Wpis z mikrobloga

Trochę przykro.. trzeci rok studiuję, trzeci rok poza domem, wcześniej w liceum poznałem fantastycznych ludzi, których lubiłem, na studia się rozjechaliśmy (oczywiście niemal wszyscy do Krakowa nie wiem po co..), ale przez prawie dwa lata spotykaliśmy się na święta, albo w wakacje, albo w weekend majowy, no generalnie przy każdej okazji, kiedy bywaliśmy w domach rodzinnych. A teraz każdy ma jakąś pracę, albo nie chce mu się siedzieć w domu, bo towarzyskie życie ma bogate na studiach i nikt nie ma czasu, żeby pokazać swoją mordę i pogadać, bo wpadają do domu w ostatniej chwili, a jadą z powrotem najszybciej jak się da. Przyjechałem, dziś lany poniedziałek i czuję, że normalnie powinienem siedzieć teraz w jakimś barze z ludźmi, których nie widziałem od dawna, pić i gadać i śmiać się i bawić, a muszę siedzieć w domu, bo spotkać się już nie mogę dosłownie z nikim.. w takim wypadku nawet mnie już do domu nie ciągnie :(


#niecoolstory #sadstory ale #truestoryofmylife #szmutno ;(
  • 7
  • Odpowiedz