Dlaczego skupili sie na jednym kierunku, dlaczego walka na wyczerpanie nie idzie na całej lini frontu, lub kilku wybranych by zmusić UKR do przerzucania wojsk, czy namierzania tyłów.
Dziwnie wyglądają te ataki, jak ostani z 30 stycznia, rozjechani prze drony jeszcze przed jakimikolwiek kontaktem z przeciwnikiem.
Tak trwa wojna na wyniszczenie, tylko ruskim dziwnie idzie
Ropę tez trzeba korzystnie sprzedać, chcieli zakupy w rublach to mają.
Z przelicznikiem na jeny i rupie, tu też biznes stulecia.
Na czystą ropę tez mało chętnych a cena szoruje po dnie, tankowców nikt nie chce w portach i się szwendają po oceanach szukając chętnych , przetworzyć też czymś trzeba, a rafinerie dostają w dupę, serwisować i naprawiać trzeba.