grzes1290
  • 1
@somsiad: czekałem półtorej godziny. W klasie szkolnej pięciu prowadzących przeprowadza test eliminacyjny. Podchodzisz do jednego, on czyta Ci 20 pytań w stylu 1 z 10. Musisz odpowiedzieć na 17, żeby się dostać. Ja odpowiedziałem i mają mi napisać w ciągu roku z zaproszeniem na nagranie.
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 1
@drakan8 dzięki, stary. Zamówiłem. Super cena jak za taki zestaw. Ostatnio usunąłem z koszyka alkoiluzje, bo kosztowała ponad 60 zł, a tu średnia cena wychodzi 25zł/szt.
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 0
@normalne_dziecko dziękuję. Moim problemem jest alkoholizm. Chodzę do psychoterapeutki od 3 miesięcy, od tego czasu jestem też trzeźwy. Czuję jednak, że abstynencja i te wizyty nie rozwiążą moich problemów, muszę kopać głębiej
  • Odpowiedz
patryk-wuwuw
  • 49
#heheszki #modameska
Byłem w ubiegłym tygodniu z żonką w chińskim markecie po dżinsy. Moja wskazuje palcem i mówi: może te? Podchodzę do wieszaka i pokazuję jej, że w sumie to może i fajne, ale ktoś je farbą pobrudził, są zniszczone.
Okazało się, że wcale nie, bo wszystkie miały białe plamy po jakiejś farbie do ściany, taka męska moda o której istnieniu nie wiedziałem, tzw. paint-splatter jeans.

Czujecie to?
patryk-wuwuw - #heheszki #modameska Byłem w ubiegłym tygodniu z żonką w chińskim mark...

źródło: 19449828_43378699_1000 (1)

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
grzes1290
  • 0
@jakis_login

właśnie z tego powodu mam duży problem z zakupem solidnych i normalnych jeansów. Wszystko to albo rurki, albo jakieś fancy-fashion, które mi nie odpowiadają. A jak chcę zwykłe, proste jeansy, to kosztują po 400 zł... Weź tu człowieku chciej ubierać się normalnie, a nie modnie...


Może wypróbuj marki Only&Sons lub Jack&Jones? Na Zalando są w fajnych cenach. Ja mam kilka par solidnych, prostych jeansów tych firm
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 3
Gdybym wiedział jak ciężkie jest trzeźwienie to w życiu nie wypiłbym nawet jednego piwka. W nocy śniło mi się, że wypiłem p--o. Cały dzień głowa mnie tak boli, że jestem całkowicie nie do życia #alkoholizm
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
grzes1290
  • 1
@ExtraIntrowertyk trudno powiedzieć. Był speaking przez 15 minut jednego gościa. Potem kilkuminutowe wypowiedzi kilku innych osób. Po tym meetingu czuje się fatalnie, smutno i depresyjnie. Nie wiem czy jeszcze kiedyś się na to zdecyduję
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 2
@ExtraIntrowertyk ludzie opowiadali tam swoją historię trzeźwienia, opowiadali też jacy są wdzięczni grupom wsparcia, dzięki którym funkcjonują w trzeźwości. Mówili też, że zrobią wszystko, żeby pozostać trzeźwymi
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 5
#alkoholizm
Zaraz będzie trzy miesiące mojej trzeźwości. Obecnie żyję ze swoją partnerką, mam dobrą pracę, niedługo odbieram mieszkanie, generalnie życie wygląda nieźle.
Prześladują mnie myśli, że kiedyś było jakoś fajnie. W tygodniu pracowalem i było to moim jedynym zajęciem. Weekendy zachlewałem. Chilera, pełen luz. Cały czas jakiś robak w głowie podpowiada, że wtedy było lepiej.
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
grzes1290
  • 0
@luxpl śpię, sprzątam, siłka, czasem też coś do pracy. Jak było cieplej były też grzybki. Odwiedzam rodzinę bez alko.
Ale jakoś tak nudno, ewidentnie czegoś brakuje.
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 1
@dzieju41 idę spać, o 3 pobudka, bo jadę do tyrki. Na szczęście nie mam możliwości zapicia, bo w domu nie trzymamy alkoholu, a partnerka nie da się oszukać, więc nie mogę wyjść z domu
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 1
#11listopada
Cieszę się z tej rocznicy. Byłem na obchodach w moim mieście. Smuci mnie jednak to, jak my wykorzystujemy wolność. Wystarczy spojrzeć jakie mamy elity polityczne i na kogo głosujemy. Jak mamy mieć taki parlament, rząd i prezydenta to już może lepiej byłoby pod zaborami.
  • 3
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
grzes1290
  • 2
@Pesa_elf tak, zgadza się. Wymordowano nam kwiat inteligencji, który mógłby prowadzić resztę Narodu. Do tego dochodzi, że w nieudanych powstaniach również zazwyczaj ginęli przedstawiciele elity, osoby zaangażowane i wykształcone.
  • Odpowiedz
Schwarzfahrer
Schwarzfahrer
  • 5
Pierwszy dzień walki z uzależnieniem. Jestem alkoholikiem początkującym. Codziennie po pracy 2-4 piwa, szybkie spanko, budzenie na kacu zmęczony.

Podjąłem decyzję, że w domu nie pije alko. Tylko jak ze znajomym pójde na piwko lub kilka i jakiś biladr. Ale to raz na jakiś tydzień czy miesiąc, różnie. Mało mam znajomych. W sylwestra jebnę sobie w----y z colą, bo i tak sam będę siedział, a tak to teraz popijam bezalkoholowe.

Po półrocznym
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
grzes1290
  • 1265
Dziś terapeutka pochwaliła mnie za to, że walczę ze swoimi wyzwalaczami. Opowiedziałem jej o tym, że dziś poszedłem do paczkomatu obok sklepu i nie kupiłem 200, a tak zazwyczaj było na wyjściu do paczkomatu. W niedzielę poszedłem do żabki po coś i tak samo żadnego 200 nie wziąłem, chociaż zazwyczaj niedzielne wyjścia do żabki po coś były pretekstem do wzięcia 200. Ciężko się wychodzi z tego gówna, na prawdę żałuję, że doprowadziłem
  • 83
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
grzes1290
  • 2
@PierwszySpartanin

@grzes1290 jesteś kozak nie to co ja, c--j i smieć. Trzymam kciuki za Ciebie, bo za mnie to nie warto

Stary, zawsze można się podnieść. idz na terapię, do kogoś kto pomoże. Jest wiele możliwości darmowej pomocy, musisz tylko chcieć.
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 2
@NieBendePrasowac:

jak długo trwa twój nałóg? Co do tego doprowadziło? Czy oprócz zaprzestania picia podejmujesz wysiłek pracy nad sobą?


trudno powiedzieć. Myślę, że pierwsze oznaki pojawiały się już w wieku 19-20 lat. Brak kontroli nad ilością wypijanego alko, urwane filmy, oczekiwanie na okazję do wypicia. W wieku 24-25 lat zaczęło się robić grubiej. Liczba wypijanych weekendowo piw przekroczyła 20, potem było co raz więcej, wjeżdżała też wóda w samotności. Obecnie
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 3
@kotbehemoth:

powodzenia w walce z c------m nałogiem! Trzymam kciuki. A możesz powiedzieć jak to się zaczęło? Ja się czasem zastanawiam czy mi daleko do czegoś takiego. Mam też jednego kumpla, o którego coraz więcej osób się martwi.


Nie mogę powiedzieć jak się zaczęło, bo nie da się o tym opowiedzieć w kilku zdaniach.
A Tobie powiem tak: jeśli zastanawiasz się czy masz problem z alko to znaczy, że już masz
  • Odpowiedz
grzes1290
  • 2
@armandosek83 po prostu piję. Robiłem to w takie dni, kiedy nie było konieczności jeżdżenia autem.
@GdzieJestBanan brawo Ty. Zauważyłeś czerwona lampkę i zadziałałeś. Mi zabrakło tej mądrości lata temu.
@vinyl17 ja wybrałem terapię i pracę nad sobą. Wszywki nie mam, bo moim zdaniem wywoływałaby jedynie duposcick. Nadal chciałoby mi się pić i byłbym sfrustrowany mega.
  • Odpowiedz

Osiągnięcia