Mam znajomego kierowcę, starszy facet po 60tce.
Od roku ma niedokrwistość nogi, coś podobnego do stopy cukrzycowej.
Co robi nasza wspaniała słuzba zdrowia?
Gość lata od szpitala do szpitala po Warszawie, robi badania - "nie możemy zrobić zabiegu przepychania bo nie ma terminów, Pan się zglasza do innego szpitala".
W innym szpitalu musi od nowa robić wszystkie badania by stwierdzić to samo, bo "my nie bierzemy odpowiedzialności za inną
Waham się jednakowoż bo Holandia mi się generalnie podoba jako kraj,