Tak PiS werbuje "ochotników" na swój marsz. "Ludzie są przymuszani"
Polecenia służbowe, maile od "Solidarności", werbowanie urzędników tak wyglądają przygotowania do organizowanego przez PiS "Marszu Wolnych Polaków". Wszystko po to, by uniknąć frekwencyjnej klapy. Są miejsca, w których nikogo nie trzeba przymuszać. Część chętnych dzwoni do biur poselskich i zapisu
z- 67
- #
- #
- #