#autoimmunologiczne

via tlustezycie.pl:

Moja tolerancja dla leczenia autoagresji w Polsce powoli się kończy, chociaż nie każdemu łatwo jest uwierzyć, że medycyna konwencjonalna jest totalnie nieskuteczna w zajmowaniu się chorobami autoimmunologicznymi. Głównie dlatego, że autoagresja jest systemowym problemem, który nie dotyczy pojedynczego organu czy tkanki. Hashimoto nie jest choroba tarczycy, Crohn nie jest chorobą jelit, cukrzyca typu I nie jest chorobą trzustki, a bielactwo chorobą skóry. Czekając na konwencjonalną pomoc, możesz mieć pewność, że atakowany organ czy tkanka zostaną zniszczone, #!$%@?ąc od faktu, że najczęściej to jest moment, w którym diagnozuje się chorobę autoimmunologiczną. Pozostawiona sama sobie choroba autoimmunologiczna może się tylko pogorszyć. Sterydy nie leczą Crohna, hormony tarczycy nie leczą Hashimoto, PUVA nie leczy bielactwa...NIE MA NIC W KONWENCJONALNYM PODEJŚCIU co mogłoby pomóc chorym z autoagresją. Są próby hamowania symptomów, a autoagresja dalej się rozwija.


A