Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: zdac matme na 30% to nie jest jakas filozofia, wez sobie korki raz-dwa razy w tygodniu, do maja opanujesz matme, a potem studia lingwistyczne skoro masz dryg do jezykow, jeden juz znasz, nauczysz sie jakiegos jeszcze na poziomie c1 i bedziesz pic kawke w korpo.
@AnonimoweMirkoWyznania: Bardzo dużo rzeczy, matura jest tylko do studiów potrzebna. Mnie nigdy nie pytali na rozmowach rekrutacyjnych o maturę. Cholera wie co tam wolisz, jakieś małe biuro, korpo, a może coś bardziej manualnego jak doszkolenie i robienie jakichś rzęs czy ust (niezłą kasę się na tym trzepie).