Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jestem aseksualny? Ciągnęło mnie do seksu jedynie w podstawówce i gimnazjum, potem już nie (mam 30 lat), nie staje mi na widok pięknych dziewczyn (ani mężczyzn, ani zwierząt itp.), nawet gdy włączę porno, do którego również mi nie staje. Hormony w normie, oprócz prolaktyny, która przekroczona jest ponad 300 procent. Depresji nie mam. Byłem w dwóch związkach, i były to białe związki. Jedynie co lubię to robić minetę i to tyle robiłem oprócz całowania i przytulania, jeśli chodzi o seksualność. A dziewczyna blowjob i handjob. Raz uprawiałem klasyczny seks i mi się nie spodobało.
#seksuologia
#medycyna

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63c06128cdab2baf820423eb
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 10
Pytanie czy przez "ciągneło mnie do seksu" rozumiesz po prostu popęd (potrzebę rozładowania napięcia seksualnego" czy pociąg seksualny (tj. miałeś ochotę na seks z kolezanką czy kolegą).

Osoby aseksualne mogą odczuwać pociąg seksualny, więc to nie wyklucza aseksualności jeśli nigdy nie odczuwałeś jakotakiej chęci uprawiania seksu z konkretną osobą.

Natomiast jeśli chęci są, a tylko mechanika siadła to zdecydowanie trzeba szukać pomocy u specjalisty.

Jakbyś chciał pogadać o aseksualności, to uderzaj do
@karokrakow to mogą odczuwać popęd seksualny? dalej mnie interesuje jak bo myślałam że aseksualizm polega właśnie na tym że się nie interesuje w ogóle takimi sprawami
Są osoby, które odczuwają popęd (ale na pewno jest to mniejsza część asów) - zazwyczaj taki osoby muszą rozładowują napięcie seksualne przez masturbacje, ale nie odczuwają potrzeby seksu z inną osobą. Takie osoby nadal nie odczuwają pociągu seksualnego - nie potrzebują seksu z innym człowiekiem, spotykając kogoś atrakcyjnego nie mają ochoty na seks z tą osobą.

Wiem że trudno to zrozumieć, ale mnie np. trudno sobie wyobrazić, że można kogoś poznać na