Mam w pracy typa. Kompletny odludek. Przetłuszczone włosy za ramiona, zwykle brudny. W kuchni szuka interakcji ale gdy zaczyna mówić jakieś brednie o skali Kardaszewa i zderzaku Łągiewka to kuchnia pustoszeje.
Dzisiaj miałem potrzebę wziąć od typa rzeczy. Schodzę do gościa, patrzę kilka sekund co robi: Siedzi przed wygaszonym PCtem, zgarbiony nad telefonem, skroluje tindera. Wysyła płatny superlike jakiejś dupie no i widzę w nim jakąś smutną nadzieję.
Wybijam go “cześć. Dawaj
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@wladcawioski: Niby prawda, ale jednak kiedy gra jest trudna i stawia przed nami wyzwania, to wtedy jest bardziej satysfakcjonująca. Właśnie brak celu tej gry trochę mnie boli, lubię gry które posiadają jakiś większy cel i fabułę (w sumie zomboid ma fabułę ale ukrytą)
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@De_Fault: zawsze tez uwazalam ze zwiazki marnowanie czasu, plus po kilku msc przychodzi nuda i nawet segz nie cieszy. Zawsze mnie jednak zastanawialo ze facetom zeby zamoczyc to odbiera zdrowy rozsadek aka. Bez gumy. Ostatnio, nie wiedzialam o tym, przeczytalam o mononukleozie, przenosi sie przez sline i postanowilam isc w ascezę.
  • Odpowiedz
@czornaptaszyna ok z opisu nie dziwie sie że masz objawy psychosomatyczne w tym przypadku będzie to zupełnie normalne o ile można nazwać to normalnym ale jest tylko efektem koncowym. Co do reszty mam wrażenie że jest to nerwica natręctw połączona z depresja. W każdym bądź razie nie wygląda to dobrze bo biorąc pod uwagę obecne czasy sporo ludzi się z tym wzmaga w mniejszym lub większym stopniu. Nie wiem ile masz
  • Odpowiedz
@netevil: Jestem wielbicielką metody małych kroków, więc nadzieja na wyjście z tego wciąż gdzieś się tam tli. Wiem, że nie jest łatwo, ale naprawdę chcę żyć i cieszyć się z najmniejszych rzeczy, bo w nich tkwi największy urok w mojej opinii

...lecz na ten moment za bardzo się wszystkiego boję...

Que sera, sera...
  • Odpowiedz
@TwojKoszmar: przelicz sobie ile zarabiasz za godzinę i celebruj każdą zakończoną, która przynosi Ci przychód. Albo poczytaj tag Przegryw i ciesz się z tego, co masz, albo po prostu uśmiechaj się do mnie ;-)
  • Odpowiedz
Wpadłem dziś na pomysł aby spisywać wszystkie swoje wydatki. Może byli by chętni by obserwować wydatki introwertyka będące w związku, mieszkającego w dużym mieście i zarabiającego skromne 3400zl na rękę w celu sprawdzenia czy za taką kwotę jesteśmy w stanie przeżyć w dużym mieście? #wydatki #pieniadze #nolife #introwertycy #ciekawostki
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach