Wróciłem kilka godzin temu z pogrzebu ojca mojego znajomego i muszę przyznać, że padł na bardzo pożywny grunt.
Wsłuchałem się w słowa, nastrojony do przemyśleń i zmian, po całym dniu rozmyślań o istnieniu, dzieciach, sobie i rodzicach, o życiu!
Bez owijania w bawełnę, wywarł na mnie bardzo głębokie wrażenie!
Nie mam FB, MSG, INSTA, TIKTOK itp, miałem tylko wykop. Niestety dla Was #moderacja


















#depresja