✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć, sorry że z anonima ale nie mogę zalogować się na moje konto.
Pisałem maturę w 2018 roku. Udało mi się wtedy wykręcić dosyć dobre wyniki (rozszerzona matma i fizyka 80%+).
W końcu nie poszedłem na studia, a od razu po zakończeniu szkoły średniej zacząłem pracować jako programista. Obecnie mam 8 lat expa, ale zaczyna mi się trochę to nudzić. Jestem architektem w sporej firmie, praca zajmuje mi 3
@mirko_anonim: po prostu trzeba się pouczyć i klepać zadania tak ja bym się uczył realnie to nauka do matury to będzie nic w porównaniu do trudnych przedmiotów na trudnych studiach tak tbh. (ale może mam spaczony obraz jako ktoś kto studiuje matematykę i na fizykę też się zapisał xd)

W sensie robiłbym normalnie zadania jakieś typu maturalne, albo trochę trudniejsze i jak czegoś nie będziesz umiał to douczać się co będzie
  • Odpowiedz
@PiotrFr: po pierwsze słońce nie "wybuchnie" tylko spuchnie, a następnie odrzuci swoje zewnętrzne warstwy.
Woda zniknie z powierzchni ziemi kilka razy szybciej niż skończy się fuzja wodoru w hel na słońcu.
Niema to jak czepiać się definicji a samemu gadać bzdury.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Mireczki, elektroniką bawię się od lat, głównie retro, i szczerze mówiąc do dziś nie rozumiem jednego jej aspektu: losowości.

Mam np uszkodzony odtwarzacz MP3 po zalaniu i w 99 przypadkach na 100 wyłączy się on po sekundzie od włączenia, ale w ten jeden magiczny 1 na 100 uruchomi się normalnie.

Jak to jest możliwe, że ta sama czynność może dać inny rezultat w składzie cyfrowym? Nie licząc jakiś akademickich aspektów typu hazard
@Yuri_Yslin: Ok ... to jest nawet prostrze w przypadku gier DOS uruchamianych pod emulatorem niż w ogólnym przypadku SW. Gry dosowe działały w "real mode" tj miały pełną kontrolę nad procesorem i systemem. W dodatku w czasach 386 (486 i Pentium już nie) każdy rozkaz wykonywał się znaną ilość cykli (procesory hiperskalarne to zmieniły). Dlatego w grach DOS często pisało się pętle opóźniające bazując na ilości cykli jaką HW potrzebował aby
  • Odpowiedz
Takie pseudonaukowy dywagacje

Tak myślę, to paradoks dziadka chyba nie jest paradoksem? W samej swej treści jest on mocno ogólny.

Załóżmy, że istnieje wehikuł czasu (WC), cofasz się x lat wstecz, zabijasz dziadka. I tyle. Dlaczego miałbyś zniknąć? Bo byś nie powstał? Przecież to założenie jest idiotyczne, tam skąd przybyłeś powstałeś.

Mnie bardziej ciekawi czy możliwe jest zduplikowanie materii, no bo jednak to z czego składa się Twoje ciało, było zapewne także
@Tratak: po prostu czas nie nadaje się do podróży, równie dobrze można podróżować w temperaturze, albo w natężeniu prądu... Zupełnie inne zjawiska i implikowanie do nich podróży nikomu nie przychodzi do głowy. Ale czas pobudza wyobraźnie. Tyle, że jak pokazują już takie proste eksperymenty myślowe nie ma to żadnego sensu.

Fun Fact, żeby nie być aż tak drastycznym, to wystarczyłoby, aby mój dziadek zjadł tego samego dnia dodatkowego banana, kiedy potencjalnie
  • Odpowiedz
@kubako: podałem powód dlaczego to może wymagać takich energii. No i może być jeszcze jeden problem praktyczny. Przenosisz się 100 lat w przeszłość i ładujesz w środku pustki w kosmosie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ziemia, Układ Słoneczny, Drogą mleczna nie stoją w miejscu. Przeważnie pomija się ten problem we wszystkich powieściach o podróży w czasie.
  • Odpowiedz
o co chodzi z odkładaniem kranówki, żeby odstała? Co się wtedy dzieje?

Czytam jakieś artykuły o parowaniu chloru i że taka odstana lepsza i do picia i do kwiatów. Ale trochę to brzmi jak pseudonaukowe voodoo. Ile tego chloru odparowuje w ciągu godziny? I z jakiej powierzchni?

Kiedyś też słyszałem że jak woda postoi, to sie w niej rozwiną mikroorganizmy od światła i taka jest lepsza do kwiatów. To zdaje się mieć
KRS - o co chodzi z odkładaniem kranówki, żeby odstała? Co się wtedy dzieje? 

Czytam...

źródło: temp_file8485915371017201110

Pobierz