Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
ze 4 lata temu pamiętam jak siedziałem w bibliotece i przyszła tam jakaś dziewczyna... i zaczela husteczkami wycierac stół oraz krzesło znaim usiadła.
Pomyslałem, WTF dziewczyno....
Potem pamiętam jak na mirko przeczytalem, ze ktos pytal jak myc telefon i w sumie stwierdzilem ze racja, ja tez zaczne
No i niedługo potem zaczałem kupowac te sciereczki i ich uzywac do mycia telefonu.
No ale zeby to mialo sens to przeciez po wytarciu telefonu musze umyc rece.
Mieszkalem cały czas z lokatorami
Zaczalem tymi sciereczkami przecierac codziennie rączke od czajnika czy przełącnziki do świateł.
Potem jak wracałem do domu i sie przebierałem to myłem ręce ażdo łokci bo przeciez łokcie opieram o biurko z kompem to muszą byc czyste
Potem zaczał się kowid i dodatkowo te szmatki opryskiwałem środkiem do dezynfekcji i w ogóle unikałem "oddechu" innych ludzi w panicznym strachu.
Natomiast po przyjsciu do mieszkania w ogóle nie siadałem na niczym dopóki sie nie umyłem a ciuchy odwieszone na wieszaku obok. Wracałem raczej wieczorami
W zeszłym roku w styczniu zaczeły mi sie problemy zdrowotne i przestraszyłem sie, że to od wdychaniu oparów tego gnoju do dezynfekcji z orlenu ( z izopropanolem w składzie)
Przestałem dezynfekowac
Ale dalej wycieram telefon szmatką
Dalej nie siąde na fotelu w ciuchach w których byłem na dworze
Dalej mieszkam z lokatorami i zachowuje reżim sanitarny i mycia rąk tak by żaden talerze ani nic nie było dotknięte ręką która dotknałem czajnika czy garnka/patelni, ergo nałoże sobie żreć z patelni na talerz i od razu myje ręce. Nawet nie pytajcie jak odkręcam wode w kranie czy otwieram lodówke ( tak robie to nogą xd )

Tęsknie do czasów w których miałem #!$%@? na takie rzeczy i jak wracałem np z siłowni albo z uczelni potrafiłem bachnać się na wyro i się nie przejmować.
Jak się nie przejmowałem gdy siadałęm do kompa cyz mam umyte ręce czy nie

Jak wrócić do normalności bo mam wrażenie, że ostatnie 3 lata to jestem #!$%@? pod wodą. Ewidentnie miałem jakieś zaburzenie a kowid wyniósłje na nieznane mi poziomy.
Troche staram sie nad tym panowac ale i tak trzymanie tego reżimu sanitarnego sprawia, że wiele rzeczy zajmuje mi znacznie więcej czasu niż powinno. Decynfekcje juz odrzucilem. Zaczałem robic długie spacery w miejscach publicznych i ogólnie mam #!$%@? w paranoje z czasu kovid. No aledalej mam ten dynsk z myciem rączek tym bardziej, że widze iż lokatorzy nie myją ich po wejściu do mieszkania.

Czy to nerwica? dodam, że od kilku lat w zasadzie od 7 zmagam się z dziwnymi bólami głowy które epizodycznie potrafią przybierac mocno na sile. Nie bardzo potrafili lekarze zidentyfikowac źródło bólu. Choć jeszcze czeka mnie juz z 5 kolejny neurolog, bede próbował wmusic diagnostyke w kierunku cisnienia śródczaszkowego.
Ból jest ciągły choć kiedys gdy się kładłem na boku znikał, jak przekładałem na drugi bok, tak jakby coś się w głowie przelewało i znowu się pojawiał. Pamiętam jak szukałem odpowiedniej pozycji w którj nie było czuć tego bólu. ale potem nastapiło nasilenie objawów i ból już był ciągły. Laryngolodzy, neurolodzy nic nie znajdywali choć też niezbyt chcieli szie doszukiwac czegokolwiek.

#zdrowie #medycyna #zalesie #przegryw #psychologia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63c021bdcdab2baf82041c59
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? i tyle @gejuszmapkt: kolega tez.
Jak nie umyjesz ra, rak, nie wykąpiesz się czy dotkniesz włącznika od swiatla po innym, a nawet jak w opakowaniu położysz do wyra to na 99% nic ci nie będzie xD a tak ograniczasz sobie bakterie na które organizm nabiera odpornoś, rob tak dalej to zapalenie płuc bedzie pewnie co miesiąc xD
Rece od pstryknięcia tego samego przycisku nie odpana, wazne zeby nie
@AnonimoweMirkoWyznania: tak, masz nerwice natręctw (zaburzenie kompusywno-obsesyjne). & do psychiatry, da na początek łagodne leki antylekowe, ale żeby z nich zejść przydałaby się terapia żeby przegadać problem. Miałam bardziej zaawansowana nerwice na tym punkcie i totalnie da się wyjść z tego. Głowa do góry, jak coś to pisz na priv.
OP: @FueGo:

Ale z tym rezimem mam tak tylko odnośnie mieszkania. Jak jestem poza to sobie folguje. Np jak niedawno byłem w kinie to #!$%@?łem cipsy z podłogi bo mi sie wysypały ( kontrabanda xd ). gdzie #!$%@? szajs z rezimem sanitarnym od 4
No po prostu nie umiem obecnie inaczej, musze mieć "dekompresje" zanim wskocze na fotel albo w ogóle do wyra. Jak odwiedzam starych staram sieto przełamywać ale