Nie ma to jak iść na urodzinowe piwo z laseczkami z uczelni, między innymi z moją byłą. Słuchanie tego #!$%@? i tej biedy umysłowej, mentalnego kartofliska. Żarty kiedy kiedyś śmieszyły z przymusu teraz żenują x 2
Wracam sobie z uczelni, w domu remont kuchni, ciężko zrobić sobie obiad. Pomyślałem że może zjem sobie coś na mieście. Wybór padł na Sphinx. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Wchodze do Sphinxa, jestem jedynym klientem. Siadam sobie przy stole, podchodzi kelner - zamawiam sobie shoarme i czekam. Do Sphinxa wchodzi jakiś typ, ubrany w garnitur, niesie jakąś teczke. Rozgląda się po knajpie i nagle podchodzi do mnie. I tu
Mirasy co tu się #!$%@?ło to ja nie... hoduję grad #zdolnemirasy od pewnego czasu #!$%@? zaczęły kiełkować ja zacieszony, że siana w #!$%@? ... farma tutaj, a tu #!$%@? #coolstory Pogodynka mówiła dziś wieczorem #!$%@? warunki atmosferyczne, no i co się #!$%@?ło? #!$%@? zamrożony sok jabłkowy #!$%@?ł w ogrodzie :( #sadstory
Otóż chciałem sobie wreszcie kupić nowy #motocykl , po miesiącach usiłowań sprzedałem swojego starego gruchota, zbierałem hajs upatrzyłem sobie blisko zadbany sprzęt.
Dzień w którym miałem go kupić miał być najpiękniejszym dniem tego tygodnia. Tak się też stało na około półtora godziny. Przyjechałem nim do domu, mówię sobie, a pójdę od razu go zarejestrować. Siedzę milion minut w wydziale komunikacji, #!$%@? papierologią w #!$%@? żeby
Jadę sobie rano na dworzec, bo trzeba wrócić po świętach do #studbaza. Na miejscu czeka już autobus, więc szybko słoiki do bagażnika, kupuję bilet i sadzam tyłek w fotelu. Patrze, a do środka wchodzi znajomy #rozowypasek , który dobrze wie, że mi się podoba, bo próbuję się umówić z nim chyba od 3 lat. Też mnie widzi i się przysiada. Myślę sobie, ale ze mnie
@Simon Dobij mnie. Szczerze mówiąc, to imponowała mi tym, że trzyma się swojego i nie skacze na boki. Jednym z jej argumentów było: "wiemy, że jeżeli się umówimy, to na jednym spotkaniu się nie skończy..."
@keyah: Wiesz pomyśl tak logicznie podoba Ci się bardzo dziewczyna to byłbyś na głowie stanął, żeby się z nią umówić i do związku byś dożył jak tylko mógł. W odwrotnej sytuacji jeśli dziewczyna by Ci się nie podobała/ nie interesowała to byś ją zlewał i mówił, że nie chcesz związków/ nie jesteś gotowy. Zresztą nie znam jej więc cieżko się wypowiadać, ale mniej więcej tak to działa. :) Ale i tak
Nie zamknęła dzwi i lokradli lojezu. Złodzieje pewnie mieli detektor niezamkniętych drzwi... Jaki maja w każdym domu. Albo chodzą co noc i sprawdzają czy ktoś akurat drzwi nie zamknął.
wlasnie przed blokiem od pol godziny jakas baba placze pod blokiem ze jej chlopak ja zdradzil w jej urodziny. troche mi jej smutno bo skowle jakby naprawde go kochala, a z drugiej strony mam zamiar zejsc i jej #!$%@? plaskacza na pysk bo mnie obudzila po 3godz snu i juz raczej nie zasne.
Trochę przykro.. trzeci rok studiuję, trzeci rok poza domem, wcześniej w liceum poznałem fantastycznych ludzi, których lubiłem, na studia się rozjechaliśmy (oczywiście niemal wszyscy do Krakowa nie wiem po co..), ale przez prawie dwa lata spotykaliśmy się na święta, albo w wakacje, albo w weekend majowy, no generalnie przy każdej okazji, kiedy bywaliśmy w domach rodzinnych. A teraz każdy ma jakąś pracę, albo nie chce mu się siedzieć w domu, bo towarzyskie
#!$%@? naprawdę, niektórym powinno się odcinać facebooka. Zmarł znajomy z redakcji, na raka, straszna wiadomość, ale to co się #!$%@? na jego tablicy na facebooku to jest niemożliwe. Posty w stylu: "KOCHANY MÓJ JA NIE POTRAFIE ŻYĆ BEZ CIEBIE, OPIEKUJ SIĘ NAMI :((( TAK BARDZO CIE KOCHAM.....[*]", nie wiem może to ja jestem dziwny, może pisanie na tablicy zmarłego na fejsie jakoś pomaga ukoić ból, ale nie sądzę. #gorzkiezale #sadstory
@Kanken: absolutnie, ja nie toczę beki, po prostu się zastanawiam w jakich my czasach żyjemy. Mi by nie przeszło przez myśl, żeby w ogóle publikować, że ktokolwiek z mojej rodziny zmarł. Tak zwane KMWTW
Wrocilem późno od różowego paska. Okna w mieszkaniu mam dość dźwiękoszczelne. Ale slyszalem jakiś huk z godzinę temu. Myślę pewnie ktoś remont robi. Potem wtf noc jest. No nic. Za parę minut słysze zniekształcony odgłos syren. Myślę ktoś umiera i karetka. Ale zaraz wali po oknie czyli gdzieś blisko. No to patrzę. Stoi straż i tir. Tir nie dziwny bo czesto tam stoją. Myślę pali się plandeka czy coś. Coraz wiecej ludzi
Gram sobie dzisiaj w GO, po 4 wygranych z rzędu dumnie awansuje do Gold Nova II i postanawiam ze na tym nie koniec i gram dalej.
Mecz 1. Rosjanie w drużynie. Ciągle im mówie "Speak english" /"Ja nie poniemaju"/ "Ja nie gawarit paruski", a oni dalej po swojemu. Taktyki typu rasz dworem na de_nuke bez dymnych.Wynik 16:8. Trochę byłam wkurzona, bo przed chiwlą wygrałam 4 mecze z
Po analizie patologii w zarządzaniu publicznym właściwym działaniem jest program usprawnienia. Niestety aktualna sytuacja nie stwarza już wielu możliwości dynamicznego rozwoju, bo w sumie mamy bez mała 3,5 miliona obywteli niepracujących w kraju, licząc bezrobotnych w kraju i emigrantów. Do tego dochodzi, proporcjonalnie dużo większa niż średnia europejska, grupa rencistów, także w wieku przedemerytalnym. Dodajmy do tego ujemny przyrost naturalny, 850-miliardowy dług publiczny i 700-miliardowe zadłużenie prywatne, plus niezwykle rozbudopwaną administrację z
W przeciągu kilku lat zajechali 3 kosiarki już...
Moja ma rok i u mnie miała się świetnie, zobaczymy co z Nią będzie jak ją odbiorę za pół godziny :-(
#kosiarka #sadstory