#przegryw #introwertycy #psychologia #blackpill

Osobiście szczerze powątpiewam w to, że ludzie dzielą się na introwertyków i ekstrawertyków.

„introwertycy" stronią od ludzi, bo po wielu latach negatywnej informacji zwrotnej czują już, że nie znajdą u innych uznania i godnego traktowania, będą na dole drabiny społecznej i będą ich spotykać same nieprzyjemności

Analogicznie "ekstrawertycy" to po prostu osoby, które miały pozytywny feedback I czują że mogą coś uzyskać dzięki interakcjom społecznym

Wszystko to działa
Świat zawsze był dostosowany tylko do społecznych, głośnych ekstrawertyków. Teraz staje się przyjazny również spokojnym introwertykom i ludziom z fobią społeczną.

Mamy kasy samoobsługowe, automaty biletowe, robota podającego kawę w galerii, a firma skoda pomyślała nawet o specjalnym miejscu dla takiego człowieka w swoim pociągu. To miłe.

#introwertycy ##!$%@? #metro #fobiaspoleczna #komunikacjamiejska #zprzymruzeniemoka
WielkiNos - Świat zawsze był dostosowany tylko do społecznych, głośnych ekstrawertykó...

źródło: temp_file4583541320158524786

Pobierz
Macie też tak ,że przez mocną introwersję/fobie społeczna ludzie nie chcą traktować Was poważnie? Szczególnie jest to widoczne u tzw. bookerów. Pomimo własnej rodziny jestem dość skrajnym introwertykieni nie raz zauważyłem ,że przez to ludzie traktują mnie zupełnie inaczej niż innych. Nie staram się socjalizować , pić i wszystko to wygląda właśnie tak. Inne osoby z otoczenia są traktowane zupełnie odwrotnie ,"mogą" mieć własne zdanie, "mogą" normalnie rozmawiać. #introwertycy #fobiaspoleczna
@XiJun: Jak się nie starasz w żaden sposób socjalizować, to jak mają mieć do ciebie pozytywny stosunek i słuchać co mówisz? Totalny brak socjalizacji może być odbierany jako lekceważenie, niechęć. Reakcją na to też jest lekceważenie. Do tego jeszcze ciekawe co ty tam mówisz jak już się odezwiesz, jeżeli są to totalne kocopoły, to reakcja jest nietrudna do przewidzenia.
  • Odpowiedz
od zawsze lubiłam mieć raczej małe, zamknięte grono znajomych i zwykle trzymałam z się z kilkoma osobami i było fajnie, a pamiętam jak raz głupia wychowawczyni w gimnazjum naskarźyła do mojej matki na wywiadówce, że "trzymam się tylko z 2 koleżankami, a z resztą gadam tylko kiedy muszę" (do matek tych 2 znajomych też nakablowała iks de)

oczywiście od zawsze była narracja taka, że jak nie jesteś dynamiczakiem to coś z tobą
Ehh

Jestem jednym z dwóch facetów na piętrze samych kobiet. Jestem introwertykiem w opór. Zostałem sam dziś bo drugi facet wziął wolne...cwaniak.

Mam sam chodzić od biura do biura i składać życzenia i wręczać po tulipanie. Około 30 osób do odwiedzenia. Byłem już na próbie w pierwszym biurze i aż mi się ręka trzęsła i zabrakło mi słów. Porażka :/.

Trzymajcie kciuki :(

#introwertycy #dzienkobiet #przegryw
Powoli kończę studia, właśnie dzisiaj wyprowadziłem się z akademika i tak smutno mi się zrobiło.
Pożegnałem się ze współlokatorami, bo pewnie już nigdy więcej się nie zobaczymy i tak sobie uświadomiłem, że już nie mam właściwie nikogo poza rodzicami.
Myśląc o tym podczas pakowania swoich rzeczy popłakałem się.
Ehhhh... Stary chłop, a popłakał się jak mała dziewczynka. Śmiechu warte.
Współlokatorzy byli jedynymi ludźmi, do których mogłem się odezwać, a teraz jestem zupełnie
@Eigerstand: Też tak przeszłam przez studia, nie mam fobii społ., lubię nawet porozmawiać, ale po 14 latach od tamtego momentu odległe wspomnienia tamtych zdawkowych kontaktów to jedyne co z osobistego życia mam. Zazdroszczę takim co urodzili się z korzystnym zestawem cech psych., to musi być wspaniałe - nie pełznąć przez życie.
  • Odpowiedz
@Eigerstand: Mam podobnie i dlatego radzę nie odpuszczać, tylko zrozumieć gdzie leży problem i starać się to zmienić, bo myślałem że się przyzwyczaję do samotności ale z czasem jest coraz gorzej. Próbuj kogoś poznać albo utrzymać te znajomości. Nie wiem gdzie teraz zamieszkasz, ale niektórzy przez pierwsze lata pracy nadal wynajmują mieszkanie z innymi. W pracy też można trafić na fajnych ludzi.
  • Odpowiedz
@Ledtasso: Mniej jedz, nie znajdziesz przez internet spożywki dużo taniej. Zwłaszcza po doliczeniu przesyłki. Generalnie sieci handlowe często mają iście dumpingowe promocje.
  • Odpowiedz
@Ledtasso Jakich produktów oczekujesz? Bo jakieś tam przyprawy, orzechy, konserwy itp to kupisz na allegro, w większej ilości wychodzi taniej. Możesz szukać worków makaronów, ryżu itp. Ale reszta rzeczy to raczej taniej nie będzie bo nikt nie bawi się w sprzedawanie zwykłego jedzenia które jest w każdym sklepie. Sens mają bardziej wyszukane produkty które nie są dostępne od ręki za rogiem, wtedy można marże narzucić, a chętni się znajdą.
  • Odpowiedz
Nigdy nie rozumiałem idei wspólnego jedzenia i rozmawiania przy stole. Po pierwsze twoje jedzenie jest zimne jak za długo gadasz, a po drugie nie nie masz żadnej przyjemności z jedzenia. Równie dobrze mógłbyś mieć gówno na talerzu, bo i tak nie zwracasz uwagi na to co jesz. Normictwo włącza nawet telewizor w czasie jedzenia, by dostarczyć sobie dodatkowych bodźców xD przecież to głupotą, zamiast skupić wszystkie zmysły na tej czynności i czerpać
@Polnischefuhrer nie wiem. Na szczęście jesteś tylko wykopkiem, którego zdanie nie ma żadnego znaczenia i swoim smutnym, toksycznym pyerdoleniem nie zmienisz tego, że wszystkie kluczowe spotkania odbywają się przy jedzeniu:
Randki
Spotkania biznesowe
Spotkania rodzinne - Hiszpanie, Włosi, Grecy potrafią po kilka godzin siedzieć przy kolacji i rozmawiać.

Także zastanów się czy to z tobą jest coś nie tak :D wg mnie po prostu jesteś zyebanym wykopkiem, który próbuje być oryginalny na
  • Odpowiedz
Ehh jutro wigilia firmowa. Dla mnie jeden z najgorszych dni w roku. Niby mogłabym nie iść ale to tylko pogłębi moją nienawiść do siebie. Chociaż po imprezie pewnie będzie podobnie..
Nie umiem w smalltalk, nie umiem w interakcje między ludzkie.
Chcę iść i się integrować ale doświadczenie podpowiada mi, że i tym razem będę tylko zamulał i czuł się jak piąte koło u wozu.

No cóż. Trzymajcie za mnie kciuki.


#pracbaza #
miss-durniu - Ehh jutro wigilia firmowa. Dla mnie jeden z najgorszych dni w roku. Nib...

źródło: Guy-in-corner-of-party-meme-4w91j7

Pobierz
@miss-durniu: wiesz w gimnazjum, liceum i na studiach byłem dusza towarzystwa, ale w pracy nagle się okazało, że są zupełnie inne kody towarzystwie i min od zera się uczylem small talku, a zwłaszcza aktywnego słuchania ludzi.

Bycie głośnym i przebojowym to wręcz utrudnia odnalezienie się w takich poważniejszych sytuacjach

Ogólnie to nie mówienie jest ważne tylko sluchanie i umiejętne zadawanie pytań
  • Odpowiedz
Zazdroszczę tzw. genetycznym introwertykom. Myślę, że istnieje coś takiego, przynajmniej w jakimś stopniu.
Ja np siedzę z ludźmi w jednym mieszkaniu, wiem że te znajomości mnie męczą psychicznie a mimo wszystko każdego dnia ulegam i chodzę do nich, siedzieć z nimi czy grać, bo nikogo innego nie ma. A potem czuję się przeczołgany wręcz psychicznie. A taki "genetyczny introwertyk" by miał wywalone.
#przegryw #przemyslenia #introwertycy #relacjemiedzyludzkie #gownowpis
  • 1
@11anoorW: a skądże. Wiadomo, jeśli ktoś jest całe życie sam, w ogóle nie gada z ludźmi i ich nie widuje to jest to problemem.
Natomiast zdecydowanie ważniejsze od bycia towarzyskim, jest umieć spędzać czas samemu ze sobą i czuć się przy tym dobrze. Zdecydowanie jest to lepsze wyjście, niż w przypadku osób, które nie potrafią funkcjonować bez innych wokół – wtedy to poważny problem. Ale ja uważam, że właśnie poprawny sposób
  • Odpowiedz