po roku mieszkania w p0lsce stwierdzam, że ludzie tu są karmieni niejadalną paszą i równie dobrze klaus schwab mógłby karmić was tymi robalami i nic byście nie odczuli bo zwykłe produkty ze sklepu są 2x jakościowo gorsze niż ich odpowiedniki we francji, wszystkie gotowce typu kotlety cordon blue mimo, że to nie jest jakieś elitarne jedzenie to jest przepaść, wpieprzą dla p0laka do środka seropodobny syf i mięso które smakuje jak ze
h.....w - po roku mieszkania w p0lsce stwierdzam, że ludzie tu są karmieni niejadalną...

źródło: man-eating-fast-food-quickly

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@huop_z_blokow gotowe dania może i tak, ale żywność nieprzetworzona jest u nas wyraźnie lepsza i tańsza niż na zachodzie Europy lub w stanach. oczywiście wszędzie można pójść do jakiegoś lepszego sklepu gdzie dostaniesz np wołowinę z cielaka pasącego się na prerii ale taka żywność z marketów to moim zdaniem u nas jest lepsza.
  • Odpowiedz
@huop_z_blokow: Jadłem gotowce w wielu krajach europy i nigdy nie posrałem się tak srogo, jak na koncercie w Paryżu po pizzy mrożonej.

Moja narzeczona też, a niby kobiety nie srają.
30 minut #!$%@? koncertu Oscar and the wolf na klopie
  • Odpowiedz
Jak to jest z długością życia alkoholika? Google podaje, że długość życia alkoholika, to 40-45 lat, a w rzeczywistości dożywają nawet 70 ki żrąc gówno, pijąc w hektolitrach wódy i paląc tak mocne papierosy, że płuca wyplujesz, a tymczasem człowiek, który jest aktywny fizycznie i odżywia się zdrowo umiera w wieku 40 lat ¯_(ツ)_/¯ i co z tego wynika? Że te zalecenia o zdrowym trybie życia są gówno warte skoro taki menel
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@userrrr: takie uroki życia, jeden chleje całe życie z petem w gębie i spokojnie dożyje 90 lat po drodze nie chorując za bardzo, drugi żyje fit, nie je mięsa itp, a umiera na raka młodo.
  • Odpowiedz
@userrrr:
Trochę nie rozumiem, jak można podać średnia życia alkoholika. Przecież w alkoholizm wpada się w różnym wieku, z orginaznem, który może być zdrowszy bądź już po chorobach. W dodatku to uzależnienie jest tak szerokie, że może obejmować kogoś, kto pije piwo dziennie i kogoś, kto wali wodę do urwania filmu.

Jedna moja ciotka marskość wątroby niecałe 40 lat, druga dalej pije po sześćdziesiątce, życie.

Jednak nawet, gdyby, absurdalnie, alkoholicy
  • Odpowiedz
Dorota Szelogąwska. Instagram

- Jakby co wykorzystuję własne cycki w celu atencyjnym, bo podobno podpisy pod zdjęciami są nieważne, ale liczę, że się komuś ześlizgnie wzrok.
Gdy 20 lat temu nerwica lękowa i ataki paniki sprawiły, że przestałam wychodzić z domu, szukałam jakiejkolwiek iskierki nadziei, że to się może skończyć. Wszędzie szukałam. I było średnio z efektami. Po to te cycki i po to to piszę. Bo jeśli dotrze to, do choć jednej osoby, która myśli, że z tego nie ma wyjścia to warto. Więc jeśli jesteś właśnie w podobnym stanie, to chcę Ci powiedzieć, że to się kończy, można z tego wyjść, może być lepiej. Po prostu, że jest nadzieja. Gdyby ktoś te dwadzieścia lat temu powiedział mi, że kiedykolwiek będę leżeć na maleńkiej tajskiej wyspie - nie uwierzyłabym. Zresztą nie uwierzyłabym też, że pojadę pociągiem do Krakowa, albo autobusem do centrum. Wyjdę z psem, pójdę do sklepu….
Każdy ruch, każda aktywność była okupiona potwornym wysiłkiem i lękiem. Jeszcze dwa lata temu na myśl o tym, że gdzieś polecę samolotem robiło mi się słabo.
Teraz śmigam. Nadrabiam. Czasem ostrożnie, czasem mniej, potykam się, ale jestem mega szczęśliwa. Bywam - i to jest ok. Dzięki ciężkiej pracy nad sobą. I zaufajcie mi tego nie załatwia ani bycie córką sławnej pisarki, byłą żoną znanego muzyka, ani kasa czy liczba followersów na ig. Jedyną drogą jest dobra terapia i odpowiednio dobrane leki.
spere - Dorota Szelogąwska. Instagram

- Jakby co wykorzystuję własne cycki w celu at...

źródło: Szelągowska

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wojtas_elo: letnie też są dobre ale tam więcej tłuszczu bo od razu są w masełku

u mnie regularnie wjeżdżają te re różne mieszanki, grecka, azjatycka, polska, włoska tylko nie meksykańska bo fasole są zawsze twarde i nie indyjska bo #!$%@? curry na 500%

z workiem ryżu/makaronu i plasterkiem sera dla smaku można szybko i smacznie podbić węgle
  • Odpowiedz
Ktoś wie czy leki na choresterol bierze się do końca życia czy nie bo czytam różne opinie? Jeżeli w wieku 25 lat specjalista który zleciał badanie krwi zaleca pójście do rodzinnego po leki na choresterol, to jeśli w tym czasie zmienię dietę, pójdę znowu do psychiatry na terapię żeby tyle się nie stresować, to jak za dwa miesiące np. zrobię badania i wyniki będą lepsze to nadal będę musiał je brać czy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@423frewq4f23: takie leki to droga na skróty o ile nie jest to jakiś kosmiczny wynik lub inny specyficzny przypadek. Lepiej jest najpierw wdrożyć zdrowe nawyki w jedzeniu i aktywność fizyczną. Ja może takiego przypadku nie miałem ale mój tato już tak, miał wysoki cholesterol, wprowadził dietę, przestał pić piwko i inne banały i wyniki mu bardzo się poprawiły.
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: Zasadniczo tak, jak już raz władujesz się w satyny to musisz brać je do końca życia, dlatego najlepsza droga w tak młodym wieku, to zmiana diety na stałe oraz nawyków czyli np dodanie sportu. Sam miałem cholesterol wywalony w kosmos, po zmianie diety i nawyków mam ideolo
  • Odpowiedz
Eh jeszcze teraz wyszedł mi tragiczny wynik badania krwi gdzie choresterol mam grubo ponad normę jak na swój wiek (25 lat) i będę musiał brać leki na to. Pewnie jakbym sprawdził cukier to też już by mi wyszedł ponad normę albo cukrzyca. Wszystko jest wynikiem lat mojego lenistwa oraz gnębienia w szkole które powodowało że bałem się wychodzić z domu żeby robić cokolwiek przez wiele lat i teraz są efekty. Ale też
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@PanRam: 79kg/175 więc lekka jest ale w tym roku mi się trochę ostatnio przytyło tak to przez ostatnie 5-6 lat nie miałem problemów z wagą, ważyłem około 10 kg mniej a jak chodziłem do szkoły z tamtą dietą to miałem nadwagę, ważyłem około 85 kg.
  • Odpowiedz