✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Od prawie roku zażywam substancji psychoaktywnych, do tego się masturbuje, nie są to ciągi na nie wiadomo jaka skalę, od 4 miesięcy próbuje to rzucić. Odkąd chodzę do psychiatry (od grudnia) nie zażywalem do lutego.. Nie mogłem sie oprzeć temu, zamówiłem rc po czym po nocy spędzonej na wiecie czym poszedłem po rozum do głowy i #!$%@?łem resztę do toalety. No właśnie ale po tygodniu znowu się oprzeć nie
Byłam w sklepie i tak sobie pomyślałam, że to przerażające jak bardzo jesteśmy uzależnieni od jedzenia (czy może raczej od cukru). Na dziale z pieczywem babka chapnęła na szybko 2 gryzy pączka i spakowała jeszcze jednego do reklamówki, kawałek dalej koleś zjadł batona i do wózka wrzucił sam papierek (a potem kasa samoobsługowa mu wyła o asystenta, bo waga się nie zgadzała xd).
Rozumiem żeby napić się wody, bo może kogoś mocno
via Wykop
  • 17
A najgorsze są chyba stare baby, grzebiące w kartonie z winogronami. Zeżrą 3-4 kulki, a potem głośno wyrażają swoją dezaprobatę że jaki niesmaczny, jednak nie kupią (jakby w ogóle miały zamiar go kupić, a nie nachapać się za darmo winogron za 25zł/kg)
Sam sobie winien że jest alkoholikiem

#alkusopiciu <-- obserwuj, czarnolistuj

No nie, zasmucę was ale nie jest tak.
Alkoholizm już od lat '50 ubiegłego wieku został dopisany do zacnego grona chorób niezawinionych i tu w zasadzie mógłbym skończyć ale byłoby za łatwo ( ͡º ͜ʖ͡º)

Zaraz byście pobiegli do biedry po Amareny czy Argusy z bananem na ryju:
-"Mogę chlać! Jestem niewinny!!"

Taki #!$%@?( ͡º ͜
@alkoJezus: tzn, wpaść to to łatwa sprawa, piwo tu, piwko tam, mała wódeczka, część ludzi się orientuje, że w pewnym momencie Tobą kieruje nałóg, bo wszystko sterujesz ku temu, żeby kolejne zrobić piwko czy wódkę, a część ludzi mówi stop. Mam inne rzeczy w życiu ważniejsze i mi to picie zniszczy.

W głębszym sensie to z 70% procent naszego społeczeństwa, to funkcjonujący alkoholicy, bo to lubią.

I tak nawet po własnej
Ależ to jest to jest wręcz jak za komuny u na pochwalane, spójrz na polityków, pierwsze stadium spuchnięty ryj, naczynka po policzkach powypiekane, co drugi z Pisu czy PSL. W PO też się znajdą,

Drugie stadium ziemista twarz i wychudzenia - patrz Kamiński.

W więzieniu prawie schodził, bo z choroby alkoholowej chcieli wyleczyć, jak go Duda ułaskawił, jaki od razu happy wystrzelił, a dopiero co dzień wcześniej na SOR go brali. Tak
Alkoholizm jest wtedy gdy wódka zaczyna Ci smakować

#alkusopiciu <-- obserwuj, czarnolistuj

Witam szanowne grono ludzi pijących bądź też już nie pijących,
Nazywam się Marek i jestem alkoholikiem
Piłem przez 16 lat a teraz od lat 5 staram się nie pić w ogóle
Chciałbym się podzielić swoim doświadczeniem z ludźmi którzy
są na początku kariery bądź też chcą się czegoś dowiedzieć
Tyle wstępu

Dziś chciałbym podyskutować o zdaniu które często powtarzają
alkoholicy.
alkoJezus - Alkoholizm jest wtedy gdy wódka zaczyna Ci smakować

#alkusopiciu <-- obs...

źródło: brai

Pobierz
  • 2
Gratuluję, szanuję ludzi którzy nie piją niezależnie czy są uzależnieni czy nie tak że bardzo gratuluję
Ja obudziłem się jakieś 7 lat temu że coś jest nie tak ale nie udało mi się nie pić na własną rękę.
Potem trafiłem na "zamknięty" ośrodek leczenia uzależnień, 7 tygodni. Później chodziłem trochę
na AA ale niezbyt często aż w końcu przerwałem bo trochę się nie odnajduje tam.

Myślę że najwięcej pomógł mi ośrodek zamknięty,
  • 2
@Radegast69 mój kołchoz ogłosił upadłość i straciłem pracę z dnia na dzień. Wieczorne "piwkowanie" po pracy zamieniło się w chlanie codziennie. Gdy tylko żona wychodziła do pracy to ja do żabki z przekonaniem że dziś tylko dwa piwka na lepsze samopoczucie a gdy żona wracała już byłem #!$%@?
Za namową żony, a trochę groźbą że mnie zostawi ruszyłem dupe na oddział zamknięty.
Byłem bardzo sceptyczny i niechętny ale teraz wiem że była
Jestem totalnie uzalezniony od czipsów albo coś w tym stylu. Mam 24 lata i od wielu lat (10+) nałogowo wpieprzam czipsy. Zaczęło się od tego, że gdy byłem już totalnie malutki to tata często kupował mi małe paczki czipsów bo już wtedy je uwielbiałem. Obecnie prawie codziennie jem dużą paczkę czipsów (130g). Zdarzają się takie dni gdy zjem więcej. Przykładowo dwa dni temu zjadłem 3 paczki jednego dnia, łącznie 320g. Próbowałem jakoś
Odkąd rzuciłem palenie dwa miesiące temu mam ogromne problemy ze skupienieniem/koncentracją. Napisanie/przeczytanie czegokolwiek to jakiś koszmar, dosłownie wszystko zaczęło mnie rozpraszać. A zaoszczędzona kasa? Taki #!$%@?, teraz wydaje dwa razy więcej na żarcie, ciągle jestem głodny i już zaczynam tyć a nigdy nie miałem z tym problemu. A, no i zacząłem mieć jakieś ciągoty do alkoholu. Myślałem że to wszystko jest przejściowe ale jest tylko coraz gorzej. Podsumowując; nie warto było rzucać
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Czy tkwisz w jakimś nałogu?

  • Nie 15.3% (25)
  • Tak, Alkohol! 21.5% (35)
  • Tak, Nikotyna! 13.5% (22)
  • Tak, Hazard! 3.1% (5)
  • Tak, Kawa / gumy do żucia! 10.4% (17)
  • Tak, Narkotyki! 20.2% (33)
  • Tak, Objadanie się! 3.1% (5)
  • Tak, Pracoholizm / Seksoholizm / Lekomania! 3.1% (5)
  • Tak, Gry komputerowe 3.7% (6)
  • Mojego nałogu nie ma na liście- Napiszę komentarz! 6.1% (10)

Oddanych głosów: 163

Eh... potrzebuje się wypisać, bo mam dwie historie nawet mocne z dwóch dni. 

TL;DR 
wczoraj gościu w RtvEuroAgd chciał mnie naciągnąć na ponad 2k dodatkowego ubezpieczenia a dziś mój ojciec dał dostęp do swojego laptopa oszustowi przez AnyDeska, na oczach oszusta zalogował się na konto mamy i gość najpierw przewalutował sobie Euraski na PLNy a później próbował je sobie na konto przelać na oczach mojego ojca

Zaczne od historii z RTV Euro
@okjydar202 Ty temu zapobiegłeś. Mojej koleżanki matka (robiąca wiecznie za blisko minimalnej) naoglądała się jakiegoś dzień dobry tvn o inwestycji w crypto I najpierw ukradła staremu z sejfu kasę na nowy biznes pod emeryturę, potem pobrała pożyczki od sąsiadów, a na końcu przelała wszystko do bitomatu i dała anydeska ruskowi, który jej jeszcze dwa kredyty w banku wyklikał.

Razem poszło w #!$%@? 280 tysięcy złotych. Wydało się kiedy zadzwoniła do córki po
  • 1
@Zoyav kurczę. Ja w dni robocze ok. 4 godzin, w weekendy 6-7 godzin, a mój rekord to 11 godzin. I wydaje mi się, że jestem przed telefonem non-stop.

Ale przynajmniej u ciebie prawilna aplikacja na pierwszym miejscu.