Poszedłem dzisiaj do parku na zwykły spacer z psem. Wszystko było normalnie, aż nagle moim oczom ukazał się gołąb w małym, eleganckim garniturze. Tak, dobrze czytacie – gołąb w garniturze! Myślałem, że mam jakieś halucynacje, ale podszedłem bliżej, a gołąb nie tylko wyglądał na zadowolonego ze swojego stroju, ale też zaczął do mnie podchodzić!
Jeszcze bardziej zdumiewające było to, że ten gołąb miał przy sobie mały neseser. W momencie, gdy gołąb do mnie dotarł, otworzył neseser, wyciągnął miniaturowy laptop i zaczął pisać. Stałem jak wryty, nie wiedząc, co zrobić. Gołąb spojrzał na mnie, jakby czekał na moją reakcję, a potem zaskrzeczał... coś w rodzaju "email wysłany".
W
InPost przyzwyczaił nas do takiego tempa działania, że boli jak trzeba kilka dni poczekać za jakąś paczką XD
Jak widzę, że paczka gdzieś leży w Niemieckim magazynie od 4 dni to mnie skręca XD
źródło: 321
Pobierz