@eisil: Trzeba przywyknąć. Gdy nie możesz się zmienić, to nie ma czym się zadręczać.
rużne som oblicza xd
jeszcze brakuje tutaj oskarka bogola co ma kolejkę foidów na ruchanie, ale uważa się za przegrywa bo jego zdaniem każda z nich chce od niego jego pieniędzy i przez to nie może zaznać tej mitycznej miłości i w ogóle on to już by wolał być biedakiem i robić u janusza :///
Poza tym jako były #neet mogę powiedzieć, że takie trywializowanie i z góry zakładanie neetu
jeszcze brakuje tutaj oskarka bogola co ma kolejkę foidów na ruchanie, ale uważa się za przegrywa bo jego zdaniem każda z nich chce od niego jego pieniędzy i przez to nie może zaznać tej mitycznej miłości i w ogóle on to już by wolał być biedakiem i robić u janusza :///
Poza tym jako były #neet mogę powiedzieć, że takie trywializowanie i z góry zakładanie neetu
eisil via Wykop
- 17
@TruecelZzaSwiatow: Bycie neetem nienajdajacych się do niczego to jeden z największych wariantów przegrywu z jakim można się zetknąć na tym tagu. Ale normicy w większości tego nie rozumieją, bo nie mają świadomości jak ciężko takiej osobie przejść przez cały ten proces i jeszcze na sam koniec zaadaptować się w pracy.
- 21
- 7
- 16
Leżę pod kołderką, oglądam anime otoczony spokojem, podczas gdy za oknem krople deszczu cicho stukają o szybę, tworząc jesienną melodię. Idealny moment, żeby się zatrzymać i poczuć chwilę, ale brakuje mi czegoś – tego ciepła, bliskości drugiej osoby, aktu przytulenia, które dopełniłoby ten wieczór.
Jako dziecko unikałem przytulania, a później jakiekolwiek okazje na te chwile bliskości zniknęły zupełnie. Może to właśnie brak tamtych gestów sprawił, że teraz tak bardzo za nimi tęsknię.
Jako dziecko unikałem przytulania, a później jakiekolwiek okazje na te chwile bliskości zniknęły zupełnie. Może to właśnie brak tamtych gestów sprawił, że teraz tak bardzo za nimi tęsknię.
#przegryw w podstawówce to ja wstydziłem się nawet jeść. Jadłem w domu zupę mleczna i później czekałem do obiadu w domu. Nie było mowy o kanapkach, czy nawet w sklepiku nigdy nic sobie nie kupilem, nie miałem też pojęcia o nawadnianiu. Ja prdl, jaki człowiek był nieśmiały. Dobrze, że nie mam dzieci, bo pewnie byłyby biedne takie same.
eisil via Wykop
- 3
@mieszkamzmamusia: Ja miałem duży problem z jedzeniem w szkole, w szczególności w gimnazjum, kanapki przynosiłem z powrotem do domu, bo najczęściej miałem z szynką i się wstydziłem jeść przy innych, bo nie przepadam za nią i jadłem ją bardzo wolno, dlatego było mi głupio jeść przy ludziach.
eisil via Wykop
- 0
@siepan: Nie lubię ani jednego ani drugiego ehh
podyebał bym matce nasen ale wypiłem dwa piwa i pije kolejne niech jakiś ćpun tagowy się wypowie jakie jest niebezpieczeństwo
#przegryw
#przegryw
eisil via Wykop
- 1
@semilanceata: Ja wypiłem p--o i wziąłem 0,5mg alpry.
- 14
eisil via Wykop
- 1
@semilanceata: Jakieś tam na pewno są, ale to rzadko spotykane.
- 17
W gimnazjum byłem chyba jedyną osobą która nie przynosiła telefonu do szkoły, bo się wstydziłem #przegryw #fobiaspoleczna
eisil via Wykop
- 1
@Tata_Kasi: Miałem kolegów w gimnazjum.
eisil via Wykop
- 1
@PrawaRenka: No, u mnie na niemieckim mieli tak w------e w nauczycielkę, że się przesiedali do jednej ławki i sobie tak siedzieli na telefonach, a ja i 2 kolegów siedzieliśmy z przodu i uczestniczyliśmy w lekcji. Potem na sprawdzianach się przesiadali do mnie żebym im pomagał.
może bym tak sobie zniszczył samoocenę do reszty i zalozyl konto na jakimś tinder czy innym gównie, a może jakas specjalna apka do szukania szarych myszek w twojej okolicy ehhhhhhhh
#przegryw
#przegryw
eisil via Wykop
- 1
a nagle miałbym się znaleźć na takim portalu xD Cringe
@soyunmago: Będąc neetowcem bez żadnych perspektyw zawodowych to i tak nie miałoby sensu.
eisil via Wykop
- 1
@soyunmago: Dla mnie jeszcze założenie tindera jest osiągalne, ale nie widzę siebie w tym wszystkim co miało by się dziać w wyniku następstwa tego. Nie nadaję się do randkowania, kompletnie nie wiedziałbym o czym rozmawiać na takim spotkaniu.
eisil via Wykop
- 1
Mnie to chyba okoliczni ludzie za eunucha i pustelnika używają i raczej nie podejrzewają w ogóle o jakieś potrzeby romantyczno-seksualne, stąd czułbym megaopory rejestrując się w takie miejsce i jednocześnie burząc innym ustaloną przed 20 laty wizję mnie. xD To byłby dla ludzi większy mindfuck niż, na przykład, ksiądz w koloratce idący do s-x shopu.
@soyunmago: Mało prawdopodobne, że ktoś trafiłby na twoje konto, ale rozumiem lęk. Ja w taką
- 13
Brutalne #przegryw
@eisil: Mi tam babcia mówiła, że każda potwora...Babcia nie żyje, a ja sam;)
@Sylwiusz89: Bo "każda potwora" dotyczy kobiet i jest w 100% prawdziwą maksymą. Babcie i kobiety z twojego otoczenia nie musiały robić nic, ot po prostu napatoczył się jakiś amant i wystarczyło się zgodzić na jego zaloty - dając takie rady młodym chłopcom są oni mentalnie okaleczani.
- 24
Właściwie nic nie sprawia przyjemności, apatia, brak motywacji do czegokolwiek.
#przegryw #s----------e
#przegryw #s----------e
@eisil:
ja nawet wtedy nie jestem szczęśliwy tylko czuję że marnuję czas ale nawet nie wiem na co miałbym go wykorzystać
I'm jusr happy doing nothing
ja nawet wtedy nie jestem szczęśliwy tylko czuję że marnuję czas ale nawet nie wiem na co miałbym go wykorzystać
@MarekInceliusz: Na robotę i odpoczynek po.
- 41
Ciekawe jaki ja byłbym z charakteru gdyby nie te lęki i #fobiaspoleczna . Przecież to mi każdy aspekt życia j---e i sprawia ze jestem taką p---ą xD
#przegryw
#przegryw
eisil via Wykop
- 4
@zielonykszak: U mnie mam wrażenie, że to jednak w większym stopniu kwestia osobowości aniżeli lęków.
- 0
Ile najdłużej nie spaliście?
#przegryw
#przegryw
- 18
Planuję różne kroki aby uporządkować swoje życie. Na początek chcę znaleźć pracę, która pozwoli mi stanąć na nogi, zdobyć jakieś doświadczenie. W międzyczasie chciałbym zrobić prawo jazdy i szukać możliwości rozwoju, takiego który w przyszłości mogłyby mnie doprowadzić do czegoś bardziej dochodowego, docelowo wiązałoby się to ze studiami zaocznymi.
Jednak często zadaję sobie pytanie: po co to wszystko? Czy chodzi o to by odnaleźć przyjaciół, zakochać się, stworzyć z kimś relację? Czy też może chodzi o to by wpasować się w społeczne oczekiwania, które naciskają byśmy podążali utartą ścieżką – pracą, samodzielnością, zakładaniem rodziny? W głębi duszy czuję, że jestem niezdolny w odnalezieniu się w tym schemacie. Czuję się wyodrębniony od świata, mam skłonność do izolacji, jestem odłączony i zaprogramowany do dystansowania się od innych, tak jakby bliskość była czymś co mnie przeraża, mimo że gdzieś tam w środku jednak mnie pociąga, szczególnie ta dotycząca sfery romantycznej.
Prawdziwa wolność poszukiwania własnej drogi wymagałaby pełnego oderwania od społeczeństwa, od reguł, które nas kształtują. A jednak taka wolność jest iluzoryczna, bo człowiek pozostawiony sam sobie, poza społecznością, nie ma szans na pełne zrozumienie siebie i tego co to znaczy być człowiekiem. Więc czy jest sens by szukać własnych celów, w oderwaniu od innych, skoro w głębi serca zawsze jesteśmy powiązani ze sobą nawzajem i ze światem, który nas otacza, jednoczenie będąc kimś uciekającym od zewnętrznych oddziaływań, pozostającym we własnym świecie wewnętrznym?
Nie
Jednak często zadaję sobie pytanie: po co to wszystko? Czy chodzi o to by odnaleźć przyjaciół, zakochać się, stworzyć z kimś relację? Czy też może chodzi o to by wpasować się w społeczne oczekiwania, które naciskają byśmy podążali utartą ścieżką – pracą, samodzielnością, zakładaniem rodziny? W głębi duszy czuję, że jestem niezdolny w odnalezieniu się w tym schemacie. Czuję się wyodrębniony od świata, mam skłonność do izolacji, jestem odłączony i zaprogramowany do dystansowania się od innych, tak jakby bliskość była czymś co mnie przeraża, mimo że gdzieś tam w środku jednak mnie pociąga, szczególnie ta dotycząca sfery romantycznej.
Prawdziwa wolność poszukiwania własnej drogi wymagałaby pełnego oderwania od społeczeństwa, od reguł, które nas kształtują. A jednak taka wolność jest iluzoryczna, bo człowiek pozostawiony sam sobie, poza społecznością, nie ma szans na pełne zrozumienie siebie i tego co to znaczy być człowiekiem. Więc czy jest sens by szukać własnych celów, w oderwaniu od innych, skoro w głębi serca zawsze jesteśmy powiązani ze sobą nawzajem i ze światem, który nas otacza, jednoczenie będąc kimś uciekającym od zewnętrznych oddziaływań, pozostającym we własnym świecie wewnętrznym?
Nie
eisil via Wykop
- 4
@Melkovva_: Życzę powodzenia. @kacappylon To nie dla mnie.
eisil via Wykop
- 1
@soyunmago: Ja próbuje, jestem zmuszony do wyjścia z neetu i chyba się to uda, ale nie wiem czy przez swoje zahamowania społeczne, statyczność i nieporadność dam sobie tam radę.
Niestety o ile wyobrażam sobie, że jestem w stanie prowadzić konwersacje o charakterze formalnym i ewentualnie utrzymywać powierzchowny kontakt ze współpracownikami, to w sytuacjach towarzyskich jestem niedołęgą. W grupie ludzi milczę. Żeby znaleźć partnerkę poza ogarnięciem życiowym, akceptowalnym wyglądem, trzeba mieć
Niestety o ile wyobrażam sobie, że jestem w stanie prowadzić konwersacje o charakterze formalnym i ewentualnie utrzymywać powierzchowny kontakt ze współpracownikami, to w sytuacjach towarzyskich jestem niedołęgą. W grupie ludzi milczę. Żeby znaleźć partnerkę poza ogarnięciem życiowym, akceptowalnym wyglądem, trzeba mieć
eisil via Wypiek
- 3
@soyunmago:
Jeszcze nie wiem, czekam na skierowanie na badania ehh Mój ojciec nie pozwoli mi wiecznie neetować, poza tym osobiście źle się z tym czuję, jednak przypuszczam, że szybko zatęsknię za neetem. Ale przynajmniej będę miał zorganizowany dzień i mniej przestrzeni na bezmyślny, wegetacyjny letarg. No i będą wpadać pienądzę, ale ja nie mam dużych potrzeb, chciałbym sobie kupić komputer i nie mam pomysłu na co jeszcze mógłbym je przeznaczyć na ten
O, jednak? Kiedy zaczynasz?
Jeszcze nie wiem, czekam na skierowanie na badania ehh Mój ojciec nie pozwoli mi wiecznie neetować, poza tym osobiście źle się z tym czuję, jednak przypuszczam, że szybko zatęsknię za neetem. Ale przynajmniej będę miał zorganizowany dzień i mniej przestrzeni na bezmyślny, wegetacyjny letarg. No i będą wpadać pienądzę, ale ja nie mam dużych potrzeb, chciałbym sobie kupić komputer i nie mam pomysłu na co jeszcze mógłbym je przeznaczyć na ten
- 41
Jaki kraj taka Bejonce
eisil via Wykop
- 1
@drobne_na_taryfe: Przesadziła z operacjami, ale to moje subiektywne odczucie, jednak wyśmiewanie jej na taką skalę jest żałosne. Sprawia wrażenie sympatycznej dziewczyny i jest ładna moim zdaniem.
W ogóle jak chodziłem do szkoły/studia to se byłem takim emocwelem że płakałem po nocach, smutno mi było że nie mam dziewczyny, słuchałem jakichś lil peepow etc xD
A teraz na neecie już w ogóle tak nie mam