Z takich kebabowych ciekawostek, to gdyby ktoś się wybierał do Neobab na Reja, lokalu który przez długi czas cieszył się dość mocną pozycją i gwarantował jakiś tam poziom smaku, to zawiadamiam że niestety ostatnio mocno podupadł - do tego stopnia, że ostatni raz jak tam byłem to box z mieszanym mięsem był w zasadzie niejadalny. Kurczak miejscowo o konsystencji zapałek xD a „cielęcina” jak oni to nazywają, smakowo idzie obecnie w kierunku
kyloe
kyloe