Telefony są odbierane przed zajęciami a oddawane po skończonych lekcjach.
Na początku był szum teraz same dzieciaki twierdzą że to jest trafiony projekt.
Do lekarza możesz umówić się bez żadnych problemów od 15 roku życia, do tego czasu jesteś przywiązany do rodziców.




















Śledzę na FB moja podstawówkę.
Chodziłem w latach 80 i w każdej kasie było max 2 osoby które można było uważać za grubsze (teraz można je określić jak normalne ) cała reszta była szczupła.
Teraz przeglądają zdjęcia na FB mogę powiedzieć że na klasę przypada 2 osoby szczupłe.
Trochę wina rodziców ,reklam i dziadków.
Chyba najbardziej dziadków.
Wystarczy zakazać reklam w rewizji a wyjdzie taniej dla społeczeństwa.
Uświadomić rodzinę i wystarczy.
Wszystkie reklamy produktów dla dzieci w TV to jeden wielki cukier.
Wielu ludziom się dalej wydaje że soki i produkty mleczne są zdrowe.
Wystarczy poczytać skład Kubusia i jogurtów.
Część rodziców i dziadków wierzy że reklamy telewizyjne nie kłamią.
Gdy pokażesz fizycznie ile jest cukru w danym produkcie to większość jest zaskoczonych.
Wiele osób żyje w czasach gdy produkty mleczne miały mleko w składzie.
Moja mama nauczyła się że pewnych produktów się nie kupuje, moje dzieci nie wypija Kubusia jeżeli nie jest rozcieńczony w połowie wodą, jeżeli już się za niego wezmą.
Plus mieszkania na obczyźnie
Moja córka lat 16 nie pije do obiadu nic innego jak woda, syn dostaje rozcieńczony sok, do szkoly woda w bidonie.
Na przerwach sklepy i stacje benzynowe obok szkoły nie obsługują dzieci wiec nie ma po co tam sie wybierać.
Obiad jemy codziennie o 18.
na dwie klasy moich dzieci nie ma osoby z nadwaga....żadnej.
Zajęcia sportowe praktycznie codziennie....jeżdżą rowerem , chyba ze leje lub zima
Edukacja, edukacja .....