interpenetrate via Wykop
@andbatros: dokładnie to samo miałem napisać, każdy noc w grzez ma swój tok życia - rodzi się żyje i umiera. Założmy że generujemy w locie po tysiąc takich życiorysów co on tam robi gdy bohater przemieszcza się po mapie. Do każdego może podejść pogadać, a także inni ludzie mają inne swoje sprawy i mogą go zaczepić bo np. coś tam się aktualnie u nich w życiu dzieje i potrzebują coś
Mam takie uczucie że rok/dwa nie wejdę mocniej w ten temat to mi świat ucieknie jakbym się jako jakiś dorosły człowiek 30 lat temu obsługi komputera nie miał ochoty uczyć i tam klikał
Generatywne "AI" to tak naprawdę w sumie nic innego jak google. Pozwoli Ci na tyle polepszyć życie, na tyle na ile wymyślisz.
Tak naprawdę od człowieka sprytu, inwencji, i talentu i zaawansowania będzie zależeć na co mu się google przydaje I na co mu się będzie chatgpt przydawał, żeby mu te informacje lepiej i szybciej podał/coś tam zautomatyzował.
Przy AGI bym powiedział, że trzeba do tego podejść od tej drugiej strony, czyli nie uczyć się narzędzia (bo twarde zwiększenie zaawansowania w nim nic nie znaczy), tylko trzebaby dzisiaj rozwijać w sobie to jak ono może cię i te twoje sprawy rozwijać szybciej. Kwestia więc brzmi, jak komuś pomoże ai podnieść zarobki X3, to i pewnie google podniosło.
W takim ujęciu, ai może pomóc mi rozwiązać wszelkie problemy. Ai może wręcz przeprowadzić, wyjście z przegrywu. Masz brzydki wygląd/mały wzrost - tu masz plan działania z zgłoś się do tych ludzi, a tamci ludzie to i to zrobili. Nie masz pieniędzy? Zrób to i to, w takiej kolejności, przeprowadziłem dla ciebie analizę rynku. Chcesz kogoś poznać? Przeskanowałem dla ciebie internet i profile osób na różnych apkach, spotkaj się z tą. Chcesz program do czegos -