tygodnie temu wróciliśmy ze świetnych wakacji, każdy z nas był mega zadowolony z pobytu. Tydzień później, totalnie z niczego, dziewczyna się totalnie rozsypała i oznajmiła, że musi iść do szpitala psychiatrycznego „bo nie daje rady”. Moje życie pękło w tamtej chwili. Zawiozłem ją, naoglądałem się tam osób, od których bym na ulicy uciekał, a widok wyciąganych sznurówek z butów itp coś we mnie zmienił i boję się, że nasza relacja już nigdy nie będzie taka sama. Nie mogę się tym z nikim podzielić, bo zdaje sobie sprawę jak reagują ludzie dookoła na wieść o tym, że ktoś wylądował w psychiatryku, a sytuacja mnie rozsadza od środka. Nie wiem co mam robić, nie wyobrażam sobie życia bez niej, ale z drugiej strony nie chce życia gdzie ona będzie co jakiś czas nagle lądowała w szpitalu rozwalając mnie psychicznie i obciążając wszystkim dookoła. Czuje się jak najgorszy śmieć ludzki, który zostawia ją w ogromnym kryzysie, ale ja sam już nie daję rady z tą sytuacją. Nie mogę się pogodzić z tą sytuacją. Co mam zrobić? Doradźcie coś proszę, jesteście jedynymi osobami, z którymi mogę o tym pogadać.

  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mindy-moo: wiesz mogą napisać wszystko, prawda jest taka że bez benzo - ciężko by mi było funkcjonować, schodzę z dawek ile mogę, ale nie drastycznie bo boje się że objawy odstawienne będą różne. Alko to wiadomo świństwo, benzo? no na nerwicę gdyby był inny lek z chęcią bym go zamienił, ale już próbowałem i hydroxyzinę (po kilku tabsach właściwie nic nie czułem w sensie byłem bardzo otępiały), brałem jakieś dexapine
  • Odpowiedz
#depresja #nerwica #zaburzenialekowe #fobiaspoleczna #gownowpis #przegryw #psychiatra #lekarz
Generalnie mam zachowania nerwicowe. Z tym, ze u mnie najgorsze to jest fobia spoleczna, zaburzenia lekowe / zaburzenia obsesyjne kompulsyjne i na koncu depresja. Biore obecnie asertin, tegretol i doraznie hydroksyzyne. Od momentu kiedy biore te grupe lekow czuje suchosc skory i uporczywy suchy kaszel. Orientujesz sie moze
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cierpię na depresję oraz schizofrenię, szukam "odważnego" psychiatry w Poznaniu, który nie boi się leczyć depresji jako choroby współwystępującej. Mój obecny lekarz boi mi się zwiększać dawki antydepresantów przez co męczą mnie myśli samobójcze. Znacie kogoś dobrego i niedrogiego?

#poznan #psychiatria #psychiatra #depresja #pytanie
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Idę jutro na wizytę do psychiatry. Nie bardzo nawet wiem co mam powiedzieć. Mam ptsd, zaburzenia lękowe, podejrzewam adhd bo motywuje się i przychodzi mi faktyczna energia na zrobienie czegoś (i okazuje się że jednak, k---a, się da) dopiero przy totalnym ostatnim momencie na coś.
Ale znowu, nie ma leków na #przegryw nie. Co w zasadzie mówić? Zrobić jakieś testy przed tym? Przecież psychiatra to nie jest lekarz od tego
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy to możliwe aby nerwica dawała takie somaty jak silny ucisk w głowie - coś jakby ciśnienie rozpierało mózg i inne części twarzy? No i zazwyczaj dzieje się to jak idę lub się ruszam. Wsumie z sercem miałem podobnie dopóki siedziałem to było ok. Jak się ruszyłem lub wyszedłem to nagle tachykardia. #nerwica #psychiatra
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jako #przegryw o wiele bardziej wolałbym być ponadprzeciętnie inteligentny niż być chadem. Co mi z bycia chadem skoro i tak jestem introwertykiem, nie lubię imprez, wolę siedzieć w domu i nie podobają mi się atencyjne julki z napompowanymi ustami?

Zawsze mi imponowali ludzie z dużą wiedzą, inteligentni, błyskotliwi, łatwo ogarniający nowy temat, typ pracoholika. Inaczej mówiąc sam chciałbym taki być ale mam wrażenie, że jestem po prostu za tępy. Tak jak wyglądu nie da się zmienić, tak samo ja się dołuje tym że nie da się zwiększyć inteligencji. Chciałbym być takim typem co się zaszyje w domu i wałkuje jakieś tematy i potem jest kozakiem w jakiejś dziedzinie, potem zarabia dobry hajs i ma wywalone na wszystko. Uwielbiam pewność siebie, która bierze się z tego co umiesz i jak inteligentny jesteś. Sam mam pracę biurową (umysłową) ale:

- nie mam skomplikowanych zadań a mimo to dłużej niż innym zajmuje mi ich zrobienie, często panikuje jak jest coś nowego albo napotykam jakieś trudności, często muszę pytać o różne rzeczy, prosić o pomoc
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jako #przegryw o wiele bardziej wolałbym być ...

źródło: f356f1f75142715f145972de82a81fdf4d394c30c26e0809622e73a796c9e38f

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim:
Nie ma większego przegrywu niż bycie bardzo inteligentnym ale poprzez zrządzenie losu, brak pewności siebie, otaczających ludzi, socjalizację, zostajesz zmuszony do pracy z sebixami na równym stanowisku aby przeżyć.
  • Odpowiedz
Jestem już na kolejnej wizycie u psychiatry i jeszcze nie widziałem zeby z usług lekarza korzystał jakiś facet czy chłopak.. Zawsze to albo starsze babki albo matki z jakimiś nastkami. Smutne.
#psychiatra
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie rozumiem tej nagonki na terapie, zwłaszcza gdy widać na tagach ile osób zmaga się ze swoimi kompleksami czy przeszłością. Kilka spostrzeżeń ode mnie nt. terapii:

1) Uważam, że terapia NIE jest potrzebna jeśli sam umiesz ze sobą rozmawiać, przeanalizować problem i znaleźć rozwiązanie. Większość niestety nie umie, bo jednak to wymaga jakiejś inteligencji emocjonalnej, obiektywnego spojrzenia na świat, itd.
2) Terapeuta nie znajdzie ci kobiety, pracy, nie wróci dzieciństwa. To ma cie przywrócic do normalnego funkcjonowania z pozycji w jakiej się znalazłeś.
3) To zawód jak każdyi inny, więc jeśli boisz się "Julki po kursie" to tak jak w przypadku denstysty/dietetyka/trenera personalnego patrz na opinie, referencje, doświadczenie, CV, itp.
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

2) Większość chłopa tutaj nie ma problemu z pracą, czasem nawet są zawodwo w bardzo dobrej sytuacji. Mają problem znaleźć kobietę i terapia tego nie naprawia. Chodziłem w tamtym roku prywatnie 8 miesięcy, z perspektywy czasu wywalone pieniądze w sumie, jak byłem brzydki, tak jestem dalej mimo glow upu gdzie się dało, więc tak jak z pracą się miałem dobrze, tak w tym roku jeszcze lepiej, jak byłem olewany na Tinderze, tak
  • Odpowiedz
@Ana77: @mirko_anonim też byłem na terapii prywatnie u gościa, rok czasu, kupę kasy przewalonej - niestety nie pomoglo mi.
Za te pieniadze to terapeuci serio powinni wychodzić z goścmi gdzieś na miasto, czy do knajpy przełamywać jakieś fobie społeczne i inne problemy - bardziej pomagać realnie dotykając trawy niż bazować na starych książkach, w których nie ma nic o dzisiejszej degeneracji związków typu hookup culture, apkach randkowych, cyfrowych atakach,
  • Odpowiedz
Mam (nie)typowe pytanie odnośnie l4 od psychiatry. Dostałam na stres i ogólnie rzecz biorąc depresje, i w skrócie mam zalecone ogólne wyjścia z domu. Jeden z moich ulubionych artystów będzie w mieście jutro. Nie chcę tam iść żeby się schlać/naćpać tylko dla muzyki, muzyka na żywo mnie uspokaja, odstresowuje i dosłownie daje chęć do życia. Wiem po prostu że by mi takie wyjście pomogło psychicznie.

Szansa na spotkanie kogokolwiek z pracy kto mógłby tam się pojawić jest raczej zerowa, nie chodzą tam, więc nikt by mnie nie podpieprzył do szefa, a nie chcę żebym ani ja, ani mój lekarz mieli nieprzyjemności.

Jedynym problemem może być to, że jeśli bym się złapała na jakichś zdjęciach z imprezy które potem lądują na socjalach klubu, to jeśli ktoś to zobaczy i mnie podpieprzy to mogą mi o to jazde zrobić.

I
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@spermatocytII: wychodz normalnie, masz zalecenie wyjscie do ludzi to wychodzisz, siedzenie w chacie tylko potenguje depresje, totalnie sie tym nie przejmuj, idz na koncert i baw sie dobrze, o to chyba chodzi w leczeniu depresji, zeby z niej wyjsc a nie jeszcze glebiej w nia wejsc.
  • Odpowiedz
Ja p------e jakie życie byłoby na easy modzie jakby nie j----a Fobia społeczna,zespół lęków i depresja.

Mam prawko,zrobiłem papiery na wózek widłowy,wcześniej miałem papiery na spawacza ale przepadły.
Mógłbym sobie teraz żyć na jakiejś produkcji spawając albo jeżdżąc wózkiem na nockach a ja boję się do kogoś nowego odezwać a co dopiero odnaleźć się w nowej pracy.

Od czasu zrobienia papierów na wózki ani razu nie siedziałem w wózku,choć mam taką możliwość.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiedyś widziałem stronkę z poleceniem psychologów w trakcie rezydentury, by było taniej a i oni się czegoś nauczyli. Czy kojarzy ktoś coś takiego, tylko że z psychiatrami? Ewentualnie potrzebuję naprawdę spoko człowieka, nie za miliony, może być online.
#psychiatra
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@coolcooly22: jeżeli jeszcze szukasz to lekarz POZ ("rodzinny") powinien bez problemu wystawić receptę i nie trzeba płacić za żadne receptomaty. Przynajmniej u mnie było bez żadnego problemu (o ile to nie są dawki sugerujące użycie niezgodnie z przeznaczeniem - w stylu jakichś ogromnych dawek pregabaliny sugerujących użycie "rekreacyjne" itp.).

Jeżeli to standardowa dawka na jakieś zwykłe SSRI to nie powinno być żadnego problemu u lekarza POZ. Testowałem u dwóch różnych
  • Odpowiedz
@coolcooly22: tak, myślę że powinno się udać ale pamiętaj o kilku rzeczach - czytaj regulaminy, ctrl f nie wypisujemy leków psychotropowych(niekoniecznie to oznacza że nie dostaniesz) ew. Pisz gdzieś na maile albo dzwon jak są podane i pytaj. Zobacz, czy lek jest w wyszukiwarce jeśli taka istnieje.
Do mnie odezwij się na pv jak będziesz kiedyś potrzebował benzo i inne iv-p, ja nie scamuje.
  • Odpowiedz