Od jedenj storny Kaczawa (odzie przez moją miejscowość, cofka możliwa) od następnej Odra (ok. 2km), a jeszcze przecież jest Bobrek (niedaleko...).
Wczoraj na wałach spędziłem kilka godzin, wszystko zabezpiecozne ile można.
Jutro do pracy, tak czy siak muszę pokonać Odrę.
Żona co godzinę ma sprawdzać sytuację i w razie czego dać mi znać żebym się zwolnił
Jeżeli tama i wały nie puszczą, bedzie dobrze, ale tego nie da się niestety przewidzieć.
#legnica