AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Który język programowania da najszy...

źródło: comment_1673589606G4N0T2sYDM9cE3NNN2X0zf.jpg

Pobierz
  • 72
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Temat związany z #kredyhipoteczny #oszczedzanie #inwestowanie
Próbuję uporządkować sobie swoje finanse i plan na kolejny rok. Jak się mają sprawy, mam do spłacenia 360k, 3k miesięcznej raty. Wolnych środków jakieś 200k (śmieszne konta oszczędnościowe/ lokaty, nic grubego - jeszcze). Myślałem o mocniejszej nadpłacie kredytu i redukcji raty. Sprawa ma się tak, że mógłbym wrzucić jakieś 100k na nadpłatę kapitału co zmniejszyłoby mi ratę tysiąc złotych (odliczając miesiące wakacji kredytowych i dodatkowo bieżące nadpłaty w kolejnych miesiącach myślę, że mogę przez to "zaoszczędzić" jakieś 10k w tym roku).
Czyli 100k+ nadpłacam a część wrzucam na bezpieczne środki jako poduszkę (lokaty, konta oszczędnościowe, obligacje) i resztę na bardzie agresywnie (ETFy, akcje, może krypto, może P2P). Ogólnie pomysł wydaję mi się OK ale z drugiej strony "ciężko" mi jest tak "wywalić" naprawdę w cholerę siana za które mógłbym przeżyć tak naprawdę kilka lat, pomyśleć o kupnie jakiejś działki czy otworzyć jakiś biznes. Sytuacja na świecie nie za pewna, czy waszym zdaniem to jest dobry ruch?
#kredyhipoteczny #oszczedzanie #inwestowanie #kredyt #banki #gielda

---
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mireczki, bo wy to takie mądre.
Brat zadawał się z pewnym księdzem, opowiadał ze jest spoko, ze gdzies go tam podwiezie czasami ze jest Gut men, a sam nigdy ministrantem nie byl
Mój brat jakis czas temu dostal spora sumę pieniędzy, gdzie ja od wielu lat nie mogę tyle uskubac i się bawić.
Kupil sobie auto za ponad 130k sprzedal, pozniej znow cos kupil, sprzedal, cos tam cos tam. Z chłopka bez zawodu i nawet 2 lat doświadczenia w pracy masz kase na fajne auto i życie.
Tyle ze słyszałem od rodziny moze domysły, moze cos brat mowil bo osobiście nie chce powiedzieć całej prawdy ze cos sie wydarzyło z batmanem. Brat nikomu z rodziny nie powiedział prawdy, czasami z czymś się wygadał z czym sa domysły, jedynie prawdę zna jego była dziewczyna.
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mireczki czy mozliwe, ze mam chlamydie? Czestomocz, glownie nocny, bol jader utrzymujacy sie od 3 dni. Ostatni kontakt seksualny bez zabezpieczenia mialem miedzy 3 a 4 tygodnie temu. Tak wiem, lekarz, idz do lekarza. No ide za tydzien ale furagine wzialem, bo podejrzewalem zapalenie pecherza czy jakas grzybice. Nie mam zadnych wyciekow z cewki, ani pieczenia. Tylko to co napisalem, po furaginie tez momentami delikatnie boli mnie podbrzusze
#choroby #lekarz #s--s #medycyna

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Nie rozumiem dlaczego my 30-letni kawalerowie jesteśmy skazani na porażkę przez innych i gardzi się nami jakbyśmy byli jakimiś szkodnikami społecznymi?
Kiedy czytam posty typu "kiedy oczekujecie deklaracji co do ślubu/dzieci?", "po jakim czasie ślub" albo "ile dajecie sobie czasu na pierścionek" gdzie jest pełno pozytywnego odzewu pod tymi postami - tak kiedy to 30-latek powie, że jest sam to zaraz wszyscy rzucają się do linczu? Niestety jest to możliwe być samemu. Żadna dziewczyna się w nas przez całe życie nie zakochała jak również my w ani jednej. Natomiast innym się udało. I co mamy zrobić? Być dyskryminowani za to całe życie?

#zwiazki

---
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Czy jestem aseksualny? Ciągnęło mnie do seksu jedynie w podstawówce i gimnazjum, potem już nie (mam 30 lat), nie staje mi na widok pięknych dziewczyn (ani mężczyzn, ani zwierząt itp.), nawet gdy włączę p---o, do którego również mi nie staje. Hormony w normie, oprócz prolaktyny, która przekroczona jest ponad 300 procent. Depresji nie mam. Byłem w dwóch związkach, i były to białe związki. Jedynie co lubię to robić minetę i to tyle robiłem oprócz całowania i przytulania, jeśli chodzi o seksualność. A dziewczyna b-----b i handjob. Raz uprawiałem klasyczny s--s i mi się nie spodobało.
#seksuologia
#medycyna

---
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Są osoby, które odczuwają popęd (ale na pewno jest to mniejsza część asów) - zazwyczaj taki osoby muszą rozładowują napięcie seksualne przez masturbacje, ale nie odczuwają potrzeby seksu z inną osobą. Takie osoby nadal nie odczuwają pociągu seksualnego - nie potrzebują seksu z innym człowiekiem, spotykając kogoś atrakcyjnego nie mają ochoty na s--s z tą osobą.

Wiem że trudno to zrozumieć, ale mnie np. trudno sobie wyobrazić, że można kogoś poznać na
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam problem, którego trochę się wstydzę. Mam problemy skórne - atopowe zapalenie skóry / co niektórzy lekarze mówią, że łuszczyca - ciężko stwierdzić. (Nieduża)
No i od jakiegoś czasu mam problemy z bardzo wrażliwą skórą na penisie. Chodzi o to, że np: podczas masturbacji - zwłaszcza gdy się nienawilże, wystarczy, że zrobię to kilka 2-3 razy w przeciągu kilku dni i potrafi mi się podrażnić skóra - przez co albo mnie swędzi, albo szczypie - bo to drapie, ze względu na swędzenie.

Tak samo zauważyłem, że mam bardzo wrażliwą skórę na samym naplecie (?) - często podrażnia mi się skóra przy samej cewce (tej dziurce w penisie) - np: potrafi mi się tam zedrzeć skórka. Wkurza mnie to, bo potrafi mnie to irytować przy normalnym życiu (szczypie przy sikaniu), a co tu mówić o zakładaniu p----------y. Różowa często tez jak się nim bawi - to często lubi bawić się właśnie tą główką członka, a w momencie w którym mam podrażnioną skóre - potrafi być to lekko nieprzyjemne.

Cięzko
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

UśmiechniętyDegenerat: Rano na czczo duża łyżka oleju z czarnuszki (najlepiej polskiej) i druga z ostropestu. Ważne, aby suplementy przechowywać w lodówce. Do tego po śniadaniu witamina D 4000 j. i witamina E Tokovit 200 j. I tak codziennie wiele tygodni. Po kilku tygodniach możesz mieć poprawę, mi pomogło na dłonie i stopy, może tobie pomoże na buzdygana.
---

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy po dwóch latach związku można już oczekiwać jakiejś deklaracji w stylu "chcę z tobą założyć rodzinę " albo "nie chcę ślubu lub/i dzieci z tobą"?
Kiedy takie rzeczy ustalacie w związkach? Na relatywnym początku? Wychodzi to w praniu?
Pytanie zainspirowane anonimowym postem ID: #63bff2bfcdab2baf820416e4
(w którym OP opisał zerwanie z powodu tego, że nie chciał się zdecydować na krok dalej w relacji ze swoją dziewczyną).
Jakie są waszym zdaniem zdrowe ramy czasowe robienia "kroków naprzód"? Tak wiem - wszyscy są inni...
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania Sprawy takie ogólne jak czy w ogóle chce się mieć dzieci i czy w ogóle chce się kiedyś wziąć ślub, sprawy światopoglądowe warto omówić nawet na pierwszej randce jeśli nie jest się już nastolatkiem. To są sprawy fundamentalne i nie ma co tracić swojego czasu ściemnianiem i łudzeniem się, że jakoś to będzie.

Konkretne decyzje, to kwestia indywidualna, też zależy od wieku. Ja osobiście nie wyobrażam sobie myślenia w tych
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Może jestem starym przegrywem romantykiem ale nie wyobrażam sobie być z laską, która nie patrzy we mnie zakochanym wzrokiem. Tymczasem nie widzę tego kompletnie wśród par na ulicy, w swoim otoczeniu lub gdziekolwiek nie pójdę. U młodych par to widać i nawet zbytnio się z tym obnoszą. U takich par 25+ ale bliżej 30, gdzie już są po zaręczynach/ślubie/z dzieckiem nie widzę pary tylko dwoje ludzi w relacji obok siebie. Prędzej patrzą przed siebie niż na siebie a ich rozmowa brzmi jak polecenia czy komendy. Najgorzej jak mają dziecko to wtedy ich rozmowa to lista komend i licytowania się kto ma co zrobić. Nawet bez dziecka prędzej sprawdzają co w telefonie niż rozmawiają ze sobą czy patrzą na siebie. Patrzę na ich partnerki i widzę niezadbane kobiety, w jakiś wypranych dresach, bithc face, nadwaga. Ktoś powie że miłość przecież tak wygląda! Serio xD? Bo to wygląda jak umowa cywilnoprawna do opieki nad dzieckiem i wsparcia finansowego. Stabilizacja w związku i przypisywanie zauroczenia tylko nastolatkom brzmi jak niezłe usprawiedliwienie. Ja widzę dwoje obcych ludzi, których wiąże przeszłość (poznali się kiedyś i wtedy było fajnie) i przyszłość (porobili dzieci, budują już dom, mają kredyt) ale nie ma tu nic z miłości. Być może w pewnym wieku byli dla siebie ostatnimi partnerami bez szans na kogoś lepszego w przyszłości i wzięli ślub. Być może byli dla siebie przypadkowymi partnerami ale forma zalana no i tak wyszło. Nie piszę tego jak blackpillowiec ale jako osoba, która chciałaby jak najlepiej dla ludzi.

#milosc #blackpill #zwiazki #slub #dzieci #relacje #przegryw #stulejacontent #przemyslenia #milosc #malzenstwo #antynatalizm #psychologia #tinder

---
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Może jestem starym przegrywem roman...

źródło: comment_1673548574dORVTz9YtC1c4Vn8dxVdqv.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: większość ludzi wychodzi z założenia że miłość to jakieś wsparcie, pomaganie sobie, że wiesz ktoś zachoruje to mu kupi jedzenie leki zadba o niego xD i inne takie p---------e. I kobiety serio w to wierzą. Dla nich jest to wartość, ponieważ dla kobiety zakochanie od facetów to jest zwyczajna szara codzienność. Jakbyś miał jako facet, takie życie, że patrzysz wokół siebie i widzisz napalone samice które by ci się
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki nic mnie już w życiu nie cieszy, nic mi się nie chcę i czuję że wszystko co dzieje się wokół jest mi obojętne. Mam trochę ponad 35 lat, zarabiam spoko co daje mi poczucie bezpieczeństwa, ale pracuję zdalnie i nie mam w ogóle kontaktu bezpośredniego z ludźmi. Mam dziewczynę, którą uwielbiam i lubię gdy jest ze mną, jednak na chwilę obecną nie może ze mną zamieszkać, z powodu pracy w jej rodzinnych stronach, a przy tym mieszka z mamą która choruje na raka i musi jej doglądać, oraz z dziadkami w wieku powyżej 85 lat i też musi im pomagać.

Widujemy się weekendami, wtedy odżywam, jednak w tygodniu czuję że egzystuję, dosłownie. Nie chce mi się jeść, zawsze byłem gościem pełnym życia, chętnym do wielu aktywności. Jednak praca zdalna, gdzie mieszkam sam czuję iż sprawiła że dziczeje. Treningi, czy aktywności które mnie kiedyś cieszyły są mi obojętne. Teraz każdy argument za tym żeby siedzieć w domu i nic nie robić, czy nawet tylko spać jest dobry, a to za zimno, a to deszcz, a to już ciemno po pracy itp.

Nie poznaję siebie samego, kiedyś w tygodniu potrafiłem po pracy spędzać 8 godzin na treningu, do tego dorzucić 12 godzin innych aktywnych zajęć i jeszcze spotkać się ze znajomymi. Teraz nie chce mi się oglądać tych twarzy na zajęciach itp. Wszystko staje się dla mnie obojętne, bez celu. Pracy nie zmienię ponieważ daje mi te 11 tys. na rękę i to pozwala mi w miarę wygodnie żyć. Nie wiem co robić, każdy dzień powoli zaczyna wyglądać tak samo i jest mi wszystko jedno.
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
studiowac czy rzucic oto jest pytanie jak cos to moj 1 rok, nie mam za bardzo alternatywy co robic jak rzuce studia staram sie przeniesc na inny kierunek czekam na odpowiedz od dziekanki, ale podejrzewam ze mam marne szanse,
plusy i minusy wedlug mnie samych studiow

+ calkiem fajny plan, nie ma z--------u
+ jezdze tylko 3 razy w tygodniu
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania > zero ladnych dziewczyn

Gdybym był na twoim miejscu to bym rzucił. Nie dość że nie sprawia ci przyjemności, męczysz się z długimi dojazdami, uczysz się pewnie jakiś przestarzałych teorii i rzeczy które nie przydadzą się zawodowo, to na dodatek nie masz okazji poznać partnerki na uczelni. Nie wspominając już o fajnych kolegach do pogadania. Według mnie lepiej ten czas poświęcić na pracę.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki mam problem, przez regularny edging prawdopodobnie nabawiłem się problemów z erekcją, mianowicie po załozeniu gumy erekcja spada do 60-80% i nie jestem w stanie uprawiać seksu, najgorsze, że sam już nie wiem czy jest to spowodowane właśnie regularnym edgingiem czy głowa poprostu nie dojeżdża, raz wziąłem 25mg sildenafilu i też nie pomogło (), bez gumy jest ok, lecz w prezerwatywie nie ma szans na s--s, miał ktoś podobną sytuację?
#nofapchallenge #erekcja #s--s #niebieskiepaski troche #przegryw

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mam poważny problem.

Jestem w związku z dziewczyną już drugi rok, wszystko układa się tak jak powinno. S--s jest ok, ona jest ulegla i wiele razy mi to wyznawała, mi to nie przeszkadza. Niestety moim ukrytym marzeniem jest bycie czasami totalnie uleglym wobec kobiety w łóżku. Ostry femdom, bicie, degradacja, plucie i tego typu klimaty.
Każdy z nas już wie co kto lubi, czasami sprawdzamy nowe rzeczy, ale nie potrafię jej powiedzieć o tym co opisałem. Powiecie, dlaczego skoro nam się układa.

Dlatego,
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: a ja nie rozumiem co się z tym światem porobiło że nagle każdy spuszcza się nad swoją niedolą i brakiem możliwości spełnienia wszelkich możliwych fantazji i zachcianek w życiu. Tak już jest że musimy wybierać, bo nie da się mieć wszystkiego. Umrzesz jak nie spróbujesz bycia śc*erą do podłogi? Wolisz tego spróbować i poświęcić za to swój związek i lojalność wobec osoby która Ciebie kocha a Ty (niby) ją?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
ze 4 lata temu pamiętam jak siedziałem w bibliotece i przyszła tam jakaś dziewczyna... i zaczela husteczkami wycierac stół oraz krzesło znaim usiadła.
Pomyslałem, WTF dziewczyno....
Potem pamiętam jak na mirko przeczytalem, ze ktos pytal jak myc telefon i w sumie stwierdzilem ze racja, ja tez zaczne
No i niedługo potem zaczałem kupowac te sciereczki i ich uzywac do mycia telefonu.
No ale zeby to mialo sens to przeciez po wytarciu telefonu musze umyc rece.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: p----------y i tyle @gejuszmapkt: kolega tez.
Jak nie umyjesz ra, rak, nie wykąpiesz się czy dotkniesz włącznika od swiatla po innym, a nawet jak w opakowaniu położysz do wyra to na 99% nic ci nie będzie xD a tak ograniczasz sobie bakterie na które organizm nabiera odpornoś, rob tak dalej to zapalenie płuc bedzie pewnie co miesiąc xD
Rece od pstryknięcia tego samego przycisku nie odpana, wazne
  • Odpowiedz