Dla powiększenia słownictwa napiszę jak mi się chorowało przez ostatnich pięciu dni. Leczyłem się. Ale wszystko w odpowiedniej kolejności. Pierwsze pytanie zawsze - Wobec kogo trzeba składać skargę z powodu tego co mi odjaniepawłiło, bo nie chorowałem w poprzednim roku, bo mam naturalną odporność na te wszystkie przeziębienia. No i oczywiście że wobec komunikacji miejskiej - bo w terminie nie przyszedł autobus, i nie jeden, a całych dwóch. Stanęłem na





































Dziś pierwszy raz skorzystałem z IKP i z ciekawości grzebiąc w panelu pacjenta wszedłem na historię wizyt. Łączna kwota jaką kosztowałem państwo to 25 tysięcy złoty, co ciekawe prawie całość nabita została w przeciągu roku (2007/2008) przez zakład dentystyczny w którym byłem realnie może dwa razy. W NFZcie coś się #!$%@?ło czy jakiś dentysta robił na mnie lewe kwity i wyciągał kase za leczenie którego nie było? (w
@Nikita_Mazepin: Pewnie to. Zgłoś się do NFZ-u, to go dojadą.