Miał ktoś z was taki sam problem i znalazł rozwiązanie?
Codziennie chodzę niewyspany mimo snu powyżej 8h, wstać o 6 rano też nie jest łatwo, a chociaż raz w tygodniu po przebudzeniu boli mnie głowa, czuję zmęczenie oczu, wypicie kawy nie pomaga. Dopiero około godziny 18 odżywam i mam więcej energii niż za dnia.
Badania krwi w normie (w tym cukier), dieta taka pół na pół, niestety jest w niej spora ilość
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@exyvL: Mam podobnie. Może łeb mnie nie boli ale w c--j ciężko mi wstać i gdyby nie świadomość po co/odpowiedzialność to bym leżał dalej xD

Przykładowo sen 3-9 jest dla mnie bardziej jakościowy niż 22-6 mimo większej jego długości.
Akurat mam robotę w której i tak 2x w tyg wstaje o 5.30, dodatkowa trochę psuje bo czasem też trzeba na rano się zerwać. Jak robiłem klasycznie pn pt 6-14 to myślałem
  • Odpowiedz
@exyvL: braki słońca (naświetlamy się koło południa krótko, często, bez kremu), brak snu, coś z dietą, zrobić sobie test darmowy np. dass21
  • Odpowiedz
Zacząłem się dziś dietę i jestem w szoku jak tanio. Za dzień żarcia 2500 kcal, 166g białka wyszło niecałe 40 zł. Dla porównania w weekend zjadłem za jakieś 200zl. Pizza, kebab, mak i parę innych śmieci. #dieta
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Leel00: 2400 kcal(wyżej pomyliłem). 166 b, 256 w, 75 tłuszcz. Dziś:
Śniadanie: owsianka z twarogiem ala Snickers
Obiad: spaghetti pełnoziarniste z mielonym drobiem
Przekąska: skyr naturalny, jabłko, masło orzechowe i cynamon
Kolacja: łosoś, chleb żytni, ogórek z jogurtem naturalnym i jakaś herbata z ksylitolem
  • Odpowiedz
@JaX92: nom wiem, nawet jak kupujesz wołowine, indyka czy sery typu feta (9zł), halloumi (13zł), twaróg (5zł) to możesz sporo i smacznie i przede wszystkim wartościowo się odżywiać.
  • Odpowiedz
@Yakooo: OWOCKI nie są złe ale ketowariaty czy ketosekta cie zjedzie, carnivore powie że to g---o i je już piątego schabowego, więc zależy kogo spytasz( ͡° ͜ʖ ͡°) dopóki nie ma tam miażdzycogennej margaryny który poleca to jeden tłumok soyboy to wszystko wygląda git. Też dziś mam borówki, do jogurtu naturalnego ideolo.
  • Odpowiedz
@Yakooo: Jak to jest postworkout to najlepsze są węglowodany z wysokim IG, bo są najszybciej metabolizowane i powodują największy wyrzut insuliny, a insulina to zwiększona biodostępność i przyswajalność makroskładników. Bez insuliny nie ma przyrostów.
  • Odpowiedz
Najgorsze psychicznie w redukcji są dla mnie wahania wagi. Wiem, że chudnę bo jestem w deficycie, ale jak wchodzę na wagę po 3 dniach i widzę +2kg wody i jedzenia w jelitach to mnie skręca mentalnie. #dieta #mirkokoksy
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ECG_404 no to słuchaj rady kolegi (mnie) bo kolega się chyba zna ( ͡ ͜ʖ ͡) a będziesz miał efekty!
Jedz teraz, zwłaszcza białko, zregeneruj się i wróć z dietą, raz w tygodniu dzień regeneracyjny i nie będzie cię zalewać
  • Odpowiedz
Właśnie mi mija 72h diety. Wiem, że to niewiele, ale jednak dla mnie to wiele :)

Nie, nie głodzę się, mam fajną zbilansowaną dietę. Korzystam na razie z diety pudełkowej - po to aby zobaczyć co lubię, a czego nie. No i dieta jest na razie low ig, bo ostatnio cukier trochę większy. Miałem już naście prób diety, najdłużej to wytrzymałem 10-11 dni, a potem ostry cug w fast-foody itp. ale to
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kolejne zawody na których wystawiałem chłopaków za nami.

Tym razem zawody naturalne, każdy zwycięzca lub osoba rzucająca się w oczy brana na badanie moczu, czasami również wariograf.

Wystawiałem 2 zawodników, jednemu prowadziłem peakweek i pomagałem w ostatnim tygodniu redukcji.

Od
Lewusx - Kolejne zawody na których wystawiałem chłopaków za nami. 

Tym razem zawody ...

źródło: IMG_0981

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szukam nowego cateringu po ostatnich przebojach z #ntfy.
Zależy mi na diecie wege, która nie opiera się wyłącznie na tofu, z rozsądną ilością białka w posiłkach.

W NTFY pasowało mi właściwie wszystko - duży wybór różnorodnych posiłków, ostatnio nawet dodali dietę wege wysokobiałkową. Niestety przez ostatnie kilka tygodni jakość spadła dramatycznie, praktycznie nie ma dnia gdzie byłoby wszystko w porządku.

Nie zależy mi na jak najniższej cenie, a dużej
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@LeVentLeCri: przez ostatnie 3 tygodnie praktycznie codziennie zgłaszam problem z przynajmniej jednym posiłkiem. Albo pomylą posiłki, albo coś przypalą, albo zamienią składnik bez informowania, ucinają też ilość “droższych” składników (np. ricotta czy orzeszki pinii).

Generalnie jest dramat w porównaniu z tym, co było choćby 2 miesiące temu. NTFY zamawiam nieprzerwanie od ponad roku, także większość posiłków znam bardzo dobrze i zmiany (niestety na gorsze) są ewidentne
  • Odpowiedz
  • 33
Sibo sribo, tarczycA, i uj wie co jesscze, w obozach wszyscy byli chudzi do granic bez wzgledu na chorobe... Ulanstwo jest z kcal jakie sie je i koniec
  • Odpowiedz
Ale mimo wszystko chyba bym wolał żyć 50 lat, mieć bebech, pić p--o i codziennie jeść maczka, niż żyć 70 i gotować sobie ryż z kurczakiem i popijać to yerbą.


@mirko_anonim: nie masz pojęcia o czym mówisz i dziwi mnie to, że jako fizjoterapeuta nie zauważyłeś, że osoby, które tak żyją na co dzień to do najszczęśliwszych nie należą - r-------e stawy, pocenie się jak świnia w spoczynku jak temperatura
  • Odpowiedz
Przy okazji, bo i tak napisałem w jednym komentarzu - dieta chłopa na dziś:

Śniadanie: shake 40 g (37,2 g białka) + 5 ml tranu + 3 g kreatyny + porcja witamin i minerałów

Obiad: Gotowana pierś z kurczaka 170 g (52 g białka) + marchew 40 g + 100 g kaszy gryczanej

Przekąska:
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AdamF_OG: no i git. I dobry mindset - jedzenie ma być naszym paliwem a nie podnietą i podbijaniem dopaminy co 3 godziny. A potem dekle robią jakieś cheat meale bo on cały tydzien jadł normalnie, więc w sobote musi opieprzyć hotdoga z pizzą i zapic 2 litrami coli XD
  • Odpowiedz
Przyszło amu dla sportowca. 1 opakowanie = 1 kilo = powinno mi starczyć na 10 dni (w 10 dni ok 930 gram białka z powyższej suplementacji + ok. 120 g EAA / BCAA + ok. 450 g białka z jedzenia = 1,5 kg total). Chyba nie ma czystszego białka na rynku niż izolat z serwatki mający 93% białka, 0% węgli, 1,5% tłuszczu (w tym tylko 0,5 g tł. nasyconych). Bardziej to już
AdamF_OG - Przyszło amu dla sportowca. 1 opakowanie = 1 kilo = powinno mi starczyć na...

źródło: izolat

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach