Wszystko

Najnowsze

Archiwum

U.....o
  • 1
Tl;dr - czy ktoś z Was również doświadczył ogromnych zaników pamięci, utraty koncentracji i zamglenia umysłu podczas stosowania lamotryginy + czy polecicie jakiś dobry lek na pamięć i koncentrację który mógłbym zasugerować na kolejnej wizycie u psychiatry?

Teraz dokładniej:

Od lat leczę się na depresję, nerwicę i fobię społeczną. Przez ostatnie półtora roku oprócz antydepresantów (najpierw duloksetyna, potem wenlafaksyna, do tego Trittico na sen) zażywałem również Lamotrix (zacząłem od 25 mg, skończyłem na
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
zbiff
  • 1
@Ulro: Biorę lamotryginę od przeszło dwudziestu lat. Owszem, są skutki uboczne w postaci trudności ze skupieniem się, zapamiętywaniem itp. ale nie powiedziałbym, że to spadek IQ o 40 punktów. W czasie tych dwudziestu lat obrobiłem dwa licencjaty, jedną magisterkę, zrobiłem prawo jazdy. uprawnienia na widlaki 2 WJO i ogólnie nie uważam, żebym jakoś mocno ucierpiał intelektualnie z tego powodu. A jak znajdziesz dobry lek na poprawę ogólnych możliwości umysłowych to
  • Odpowiedz
J.....i
  • 0
Zacząłem brać escitalopram, zaczął działać po 2 tygodniach i dosłownie poczułem się jak nowy człowiek, zero depresji, ciągłego napięcia i niepokoju, ale po około miesiącu lek dosłownie przestał działać, brałem go jeszcze przez 2 miesiące ale to co było na początku już nigdy nie wróciło. Czy ktoś miał podobną sytuację ? #escitalopram #ssri #paroksetyna #wenlafaksyna #depresja #nerwica #nerwicalekowa
  • 14
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
kapitan_spaulding
  • 1
#ssri #snri #wenlafaksyna #depresja #leki

Mirki drogie powiedzcie mi po jakim czasie czuć działanie wenlafaksyny? Nie chodzi mi o to docelowe działadnie, wiem że to kwestia tygodni. Biorąc np. sertralinę kilka godzin po pierwszej tabletce czułem, że coś mi "wchodzi". Ćpunki mówią, że im piguły wjechały, mi wjeżdżały leki xD W każdym razie pytanie brzmi: czy już tego samego dnia odczuję jakieś
  • 5
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Sentinel21379
  • 0
#wenlafaksyna hejka może ktoś pomoże
Odstawiam alvente po 3 miesiącach bo jej nie czułem ale dalej jestem na bupropionie. Przez 7 dni odstawiania tzn od dawki 0 bo długo schodziłem do niej miałem prądy nudności i tego typu rzeczy po 7 dniach ustąpiło i teraz mam takie ataki w--------a mocne o największe głupoty. Oprócz tego mam dd które nagle nasiliło się o 10x od kiedy zacząłem silke, możliwe że odstawienie
  • 3
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
drakan8
  • 0
@Sentinel21379: Czy oprócz leków pracujesz nad sobą? zasadniczo to co opisujesz to jest DD, nie wiem skąd stwierdzenie że tylko ludzi z schizo to mają xD, 7 dni na odstawienie to dosyć szybko, ale za jakieś parę dni powinno przejść
  • Odpowiedz
J.....i
  • 0
SSRI pomaga na jakiś miesiąc a po miesiącu... czar pryska i wraca depresja. Czy ktoś ma podobną sytuację? brałem escitalopram, przez pierwszy miesiąc brania wyleczył wszystkie moje natrętne myśli, depresje i niepokój a po miesiącu przestał działać, to samo było potem z paroksetyną. Boję się że przy każdym kolejnym SSRI będę miał to samo i nigdy nie wylecze sie z tego gówna. #ssri #escitalopram #wenlafaksyna #
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
sorantor250
  • 2
@JesteMlodyGzGdyni: biorę escitalopram od ponad roku i jest super. znaczy ja nie miałem jakichś większych problemów, mocno nasilonych, po prostu zauważyłem, że zbyt mocno przejmuje się swoim zdrowiem, coś jakby hipochondria, latałem po lekarzach, jak pojawiły się jakieś nowe, dziwne objawy to chodziłem zestresowany, nie mogłem spać, miałem koszmary, ogólnie od zawsze byłem taki zalękniony, przestraszony pod tym względem że np podchodząc do mnie od tyłu trzeba było z daleka
  • Odpowiedz
M.....n
M.....n
  • 0
@WystraszoneWarzywo: a pomogla ci chociaż? Czy po 4 latach doszedłeś do wniosku, że nie xdd. To by było nawet śmieszne. Sam byłem na wenli ze 2 lata i nic. W sensie no niby lepiej, ale nie na tyle żeby sie wydostać z szamba. I do dziś nie wiwm, czy to nie placebo. Poki czlowiek czuje sie lepiej to nie ma to znaczenia, no ale suma sumarum nie zrobilem kroku do
  • Odpowiedz
J.....i
  • 2
@Ryoku: Dokładnie, co roku robię sobie nadzieję że w końcu będzie lepiej i tylko co chwile zmieniam antydepresanty, chodze na terapie a dalej jestem w tym samym gównie co byłem 4 lata temu, a lata lecą a ja zamiast korzystać z życia i bawić się jak moi rówieśnicy, wegetuję z wiecznie depresyjnym nastrojem, mam jakieś uderzenia gorąca przez całe ciało, wiecznie jestem czerwony i pocę sie jak świenia a moje
  • Odpowiedz

Powiązane tagi