Polska zawodówka - szkoła gorszego sortu?

Czy szkoły zawodowe są potrzebne? O tym dlaczego spadł prestiż takich szkół i jak zachęcić młodych ludzi do nauki zawodu rozmawialiśmy z Ryszardem Gąsiorkiewiczem, dyrektorem Krakowskiej Szkoły Branżowej. - Tylu ilu wypuścimy na rynek murarzy tylu znajdzie zatrudnienie, tylu ilu wypuścimy hydraulikó

[RabinTakRabinNie]

Najwiekszym problemem zawodówek są uczniowie zawodówek, nikt rozsądny tam nie pójdzie w małpim gaju egzystować z patusami.
Jak ktoś ma w dupie edukacje ale ceni spokój idzie do liceum.
Natomiast najwieksza patologia to jest technikum które robi za dwie szkoły na raz (8/9 lekcyjnych) a później idziesz na studia i czekasz przez rok, dwa aż sie absolwenci liceów nauczą przedmiotów technicznych.

Polski system edu to pa-to-lo-gia x 1000 powinno być tak że

[Nusantara]

Najwiekszym problemem zawodówek są uczniowie zawodówek, nikt rozsądny tam nie pójdzie w małpim gaju egzystować z patusami.

@RabinTakRabinNie: W punkt. Co z tego, że masz np. zajawkę do samochodów i chcesz się uczyć mechaniki jak musisz się męczyć z patusami którzy rozwalają każdą lekcję

[ToksycznyArek]

@BiggusBebzon: @RabinTakRabinNie Podstawą na politechnikach jest matematyka, a w liceum zazwyczaj jest jej więcej. Oczywiście w przypadku przedmiotów specjalizacyjnych, po technikach będą mieć pewne podstawy. Przy obecnych metodach finasowania i niżu demograficznym ciężko dobrać podstawę programową aby wszyscy byli zadowoleni. Jakby było więcej studentów lub pieniędzy można by pomyśleć o bardziej "indywidualnych" rozwiązaniach dydaktycznych.

[Saeglopur]

Zawodówki i technika miały kryzys wizerunkowy i nie wiem czy nadal mają ale w moich czasach to było kojarzone z samą po prostu patologią w klasach. Właściwie tylko dlatego i ja i rodzina nigdy nie braliśmy tego pod uwagę.

ALE np jak widziałem w Europie to jest inaczej organizowane i postrzegane. W Norwegii mój szwagier w szkole średniej pływał na statkach do Teksasu skuwając lód z okrętu na Islandii, do Maroko odganiając

[PunIntended]

w moich czasach to było kojarzone z samą po prostu patologią w klasach. Właściwie tylko dlatego i ja i rodzina nigdy nie braliśmy tego pod uwagę.

@Saeglopur: Podobnie to pamiętam. Lata 2005-2010, dosłownie reguła była taka, że wszystkie patusy idą do zawodówki, a młodzież na jakimkolwiek poziomie pchała się do LO.

[Nusantara]

@Saeglopur: W Norwegi czy Niemczech idziesz do zawodówki, bo chcesz się czegoś nauczyć i zdobyć dochodowy zawód. W Polsce do zawodówki idą ludzie, którzy niedostali się nigdzie indziej, chcą dociągnąć edukację do 18 roku życia i mają generalnie w------e na szkołe

[Marek_B]

Patologia powinna być w szkołach specjalnych, a nie w zawodówkach. W szkołach powinni być ludzie, którzy chcą się uczyć. Generalnie jest tutaj ogromna rezerwa do zagospodarowania, mnóstwo nowych małych biznesów do otworzenia, ale ludzie omijają te szkoły bo jest jak jest.

[D00D00]

@Marek_B: W ogóle nie powinni musieć siedzieć w szkole, strata czasu ich i belfrów a pieniędzy nas wszystkich. Po podstawówce droga wolna i tyle.

[wiadomix]

@Marek_B: za moich nie tak odległych czasów mówiło się za wstyd iść do zawodówki I nie mieć matury ¯\(ツ)/¯

[ryhu]

Klasycznie

[TuKtosZyjeJeszcze]

@ryhu: Taka prawda, a zwłaszcza z tymi dziewczynami.

[slec22]

@ryhu:
Bez kitu u mnie w technikum najlepsza d--a w szkole to była nauczycielka od angola xD

[Landmark]

Zawodówki zawodówkami, a pamiętacie taki wynalazek jak OHP? To była patologia z patologii- u mnie Q szkole kraty opuszczali na korytarzach jak ta elita zaczynała zajęcia

[Khebib]

OHP

@Landmark: Połączenie najgorszego sortu systemu nauczania branżowego, połączone z absolwentami szkół specjalnych, z orzeczeniem o niepełnosprawności lub żółtymi papierami. Generalnie patologia do kwadratu.

[michauues]

@Landmark: śmiechłem, ciekawe czasy (też kończyłem edukację dawno - 20 lat temu :D)

u mnie Q szkole kraty opuszczali na korytarzach jak ta elita zaczynała zajęcia

[abecadlo-92]

Skończyłem zawodówkę i to nieprawda, z patusami, było kilku ale to nie była patologia jak z filmów. U mnie problemem było brak samochodów, które można rozkręcić do śrubki. Nikt nie da uczniom grzebać w prywatnym samochodzie oprócz odkręcenia koła, wymiany oleju.

[PawelW124]

@abecadlo-92: U mnie było to samo.
Praktyki polegały na pozamiataniu podłogi i siedzeniu przez resztę dnia.

[Nusantara]

Nikt nie da uczniom grzebać w prywatnym samochodzie oprócz odkręcenia koła, wymiany oleju.

@abecadlo-92: Kumpel dostał się na praktyki do ASO Mercedesa. Taki był zadowolony, że będzie robić przy fajnych furach! A potem cały czas zamiatał podłogę i miał zakaz dotykania czegokolwiek bez pozwolenia. Zapomnij, że ktoś da gówniarzowi grzebać się przy aucie za pół miliona złotych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[IMPALA67]

w moich czasach zawodówki były perłą patologii

[Maroman]

@IMPALA67: zależy. Budowlane tak, ale elektroniczne to już był poziom i wymagania.

[Maroman]

Proponuje zapoznaj sie z historia ksztalcenia.

[jozef-ziutek-nowak]

Myślałem, że to żart i że szkoły zawodowe to relikt PRL-u, ale okazuje się, że bez nich gospodarka szybko zardzewieje. Zaledwie 11,7 % młodzieży wybrało szkołę branżową w roku szkolnym 2022/2023, podczas gdy prawie 75 % pędzi do liceów, ścigając się na maturę i maraton bez konkretnych umiejętności. A tymczasem rynek: „Murarka, hydraulika, elektryka – potrzebujemy was od zaraz!” Ponad 60 % firm budowlanych i instalacyjnych nie może znaleźć fachowców, więc kto

[WesolySlonecznik]

@jozef-ziutek-nowak: Ta i się użerasz z j------i patusami jacy za moich czasów chodzili do zawodówek

[przezwzrostprzegralemzycie]

Sam koncept zawodówki jest ok, ale patusy i brak ogólnego poszanowania ludzi dla tej szkoły sprawia, że to kiepski wybór, a szkoda

[miszczu90]

@przezwzrostprzegralemzycie: czyli koncept jest zły - solidny przesiew i już zupełnie inaczej by to wyglądało