Jak Polska zrobi coś źle - kara, TSUE, awantury platformersów o niszczenie Europy i porozumienia między narodami (sic!).
Jak Volkswagen oszuka testy emisji spalin, kopalnie będą oszukiwać albo Niemcy przywiozą do nas odpady to
wtedy d. cicho, co najwyżej jakiś wstanie i wykrzyknie "Braun, gaśnica, faszyzm!"
Albo robią komuś przysługę, żeby uzyskać coś innego.
To się nazywa polityka zagraniczna, a nie poklep mnie, wystarczy.
PS. Profesjonalne wpychanie Konfederacji w narrację. I see...